Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
No dobra forumowicz ,dałeś link do artykułu i owszem ciekawego ale ...
Mam zrobić diagnostykę różnicową pomiędzy alterianozą a bakteriozą ??

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
A czemu by nie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie ma sprawy moge jutro popatrzec przez szybę ale może to jakieś niedobory 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Na liściach- rozumiem ale tu są plamki również na ogonkach liściowych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Tak są i na ogonkach liściowych = no i co to może być ??
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja już od tych plam i plamek dostaje oczopląsu
Ze swoich 60 zalanych dwukrotnie pomidorów mógłbym album zrobić z liści z przeróżnymi plamami, które usunąłem z krzaków.
Dużo osób tutaj to jakby nie stąd, nie spod tej szerokości geograficznej, którzy nie wyglądją przez okno i nie patrzą na termometr zaokienny. I dziwią się, że na liściach są plamy, niedobory albo, że pomidory, papryka czy ogórki nie wiążą owoców.

Ze swoich 60 zalanych dwukrotnie pomidorów mógłbym album zrobić z liści z przeróżnymi plamami, które usunąłem z krzaków.
Dużo osób tutaj to jakby nie stąd, nie spod tej szerokości geograficznej, którzy nie wyglądją przez okno i nie patrzą na termometr zaokienny. I dziwią się, że na liściach są plamy, niedobory albo, że pomidory, papryka czy ogórki nie wiążą owoców.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja zrobiłem taka diagnostykę na moich liściach i wyszło mi że mam alternarioze. Gdy plamy są dość duże koncentryczność opisana w artykule jest dość dobrze widoczna. Teraz pozostaje mi poszukać jak z tym walczyć. Całkiem niezły sposób forumowicz, nie podajemy odpowiedzi na tacy tylko skłaniamy do pracy (czy ty jesteś moze padagogiem:P?) ja najpewno po przeczytaniu tych kilku informacji w artykule mogę powiedzieć ze się czegoś nauczyłem. Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz czy możesz podać jakie mogą być jeszcze przyczyny? Czy jeśli zastosuję betokson to problemy znikną (w stacjonalnych ogrodniczych mówią że jest wycofany a na aalegro widziałem)?forumowicz pisze:marcinek123
Spośród wszystkich przyczyn nie wiązania pomidorów możesz sobie wykreślić zasolenie i niedożywienie.
A może podlać/opryskać go nawozem: mam MŚ, florowit uniwersalny a jak by był potrzebny jakiś inny to podaj mogę kupić.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Co może mieć wpływ na wiązanie ? Mówimy oczywiście o folii
- za wysoka wilgotność powietrza
- za mała wilgotność powietrza
- zakażenie kwiatów którąś z chorób
- za mała wilgotność gleby
- za duża wilgotność gleby
- za duża rozpiętość temperatur dzień/noc
- za niska średnia temperatura doby
- za wysoka temperatura w dzień
- specyfika odmiany
- bezruch gron kwiatowych
To tyle co mi przyszło akurat na myśl. Zrób sobie rachunek sumienia, bo ja przecież nie siedzę w Twojej folii 24h/dobę.
- za wysoka wilgotność powietrza
- za mała wilgotność powietrza
- zakażenie kwiatów którąś z chorób
- za mała wilgotność gleby
- za duża wilgotność gleby
- za duża rozpiętość temperatur dzień/noc
- za niska średnia temperatura doby
- za wysoka temperatura w dzień
- specyfika odmiany
- bezruch gron kwiatowych
To tyle co mi przyszło akurat na myśl. Zrób sobie rachunek sumienia, bo ja przecież nie siedzę w Twojej folii 24h/dobę.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja dzisiaj na wieczór wyniosłem do folii termo - higrometr. Pod wieczór jutro podam wyniki minimalne i maksymalne. Folia ma 5m2 (2,5 x 2m). Drzwi cały czas otwarte (75 cm x 190 cm) okno uchylone ok 30* (50 x 70 cm). Więc chyba przepływ powietrza jest? Dodatkowo codziennie ruszam sznurkami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2511
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
U mnie termometr minimalny jest na stałe w foliówce i dzisiaj pokazał ,że było niecałe 10st C więc zdecydowanie chłodnologitech55 pisze:Ja dzisiaj na wieczór wyniosłem do folii termo - higrometrr. Pod wieczór jutro podam wyniki minimalne i maksymalne.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam, forumowicz zajrzyj proszę na wątek o ogórkach, wkleiłem już fotki. 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Witam
Nie wiedziałem nic o opryskach i 3 tygodnie temu opryskałem Topsinem a tydzień temu Miedzianem. Czym jeszcze popryskać?
Pomidory raczej zdrowe, w rzeczywistości bardziej zielone.
http://img834.imageshack.us/img834/1484/3z0o.jpg
Nie wiedziałem nic o opryskach i 3 tygodnie temu opryskałem Topsinem a tydzień temu Miedzianem. Czym jeszcze popryskać?
Pomidory raczej zdrowe, w rzeczywistości bardziej zielone.
http://img834.imageshack.us/img834/1484/3z0o.jpg
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
A te opryski to w jakim celu ?