Dziś udało mi się zdobyć żeliwny garnek sygnowany,teraz pozostanie renowacja.Czy macie może pomysły jak doprowadzić go do stanu normalności.Wiem najprościej byłoby pomalować farbą ale chciałabym chyba coś innego z nim zrobić ,może żeby był bardziej podobny do stanu pierwotnego.Proszę o rady.
Sylwuniu dziękuję ,takie słowa budują i napędzają do działania ale jeszcze sporo mam do zrobienia.
Oto plany na ten sezon.
-rabatka główna Hortensjowa ?dosadzenie głownie Hortensji
-powstanie nowa rabatka różana
-zamierzam posadzić pelargonie w skrzyniach lub dużych donicach(3m /0.50 m).
-rabatka liliowa zostanie wykończona obrzeżem.
-obsadzenie dookoła roślinami ?mini stawu?
-powstanie tunel foliowy oraz nowy kurniczek
Tyle planów ale pewnie jeszcze w między czasie coś nowego się urodzi. ;:30
Nie wiem ile uda się zrobić ale będę powoli realizować.
JoasiuDziękuję za pochwały już jak pisałam wcześniej jeszcze daleka droga do sukcesu.
Martuśdzięki Wam jest łatwiej bo z waszych ogrodów czerpie pomysły i porady a byliny i sadzonki z Twojej reki pięknie rosną.
Majeczko plany już są w poniedziałek najpóźniej będzie plan rabatki różanej i tu nie ukrywam liczę również na Twoje rady.
Aguś dziękuję kochana i zapraszam.
Iwonka zapraszam nie ukrywam że kilka pomysłów od gapiłam z twojego ogrodu i zamierzam je zrealizować u siebie.Dziękuję.
Alu zapraszam i czekam z niecierpliwością na Twój watek.Brak pomysłów a może jakieś plany i wspomnienia lata a przecież jesień tez była piękna w Twoim ogrodzie.
Gosiu trzymaj mocno kciuki ,oj trzymaj bo ma bardzo dużo do zrobienia.
Grażynko zgadza się ogród jest bardzo duży i jak na razie zagospodarowuję frontową część ogrodu a pozostaje jeszcze druga.
W drugiej jak na razie powstał warzywnik i mini staw a raczej sadzawka w której M chce rybki a mi pozostanie obsadzenie.To tez zamierzam w tym sezonie.W tej części powstanie tunel foliowy.Ja w obecnej chwili Grażynko nie pracuję ,ale to co zostało realizowane, było wtedy kiedy pracowałam i czasem po kilkanaście godzin.Jestem zawzięta baba

jak mam coś do zrobienia to nawet w nocy ,ale musi być zrobione. Wstrzymują czasem finanse bo to spory kawałek ziemi i wymaga nie małych nakładów finansowych.
Kamilu dziękuję
Marysiu wczoraj zrobiłam błąd ponieważ najpierw zamknęłam wątek a potem zamierzałam otworzyć,dzięki Iwonce udała się szybko wszystko naprawić.Co ja bym bez niej zrobiła.Marysiu dziękuję za pochwały ale jeszcze mam sporo pracy przed sobą.Ale wasze wsparcie i upór mogą działać cuda.Marysiu zapraszam odwiedzaj jak tylko czas pozwoli.
