Znowu się wtrącę, ale o różach mogę godzinami nudzić

. Mam Uetersens Rosenkonigin, to jest spot Rosarium, tylko ma koralowoczerwone kwiaty. Kwitnie całymi klastrami, kwiaty rozwijają się wolno i bardzo długo utrzymują ma pędzie. Lało u nas ostatnio prawie codziennie, a kwiaty wyglądają pięknie. Przypuszczam, że podczas upałów szybciej przekwitną. Nie jest jednak zbyt wysoka, wygląda jak krzaczasta. U mnie ma może 1,50 m. Dla mnie najważniejsze jest, żeby róża kwitła cały czas i kwiat długo się utrzymywał. Miałam już takie, które rano miały piękne pąki, a po południu już było po kwiatku.
Pomponella jest zdrowiutka i kwitnie non stop. Ma małe kwiatki, ale dużo. Kolorek troszkę cukierkowy.
Elfe jest piękna, ale u mnie chyba nie rozwinie tych ogromnych pękatych pąków, jak będzie tak lało. Ma piękne ciemnozielone liście, ładnie wyglądają kwiaty na tym tle. I nie kwitnie tak obficie jak np. rosarium. I też nie jest zbyt wysoka. Ale u ciebie może pokazać na co ją stać.
Giardina ma piękne kwiaty, nie wiem jak wysoko może urosnąć niestety, bo muszę ją ciąć. Żle ją posadziłam i nie może tam rosnąć jak pnąca
Reniak, u mnie też klimat niespecjalny i jak zacznie wiać to wyrywa dachówki, ale mam trochę roślin, które być może stanowią osłonę (?)
pozdrawiam