Parapetowy zakątek u iwik

[nowapasja]

Mam, ale ma dopiero 6 listków - dosyć mała

[iwik]

Olu, poczekam nawet i dwa lata.

Dostałam listeczki skrętnikowe.
Idę założyć szklarenki-rozmnażarki.

[eriopus]

Ja nie pesymista. Jak siedziałem mocno w hojach to dużo czytałem ,obserwowałem prywatnych kolekcji, wymieniałem informacje. Trzymam kciuki za twoją oczywiście

[aledra7]

Iwik jak długo trzeba czekać aż listek skrętnika wypuści młode sadzonki takiej wielkości?

[iwik]

Olu czytałam, że nawet i trzy miesiące.
Te na zdjęciu, to po jakichś 6-7 tygodniach.
Ukorzeniałam pierwszy raz, trzy listki. Pierwsze maleństwo na pierwszym listku pojawiło się dokładnie miesiąc od wetknięcia do ziemi. Tak to wyglądało:


Natomiast trzeci z ukorzenianych listków "wypuścił" maleństwo właśnie wczoraj, czyli równiutko po ośmiu tygodniach. Wszystkie trzy listki są w tym samym pojemniku, czyli mają te same warunki.
Więc szybkość pojawienia się maluszków i ich ilość być może zależy od odmiany.

Ja dopiero raczkuję w skrętnikach.

[eriopus]

Pozazdrościć możliwości oglądania przyjścia na świat malusiego skrętnika. Kurczaczki jaki on malusi i słodki jest. To zapewne teraz mu album fotograficzny założysz i powalisz nasz później relacją z jego rozwoju od narodzin do kwitnienia

[cza_rna7]

Witaj .
Fajne masz roślinki, niech Ci skrętniki jak najszybciej puszczają te dzieciaczki . One wszystkie takie nadgorliwe i mają kilka maluszków, czy tylko ten jeden?
I trzymam kciuki za hoye.
Pozdrawiam.

[iwik]

Pawle, a może masz ochotę na listeczek? ;-)
To dopiero są emocje, jak się samemu ma takie maluszki na swoim parapecie.
Album, mówisz? Pomysł niegłupi.

Czarna, tylko ten jeden kawałek taki nadgorliwy.
Dziś tak wyglądają. Ten największy na dole po prawej, to ten maluszek z poprzedniego zdjęcia. Ma drugi listek ze swojej rozetki.



Mam chyba za suche powietrze. Kwiatki nie chcą się całkiem otworzyć. Muszę im jakieś miseczki z wodą porozstawiać.



Kolejny wypuścił peryskop i się rozgląda, czy tu można zakwitnąć. ;-)



Wieści z tarasu: Stefanek (Stefanotis) szykuje się do kwitnięcia



A moich gości wita bugenwila z begonią i małą hortensją (zimuje w gruncie)

[Niunia1981]

Melduję się obowiązkowo w Twoim wątku bo fiołeczki, skrętniki i hoje to moje ulubione kwiaty no miedzy innymi
Zapowiada się u ciebie prawdziwe szaleństwo kwiatowe
Pozdrawiam serdecznie

[iwik]

Witam Cię Moniko!
Zapowiada się szaleństwo.
Zapraszam!

Kwitną skrętniczki dwa.
Ten to miała być Gina. Hm... Podobny jest bardzo, tylko mój ma górne płatki z różową obwódką...



Teraz przesuwamy się troszkę w prawo. ;-)



Kwitnie drugi skrętnik, fioletowy. Ten chyba bezimienny co?



Rozkwitł się właśnie dzisiaj.



A teraz spojrzenie od tyłu. ;-)



I z bliska. Na tej Ginie nieGinie takie kwiatuszki małe jeszcze mam.



Miłej niedzieli!

[eriopus]

Trzymam kciuki za stefanotis

[Anucha64]

Piękne maluchy i cudne skrętniki A te do witania gości .

[Dora1964]

Trzymam kciuki za skrętnikowe maluszki , ale Begonia! po prostu CUDO
ona z bulwy?

[iwik]

Eriopus - kciuki się przydadzą.

Dora - nie mam pojęcia. Nie znam się tak dobrze na begoniach. Kupiłam dwie begonie z przeceny w wiszących donicach w czerwcu. Odpięłam wieszaczki i postawiłam przed wejściem do domu. Ta druga ma większe listki i duże pełne kwiaty.
Wtedy wyglądały tak:

[cza_rna7]

Ale ogromna ta begonia. Ładnie się "zakwiatkowała" .
Hortensja ma śliczny kolor.
Skrętnik a'la Gina piękne ma kwiatuchy .
A ten fioletowy to ten, co "się rozglądał czy można zakwitnąć"?
I ja również trzymam kciuki za stefanka .