Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13

[Hagaart]

Gratulacje z okazji 13 -tki !!!!. Ogród zachwyca i podglądam po cichu jak czas pozwala.Pozdrawiam Agata.

[Wanda7]

Anym, oj, jak miło Aniu, że wpadłaś. Piszę, że jestem nudna, bo ani rarytasów u mnie nie ma, ani nic się nie dzieje specjalnego, ani dowcipów nie umiem opowiadać. Pokazuję to, co i tak wszyscy mają u siebie, więc nie mam czym zaciekawić gości. Ale skoro narobiłam fotek, to wstawię, bo niedługo staną się nieaktualne.

Tulipanka, och jak ja uwielbiam nowych gości. Witam cię więc serdecznie i od razu mam lepszy humor z okazji Twoich odwiedzin. Dodatko ogrodowe odgrywają ównie ważną rolę jak rośliny i dlatego zawsze staram się je gdzieś umieszczać. Kiedyś chyba nie było to w zwyczaju, a raczej trzeba powiedzieć, że takie przedmioty pełniły jedynie funkcje użytkowe. Dzisiaj starocie mają drugą młodość i cieszą oko. Zapraszam więc na dalszy spacer

Hagaart, ojej i znów nowy gość. Jakże się cieszę, że wpisałaś się w tej 13 części. Może nie będzie to odcinek tak pechowy, jak myślałam

[anym]

Wandziu a wiesz, że ja za rarytasami mało spotykanymi nie przepadam bo słabo przyrastają, nie chcą rosnąc a i często znikają. Dla mnie te pospolite mało wymagające rośliny najbardziej cieszą a jeśli są tak jak u Ciebie w dużych grupach to w ogóle...raj dla moich oczu

[Keetee]

Wandziu ...jak zwykle cudnie i klimatycznie w Twoim ogrodzie
I te Twoje zdjęcia Bratki podbiły całkowiciu moje serce tej wiosny....tulipany też, ale bratki rules Żebys czasem nie myślała ,że mnie u Ciebie nie ma Jestem jestem...tylko nie chcę pisać jakiś zdawkowych postów....choć powiem Ci,że ja lubię nawet czyjeś pomachanie łapką
Skąd Ty wytrzasnałaę te klatki....piękne. ..ja mam taką pamiątkową starą, od sasiada , którego juz nie ma...ale szkoda mi ją do ogrodu wynosić....Twoje takie zwiewne ....super

[Alania]

Witaj, Wandziu
Twój ogród bardzo się zmienił w ciągu ostatniego roku - jest pięknie Masz śliczne odmiany tulipanków i ładna nową klateczkę Cudna wiosna w Twoim ogrodzie

[bozunia]

Witaj Wandziu!
Piękne zdjęcia tulipanów i pozostałych wiosennych radości! Skupiłam się na tulipanach, bo można je oglądać non stop. Troszkę ich masz u siebie Jak zobaczę u kogoś tulipany, spisuję sobie nazwy tych, które mi najbardziej przypadają do gustu. Na jesień coś dokupię, tylko ciasnota straszna u mnie. Te pomarańczowe są takie radosne Pytałaś w moim wątku, czy wykopuję cebule. Tak, po uschnięciu liści wykopuję je co roku. Daje mi to możliwość sadzenia ponownie w innym miejscu, jestem zmienna Poza tym cebule są ładne i zdrowe. A ty swoje wykopujesz? Wiesz, ja mam niewielką ilość, więc dla mnie to żaden problem... Puściły już coś Twoje miskanty?
Od jakiegoś czasu mam ochotę na taką białą klatkę. Kusisz swoją
Pisałam już, że masz śliczne światło w ogrodzie?

[dorcia7]

Cudnie masz i podziwiam że znasz z nazwy swoje tulipanki,ja niestety nie

[JLG]

Piękne tulipany, szczególnie przypadły mi do gustu te białe papuzie (ja mam czerwone), chyba jesienią będę musiała takich poszukać. Mam tylko nadzieję, że w przyszłym roku też będą takie piękne - choć ja akurat mam stosunkowo dobre doświadczenie z grupą tulipanów papuzich. Purissimę też odgapię, bo jesienią się przymierzałam do ich kupna ale nie było tyle ile chciałam kupić - a u Ciebie widać, że warto sadzić w dużych grupach.

[Annes 77]

Wandziu Ty nudna? No chyba żartujesz Po prostu w gąszczu wątków wiosennych zaginęłaś,ruch się zrobił
Niechby mnie wpuszczono na targi staroci...oj może kiedyś męża namówię Ostatnio wypatruję poidełka na mojej giełdzie,gdzie również mają co nieco staroci,ale jak na razie nic ciekawego nie znalazłam
Elegant Lady no mam opakowanie po nich...a może wcale nie wyszły?

Pozdrawiam cieplutko

[Keetee]

Wandziu o floksach.. .tak ,pisałam kiedyś ale sama jeszcze tak nie robiłam,bo miałam zbyt małe kępy i szkoda mi było experymentować,ale teraz mi przypomniałaś i w tym sezonie ciacham
Chodzi ogólnie o to,że przycięte pędy wypuszczają dwa kolejne i kwitnienie jest bogatsze .Ale tnąc np. pół kępy wcześniej, a drugą część później...mamy bardzo długo kwitnące floksy, jak one jeszcze potem powtórzą kwitnienie....to dopiero super sprawa

[Wanda7]

Anym, a wiesz, że ty masz rację, że rarytasy to takie zawsze wątlutkie, słabiutkie. Chuchać trzeba na to , pielęgnować, a one i tak niewyględne. A te prostsze rośliny jednak cieszą oko i nie są tak upierdliwe. No i duże grupy - tego się dopierro tutaj nauczyłam, bo dawniej to miałam jedno to, jedno to, jedno tamto i w sumie żaden efekt.
Keetee, no nie mogę. Dorotka, spadłaś nagle jak z nieba. A ja tu wiedzy Twojej potrzebuję, więc zapytałam w wątku u Effki, bo znaleźć ciebie nigdzie nie można. Dorotka, a co ty robisz z tą swoją starą klatką w domu? Papugi t4rzymasz czy chomiki. Dawaj ją do ogodu, przynajmniej widok fajny będzie.
Vertigo, ale długo Cię nie było, myślałam, że się już na dobre pożegnałaś, a tu taka miła niespodzianka. Ogród faktycznie mi się zmienił. Jak oglądam stare zdjecia, to widzę różnicę i cieszę się, że jednak moje wysiłki na coś się zdały. Ale tutaj wszystkie ogrody pięknieją dzięki dzieleniu się nawzajem wiedzą. A wiesz, że mi akurat kwitnie biały fiołeczek od ciebie?
Bozunia, ja też w tym roku zapałałam starą miłością do tulipanów i choć ogólną kolorystykę mamy obie podobną, to jakoś moje tulipany poza nią wybiegają. Właśnie te pomarańczowe sprawiły mi najwięcej radości. To chyba taka pora roku, że wesołe ciepłe kolory nas tak pociągają. Sama jeszcze nie wiem, czy będę wykopywać cebule. Chyba w tym roku jednak nie. Pytasz o miskanty. Tak, wszystkie już wystartowały, natomiast czekam jeszcze na prosa. One trochę późniejsze są.
dorcia7, zaczęłam zwracać uwagę na nazwy. Po prostu gdy kupuję, to robię zdjęcie opakowania i potem już wiem, co mi zakwitło.
JLG. Asiu te papuzie tulipany kupiłam w Biedronce, a Purissima była w przecenie w LM, więc wzięłam wszystkie trzy pozostałe opakowania. Ja myślę, że najlepiej sadzić minimum 15 sztuk, to wtedy dopiero to dobrze wygląda.
Annes, jak to nie wyszły? A tej jesieni je sadziłaś? Jedno opakowanie miałaś? Dziwne to. Może miałaś sadzić, gdzieś położyłaś i zapomniałaś? Aniu, poidełko to fajna rzecz. Ja mam tylko takie małe żelazne, a chciałabym mieć duże betonowe białe, ale ono jednak trochę kosztuje. Chyba mi szkoda kasy na razie.
Keetee, otóż to, i to jest pomysł! Pół kępy przyciąć. Dzięki bardzo! Odpisałam ci Dorotko wyżej

[Keetee]

Wandziu....bo ja w wolnych chwilach łażę po ukochanych ogrodach....w tym Twoim
A klatka u mnie stoi na kredensie i przypomina mi o najlepszym sąsiedzie jakiego miałam w życiu ..Myślałam aby ją podwiesić w domu i bluszczyk wsadzić...ale na dwór to chyba jej nie dam.... właśnie z tego sentymentalnego powodu...boję się,że rdza by mi ją zeżarła

[heliofitka]

Wandziu myślę, że tulipany nie poddają się żadnym modą kolorystycznym
Wiosna powinna być kolorowa, a tulipany wyglądają obłędnie we wszystkich możliwych kolorach, co zresztą widać na Twoich zdjęciach,
więc nic tylko sadzić, sadzić, sadzić...

[Wanda7]

Dorotko, rozumiem i w takim razie już więcej nie namawiam, bo jak pamiątka, to trzeba dbać o nią szczególnie.
Heliofitko, tak jest, tulipan ma swoje prawa. Dobrze, że jest ich taka mnogość. Nawet gdyby miały być jednororczne, to i tak warto wiosną popatrzyć, a potem zdjęcia pooglądać.

[Tajka]

Wandziu jakie masz piękne kępy tulipanów, a te Orange Breeze przecudnej urody.
Widzę, że serduszka już Ci kwitnie. Moje w tym roku przemarzły wiosną, miały pąki kwiatowe, różowa i biała.
Pozdrawiam serdecznie .