Tulipany cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.3

Post »

Pull,zobaczyłbym jak długie muszą mieć łodygi tulipany mojej babci-chcieliśmy wykopać,po pół metrze daliśmy spokój-a one wyrastają i kwitną ;:173
Awatar użytkownika
kaja_krys
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 lip 2012, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze lubelskie

Re: Tulipany cz.3

Post »

witam,
wprawdzie moje tulipany jeszcze nie kwitną, ale zakwitną we właściwym czasie. Ja natomiast chciałam podzielić informacjami z programu ;Wielkie Odrodzenie brytyjskich ogrodów odc. chyba 4. Otóż jest tam mowa o tulipanach i zasadach uprawy. Według informacji znawców, jeśli chce sie mieć kwitnące zdrowe cebule to należy:
1) po przekwitnięciu niezwłocznie uciąć łodygę kwiatową,
2) wykopać klon cebul widłami - cebule mają zielone nie zaschnięte liście,
3) usunąć ziemię i trochę oczyścić łuski
4) luźno poukładać w tekturowych pudełkach, które każą włożyć do szafy
5) po kilkutygodniowym okresie przechowywania, kiedy zaschną liście obłamać zasuszone liście i cebule w takim stanie przechowywać do grudnia a w grudniu wysadzić.
Padła tam informacja, że w trakcie przechowywania, te cebule wykopane z zielonymi liśćmi rosną (powiększają się). I ta informacja mnie zaskoczyła. Chociaż przyznać muszę, że kiedyś przechowywałam wykopane cebule na strychu pod blachą a było upalne lato i miałam wtedy ogromniaste cebule. Tak się zastanawiałam, jak to się stało: czy temperatura miała wpływ na wykopane cebule? Ciągle mi sie wydawało, że cebule mają być w ziemi do zaschnięcia liści, bo wtedy cebule rosną.
Jakie sa Wasze doświadczenia?
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.3

Post »

A może to dlatego,że (jeśli to program z anglii) tam ciągle pada?
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tulipany cz.3

Post »

Temperatura suszenia ma ogromny wpływ na kwitnięcie tulipanów. W tym czasie wytwarzają się w cebulce pęki kwiatowe. Powinna wynosić od 25 do 30*. Z tym sadzeniem grudniowym to jest termin dla Angli. U nas musi być co najmniej listopad. Tulipan poniżej 5* wchodzi w okres spoczynku zimowego i przestaje ukorzeniać sie. Na wiosnę wejdzie w okres wegetacji z marnym systemem korzeniowym. Co potem odbije sie na kondycji nowej cebulki. Kwitnąć będzie ponieważ kwiaty wytwarzają się w lecie w okresie suszenia. Wcześniejsze sadzenie też nie jest zasadne bo ukorzenianie następuję w temperaturze poniżej 15*.
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Tulipany cz.3

Post »

Takie mi zakwitły:
Obrazek
A te są chyba chore:
Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Tulipany cz.3

Post »

Ja po swoich 'przejściach' z tulipanami postanowiłam już ich nie sadzić, chyba, że uda mi się gdzieś zdobyć stare, dobre i odporne
odmiany.Choć nie przepadam za ciętymi kwiatami, to jednak tulipany w tej 'wersji' i szklanym wazonie bardzo mi się podobają.
Nie wiem, ale coś jest nie tak z cebulami, nie tylko tulipanów, ale np. koronami cesarskimi.Kwitną raz i do widzenia.Kupowałam kilka razy i wyrzucałam, podobnie z czosnkami olbrzymimi.
Oto historia mojej weteranki pomarańczowej, niezniszczalnej korony cesarskiej. Mam 20 letnią, (co prawda jedną, bo tylko jedną wtedy kupiłam) cebulę, zarósł ją świerk, zmarniała, przestała kwitnąć, ale co roku puszczała liście, po przesadzeniu odżyła, zakwitła, znów przy przesadzaniu ciachnęłam ją niechcący na pół, złożyłam, posadziłam kwitła, a teraz założyłam tam trawnik, zapomniałam o niej, znów widzę wyłazi i wygląda na to że pięknie zakwitnie.A teraz są jednorazówki, albo nawet nie :roll:Chucha się i dmucha, wykopuje, zaprawia, cuda wyprawia, a i tak nic z tego.
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Tulipany cz.3

Post »

Selli7, ja mam takie tulipany. Oprócz "rasowych" mam te dawniejsze. Czerwone.
Przypomnij się jesienią to dostaniesz ode mnie kilka cebul :D
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Tulipany cz.3

Post »

Dzięki, choć za czerwonym kolorem nie przepadam, to bardzo chętnie :) Pamiętam z dzieciństwa, że miały taki subtelny, piękny zapach.
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Tulipany cz.3

Post »

Pachną ładnie :)
W takim razie pamiętaj proszę bo znając mnie to przypomnę sobie w grudniu ;:124
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2726
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Tulipany cz.3

Post »

Lada chwila zakwitnie :heja

Obrazek
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
arrturek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 kwie 2014, o 18:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.3

Post »

W tamtym roku postąpiłem dokładnie tak jak podpowiadał prowadzący program Gardener's world.
Po przekwitnięciu, pourywałem główki a cebule razem z łodygami i liśćmi wyjąłem z ziemi i wrzuciłem na całe lato do wiaderka.
Ku mojemu zdziwieniu, cebulki przybyszowe wytworzyły się w tym wiaderku, w czasie kiedy cebule były pozbawione wody i podłoża.

Postąpiłem tak, tylko z tulipanami, które mi przeszkadzały. Reszta, czyli 80% pozostała trzeci rok w ziemi. Dziś widzę że nie ma znaczenia czy je przesuszymy czy nie. Wszystkie wychodzą teraz tak samo zdrowe i w tym samym czasie.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Tulipany cz.3

Post »

Też tak postąpiłem. Około 20stego maja wykopałem wszystkie tulipany, bo potrzebowałem miejsca pod letnie nasadzenia. Oczywiście zostawiłem im liście i nie otrzepywałem ziemi z korzeni. Ułożyłem je w skrzynkach w jednej warstwie i umieściłem z zacienionym, przewiewnym miejscu. Przez miesiąc cebule "wyciągnęły" ile się dało z liści i wtedy je oczyściłem z suchych już liści i korzeni. W doskonałym stanie przechowały się przez lato. Posadziłem je pod koniec października, a teraz wszystkie już wytworzyły rozety.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2907
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Tulipany cz.3

Post »

Ja w tym roku część tulipanów będę musiała już wykopać z powodu zagęszczenia się. Wśród ,,przedszkolaków" widżę pąki kwiatowe. Tu to będzie mix na całego w czasie kwitnięcia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1298
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tulipany cz.3

Post »

Słyszałam że niektóre odmiany tulipanów żyją krótko. Czy tak jest rzeczywiście?
Jeśli tak, to jakie kupować żeby cebule wytrzymały jak najdłużej?
Pozdrawiam. Sławka
Marlena1901
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 28 wrz 2014, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka (podlaskie)

Re: Tulipany cz.3

Post »

U mnie kilka ma pąki, ale raczej szybko nie rozkwitną, chyba że słonecznie będzie ale od dwóch dni leje, wieje i grad i śnieg pada, więc jeszcze poczekam nim oczy będę cieszyć.
Marlena
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”