Argumenty, które mnie przekonują na korzyść nawozów naturalnych, są w skrócie takie:
gleby powstały same, bez ingerencji człowieka. Pozostawione same sobie z czasem stają się coraz żyźniejsze (chociaż trwa to bardzo długo).
Natomiast gleby uprawiane przez człowieka (metodami konwencjonalnymi) stopniowo jałowieją. Uprawa polegająca na oraniu ziemi i stosowaniu nawozów sztucznych powoduje, że uzyskujemy plony, ale jednocześnie zubażamy stopniowo glebę, zmniejszamy w niej ilość materii organicznej (emitując jednocześnie do atmosfery dwutlenek węgla) i zanieczyszczamy zbiorniki wodne wypłukiwanymi nawozami. Nie jest to więc rozwiązanie optymalne.
Na terenie Wielkiej Brytanii przeprowadzono badania, z których wynika, że najżyźniejsza gleba jest na terenie ogródków działkowych - bo działkowicze częściej niż rolnicy stosują kompost, ściółkowanie, obornik, co sprawia, że zwiększa się ilość materii organicznej w ziemi. Więcej materii organicznej oznacza, że ziemia ta zatrzymuje więcej wody (a więc i mniej nawozów jest wypłukiwanych) i że jest w niej bogatsze życie biologiczne. Powoduje także, że mniej dwutlenku węgla trafia do atmosfery.
Nawozy naturalne takie jak obornik są produkowane tak czy siak. Coś z nimi trzeba zrobić, i albo mogą stanowić źródło zanieczyszczeń, albo zostać wykorzystane produktywnie jako nawóz.
Podobno (wg dr Elaine Ingham) prawie każda gleba zawiera wszystkie składniki potrzebne roślinom, tylko nie w każdej glebie jest wystarczająco dużo życia biologicznego, żeby te składniki może udostępnić roślinom. Nawozy sztuczne są w postaci bezpośrednio dostępnej dla roślin, ale są solami, więc wpływają niekorzystnie na to życie biologiczne. Wg dr Ingham stosowanie jednoczesne np. kompostu i nawozów sztucznych to dwa kroki do przodu i jeden krok do tyłu. Czyli w sumie posuwamy się do przodu w kwestii zdrowia gleby, ale wolniej.
Podaję link do interesującego opracowania na temat zdrowia gleby w języku polskim:
http://ec.europa.eu/environment/archive ... ure_pl.pdf
To taka próba podsumowanie tego, czego się ostatnio dowiedziałam na ten temat (informacje częściowo już wspomniane w tym w wątku przez innych), chętnie się dowiem więcej i przyjmę korekty, jeśli coś się nie zgadza.