Śliwa kwitnienie,owocowanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Śliwa węgierka co z nią zrobić
Ja też zasadziłem z odrostów śliwkę i zaowocowała dopiero po kilku (6-7) latach. Z kazdym rokiem ma więcej owoców.
Myślę jednak że z owocowaniem moze być różnie
Myślę jednak że z owocowaniem moze być różnie
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Śliwa węgierka co z nią zrobić
4- letnia siewka śliwy może jeszcze nie owocować. Zostaw ją. Węgierki są samopylne, prawdopodobnie drzewko powtórzy cechy rodziców, a więc jest duża szansa na takie owoce jakich oczekujesz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Śliwa węgierka co z nią zrobić
Nawożenie kompostem na wiosnę daje świetne efekty.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 636
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Śliwa węgierka co z nią zrobić
Największe szanse na owoce z pestki można uzyskać z brzoskwini , moreli a 40 - 50 % drzew będzie miało wartościowe owoce i resztę drzew trzeba będzie usunąć .
Ze śliwami jest gorzej i jedynie odmiany samopylne mogą powtórzyć cechy odmiany szlachetnej ale nie muszą .
Siałem brzoskwinie ale po pierwszych małych owocach wszystkie usunąłem i tylko zostało mi 3 letnie drzewko które w tym roku dało bardzo smaczny owoc 102 g ( dojrzał 2 IX ) ale jedynym minusem jest to że ma grubą skórkę .
W tym roku nazbierałem trochę nasion brzoskwiń moreli i troszkę z śliw dużych .
Ostatnio próbowałem miękkie ładnie wybarwione dziko rosnące jabłka po spróbowaniu smakowało jak słodzony 25% ocet .
Ze śliwami jest gorzej i jedynie odmiany samopylne mogą powtórzyć cechy odmiany szlachetnej ale nie muszą .
Siałem brzoskwinie ale po pierwszych małych owocach wszystkie usunąłem i tylko zostało mi 3 letnie drzewko które w tym roku dało bardzo smaczny owoc 102 g ( dojrzał 2 IX ) ale jedynym minusem jest to że ma grubą skórkę .
W tym roku nazbierałem trochę nasion brzoskwiń moreli i troszkę z śliw dużych .
Ostatnio próbowałem miękkie ładnie wybarwione dziko rosnące jabłka po spróbowaniu smakowało jak słodzony 25% ocet .
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Śliwa węgierka co z nią zrobić
Śliwę powinnaś nawozić i ciąć, wtedy pojawią się owoce. Trzeba też przyginać gałęzie do poziomu i nie pozwolić im rosnąć pionowo w górę. Miałem u siebie 2 kilkunastoletnie zaniedbane w taki sposób śliwy i przez wszystkie te lata nie było nawet jednego owocu. Zamiast nich posadziłem jakiś czas temu nowe drzewko posłuchałem powyższych rad z forum i w tym roku były już pierwsze kontrolne owoce. Okazało się, że mam całkiem dobre węgierki dojrzewające o tej porze.
Niekwitnąca/nieowocująca śliwa
Hejka,
u moje taty na zakładzie rosną dzikie śliwki. NIe jestem wstanie podać nazwy. Owoce są całkiem duże, zielonkowate, smaczne.
Tato wykopał sobie jedno drzewko i posadziłem u siebie. Raz zakwitło, a potem przez kolejne lata już nie kwitło ani razu.
Ja też wykopałem sobie jedno drzewko, miało pewnie ze 3 lata jak nie więcej, u mnie też już siedzi 3 rok ale jeszcze nie zakwitło ani razu. Czy da się coś z tą śliwą zrobić by zaczęła kwitnąć? Jakieś specjalne zabiegi? Czy może sobie darować i posadzić w to miejsce coś innego?
Zdjęcia śliwy:
http://imageshack.com/a/img824/6088/ft4g.jpg
http://imageshack.com/a/img600/1244/yd62.jpg
Z góry dziękuje za odpowiedź
u moje taty na zakładzie rosną dzikie śliwki. NIe jestem wstanie podać nazwy. Owoce są całkiem duże, zielonkowate, smaczne.
Tato wykopał sobie jedno drzewko i posadziłem u siebie. Raz zakwitło, a potem przez kolejne lata już nie kwitło ani razu.
Ja też wykopałem sobie jedno drzewko, miało pewnie ze 3 lata jak nie więcej, u mnie też już siedzi 3 rok ale jeszcze nie zakwitło ani razu. Czy da się coś z tą śliwą zrobić by zaczęła kwitnąć? Jakieś specjalne zabiegi? Czy może sobie darować i posadzić w to miejsce coś innego?
Zdjęcia śliwy:
http://imageshack.com/a/img824/6088/ft4g.jpg
http://imageshack.com/a/img600/1244/yd62.jpg
Z góry dziękuje za odpowiedź
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Masz rację, niestety za szybko przeczytałem i nie zrozumiałem sprawy kwitnienia. Podsumowując to nie będzie problem zapylacza.treborx pisze:Jestem bardzo poczatkujacym ogrodnikiem, wiec moge sie mylic, ale sądzilem do tej pory, ze zapylacz jesst potrzebny by z kwiatow zrobily sie owoce, a u mnie jak pisalem, nie ma w ogole kwiatow. Wiec to chyba nie problem braku zapylacza?
Pozdrawiam Paweł
Ok, tak zrobie. Czy moge juz teraz zaczac te wycinke?
A co z tymi grubymi na gorze, ktore zrobily sie w literke V? Trudno mi stwierdzic, ktory z nich to glowny
Ze zdjeci, ktore podalem, wynika ze ten po prawej, ale to tylko zludzenie optyczne. W rzeczywistosci nie idzie rozroznic glownego od nieglownego.... zostawic?
A co z tymi grubymi na gorze, ktore zrobily sie w literke V? Trudno mi stwierdzic, ktory z nich to glowny
