Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko ja wstałam też po 5 Mikuś mnie obudził :D
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Będę Ci kibicować ... ;:63 Alleluja i do przodu !!!
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko, super wstęp, jeszcze parę lat i Twój wielki ogród zmieni się na takie fantastyczne zakątki jak te pokazane na zdjęciach. Pamiętaj, Ty u siebie pracujesz sama, a tam pracują sztaby ludzi
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Mało się odzywam, ale podglądam i kibicuję cały czas ;:172 Wstęp bardzo oryginalny :D Pozdrowionka! :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

:wit
Tak, masz rację, Marzko, jasne, że w takich pokazowych ogrodach pracuje na pełnym etacie wielu ludzi. Takie wielkie rabaty kto inny projektuje, kto inny obsadza, kto inny pieli, a jeszcze kto inny je podlewa... Fantastycznie sie prezentują, są "popisowe", ale jednocześnie nie ma w nich nic osobistego, patrzysz, szczęka ci opada, a chwilę później myślisz właśnie o tym, że przecież sztab ludzi to obrabia. W każdym razie tak jest w przypadku tych rabatek :wink: o długości ponad 70m i szerokości ok. 10m, naturalnie po obu stronach idealnie wystrzyżonej dróżki :roll: Widziałam w angielskim programie ogrodniczym jak ktoś z Królewskiego Towarzystwa Ogrod. nazywał to obrzeżami przy ścieżce ;:306
Ja właściwie nie powinnam żartować sobie z angielskiego podejścia do ogrodów, bo sama robię się coraz bardziej angielska przez to ogrodniczenie :lol: Namiętnie oglądam angielskie programy ogrodnicze, podziwiam angielski styl naturalistyczny, nie mówiąc już o tym, że ostatnio coraz częściej ok. godz. 17-tej nagle samoistnie przerywam pracę w ogrodzie, bo pragnę napić się herbaty ;:306
Wyznam, że właśnie w święta zaplanowałam sobie takie obrzeże przy ścieżce ;:183
Moje obrzeże ścieżki będzie miało tylko trochę ponad 30m długości i 3-4m szerokości ;:65 A co?! Angole mogą, to ja też! ;:172
Ok. 10m będzie częścią cienistą, a ok. 20m słoneczną.
Zaczęłam juz pracę. Mam dużo żywopłotu do sadzenia i w zasadzie miałam sie najpierw tylko na tym skupić, a potem dopiero zająć się tym projektem, ale pojawiła sie niejako konieczność zajęcia się tym fragmentem. Przycięcie dwóch wielkich leszczyn, które tam rosną, było od dawna w planie, zwłaszcza, że uzyskane z tego długie gałęzie posłużą do zrobienia rustykalnych płotków zabezpieczających niektóre rośliny przed moczem Larsa :lol: (Zawsze mówiłam, że nie wezmę na stałe psa-samca, żeby mi nie sikał na ogród,ale jak wiadomo wzięłam i teraz mi oczywiście tu i ówdzie sika :lol: Można powiedzieć, że poniekąd odpracowuje te straty, bo jest doskonałym tępicielem gryzoni ;:333 ) Małż przyciął rzeczone leszczyny, przyciągnął traktorkiem grube konary na podwórko i trzeba było coś zrobić z resztą, uprzątnąć resztę gałęzi, dociąć drobniejsze i suche, no i zrobić jakiś porządek na ziemi pod leszczynami. Włożyłam sporo wysiłku w to, nawet chyba należy powiedzieć, że kompletnie sie zajechałam, ale jest efekt. Z pewnością na zdjęciach ten efekt nie rzuci sie w oczy, ale ja wiem, jak było i jak jest teraz :uszy
A teraz uwaga, będzie prezentacja!

To jest ogólny widok ścieżki, która przebiega mniej więcej przez środek działki i która zostanie udekorowana obrzeżami :wink:
Obrazek

Po prawej widać kwitnący pigwowiec, za nim, nieco w głębi łukowato wygięty rząd trzmielin, które przed laty sama tymi rencami tam posadziłam. W niedalekiej przyszłości przed nimi będą rosły azalie, które już mam w pogotowiu, trzy w doniczkach, dwie do przesadzenia. Dalej jest potężny krzak jaśminowca, a za nim cały pas śliwek węgierek, gęsty, bo pełno tam siewek, których nikt nie usuwał i rozrosły się. Nie zamierzam ich zbytnio przerzedzać, bo są doskonałą osłoną od zachodnich wiatrów tego fragmentu działki :) A wyżej, po lewej stronie rozciąga się właśnie obszar przyszłej i już zaczętej, rabaty ;:170


To jest ta rabata (przyszła) widziana z odwrotnej perspektywy, czyli z góry. Po lewej są śliwki, a ten zielony pas po prawej to właśnie bedzie rabata. Na pierwszym planie część słoneczna, dalej pod leszczynami - cienista. Słoneczna będzie trawiasto-bylinowa, cienista będzie rododendronowo-bylinowa :heja (Suchy miskant oczywiście nalezy przyciąć, ale na to juz nie starczyło mi siły, może jutro)
Obrazek

I tak doszliśmy do realizacji marzeń ogrodowych o kwitnących rododendronach i trawiastej rabacie ;:304

Tu już jest zaczątek ;:333 W dużym stopniu wyczyszczony teren pod leszczynami, częściowo przekopany i posadzony już rododendron.
Obrazek

Rh wygląda pod tymi leszczynami jak jakaś miniaturka, ale to jest catawbiense, urośnie spory i o to chodzi oczywiście :)
Obrazek
Bea
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Już widzę oczyma wyobraźni tą rabatę :D Będzie pięknie ;:224 Ba, już jest ;:138
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Chciałam napisać, to co Ania, to moze nie bedę się powtarzać? :wink: Ale ja też widzę tę cudowną scieżkę otoczoną buszem wszelakim (ale nie chwastowym, rzecz jasna :wink: )....będzie tak przepięknie! A swoją drogą to ścichapęk, żeś spory kawał roboty odwaliła, z czego wnioskuję, ze borelka zaczyna się rakiem wycofywać? :wink:
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko, piękne plany, niech wszystko szybciutko urośnie i ucieszy Twoje i nasze oczy :)
EwaM
500p
500p
Posty: 587
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Fiu, fiu, zanosi się na ogromną pracę. Przydałby się batalion krasnoludków :D Efekt będzie niesamowity.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bardzo dziękuję za miłe slowa i wsparcie! ;:167
Sporo roboty przede mną, ale liczę, że zrealizuję swoje plany na ten sezon.
Z borelką jest jak zwykle dziwnie :lol: są dni dobre, ale wciąż jeszcze są też złe, więc leczenia jeszcze nie koniec ;:185

Spacer w pobliżu domu.
Idziemy ścieżką w górę
Obrazek

wychodzimy poza działkę, idziemy kawałeczek dalej prosto i jesteśmy na naszej górce, skąd widać Karkonosze i Izery
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A gdy sie odwrócimy, zobaczymy dach sąsiadów za górką
Obrazek

Takie drzewo oświetlone zachodzącym słońcem
Obrazek

Wracamy, czyli znów idziemy pod górkę
Obrazek

Obrazek

Gdy dochodzimy do naszej działki, słońce juz zachodzi nad naszymi drzewami
Obrazek
Bea
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko na moje oko leszczyny są jeszcze do zredukowania ;:108 trzeba by im wyciąć te najgrubsze konary. Mamy dość sporo leszczyn i robimy im taką kosmetykę co jakiś czas, w tym roku tata je poprzycinał i było z nich bardzo dużo drewna ;:oj będzie na opał. Widać ile pracy włożyłaś,w ogóle ile pracy te nowe przedsięwzięcie wymaga :shock: trzymam kciuki abyś dała radę bo będzie pięknie :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Witaj Beatko od bzów :wink: :wit
Wpisuję się, bo chciałabym być na bieżąco w twoim wątku o realizacji marzeń. Do tej pory poczytywalam anonimowo. Piekne i iście szalone, jak i cała Ty są twoje marzenia ;:63
No i nie sposób o Tobie nie pomyśleć wchodząc na forum... Nawet jeśli Ty dość długo nie wchodzisz :wink:

Dobra...skoro "sprawa się rypła" i ujawnilam swoje podglądactwo, to powinnam się zapytać: czy masz pomoc do przekopania i oczyszczenia tej ziemi pod rabaty? Boszzzzz, tyle pracy.... już za same plany Cię podziwiam ;:oj
I wiesz, co?...... ja jestem pewna, że zobaczysz swoje "obrzeże" ;:196
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Ech, za ten widok na góry prawie spod domu to Cię serdecznie "nienawidzę"... :wink: Z tej nowej angielskiej ścieżki też taki bedzie, jeśli dobrze zorientowałam się w topografii terenu? No to już się szykuj na to, że Twoje zdjęcia będą namiętnie kradzione i wrzucane do serwisów "najlepsze tapety komputerowe" ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Nie, z tej ścieżki gór nie widać, właśnie ta opisana górka zasłania, ale może to i dobrze, bo widok odwracałby uwagę od obrzeża :wink:
Góry widać z zachodniej części mojej działki i tam zaplanowałam , już przed laty, "punkt widokowy", ale zanim dojdę do realizacji tej części planu, to jeszcze trochę czasu i antybiotyków trzeba ;:306 W ogóle ogólny projekt ogrodu wymyśliłam juz lata temu, teraz go zamierzam wprowadzić stopniowo w życie. Oczywiście wiele zmieniło sie przez te lata, ale ogólny zarys pozostał, bo wynika w sposób naturalny z położenia działki, położenia na niej podwórka itp. oraz oczywiście z kilku moich upodobań, które pozostają niezmienne 8-)

Aniu, te leszczyny nie będą już bardziej przycinane w najbliższym czasie, bo straciłyby majestatyczny wygląd i przestałyby dawać dużo cienia do stworzenia pod nimi cienistej rabaty :) Za to mamy jeszcze inne leszczyny, dotąd nietknięte, bo jest mnóstwo innej roboty. Zresztą kilka mniejszych samosiewek Małż wyciął całkowicie właśnie z tej przyszłej rabaty, a takich samosiewek mam jeszcze conajmniej kilka do wycięcia. Fakt, leszczyna jest fajna na opał, ale mibardziej odpowiada właśnie do robienia płotków i podpór, wygląda to bardzo rustykalnie i jest dość trwałe, jak na surowe patyki ;:333

Pigwowiec w apogeum :)
Obrazek

Obrazek

A to obrzeże działki, gdzie ze trzy lata temu zaczęłam tworzyć naturalistyczny swobodny żywopłot osłaniający :wink: Posadziłam kilkanaście brzózek, chyba trzy się nie przyjęły, reszta jest już taka duża jak tu widać :tan
Obrazek
Teraz sadzę tam krzewy, świerki, jodły i in.
Linia brzegowa :wink: mojej działki ma ok. pół kilometra, jak już kiedyś opowiadałam, więc mam sporo do obsadzenia tym żywopłotem ;:172
Bea
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Beatko moje imię troszku :D przekręciłaś nie Ania ,Anita mam na imię :wink:
Ja nie mam na myśli żeby je mocno ogołocić ale trochę te najgrubsze gałęzie one i tak się ponownie rozrosną. Czekam na końcowy efekt bo ambicje i plany masz ;:215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”