Choroby róż Cz.1
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 27 cze 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona góra
Re: Choroby róż
Dzięki za poradę .tak też zrobię poczekam do jesieni i dodam kompostu( czy masz na mysli torf czy coś innego?) i poczekamy do wiosny a co do ziemi to jeśli cię zmylił ten biały kolor to kamyczki obsypane wokół oczka
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Re: Choroby róż
Witajcie
Proszę o potwierdzenie choroby róży:
Czy to jest mączniak rzekomy ?
Moje wątpliwości wynikają z tego że rośnie ona w szeregu 10 innych róż a choruje tylko ta jedna Double Delight.
Wykonałem wcześniej dwa kolejne opryski preparatem Score który według ulotki skuteczny jest na mączniaka prawdziwego i czarną plamistość.
Proszę o potwierdzenie choroby róży:
Czy to jest mączniak rzekomy ?
Moje wątpliwości wynikają z tego że rośnie ona w szeregu 10 innych róż a choruje tylko ta jedna Double Delight.
Wykonałem wcześniej dwa kolejne opryski preparatem Score który według ulotki skuteczny jest na mączniaka prawdziwego i czarną plamistość.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Choroby róż
To nie jest maczniak rzekomy.
Czy mógłbyś pokazać zdjęcie tego powyższego liścia z drugiej strony.
Pokaż też zdjęcie całej róży by zobaczyć rozmiar tej "choroby".
Czy mógłbyś pokazać zdjęcie tego powyższego liścia z drugiej strony.
Pokaż też zdjęcie całej róży by zobaczyć rozmiar tej "choroby".
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Choroby róż
stawiam raczej na poparzenie śr.chemicznym ale mogę się oczywiście mylić
niektóre róże są bardziej wrażliwe niż inne
niektóre róże są bardziej wrażliwe niż inne
Pozdrowionka ))
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Choroby róż
Ago, to samo twierdzę, dlatego poprosiłem o dodatkowe zdjęcia.
Poparzenia będą widoczne tylko z jednej strony (z tej strony która była bardziej spryskana).
Ponadto Double Delight jest znana z tego że jest wrażliwa na środki chemiczne.
Poparzenia będą widoczne tylko z jednej strony (z tej strony która była bardziej spryskana).
Ponadto Double Delight jest znana z tego że jest wrażliwa na środki chemiczne.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Re: Choroby róż
Dziękuję za uwagi.
Moje wątpliwości budziło to że mączniak rzekomy powinien mieć na dolnej stronie liścia skupienia grzybni, których nie zaobserwowałem, a poza tym okres występowania jesienny też daje do myślenia.
Górne liście są wiotkie lekko brązowiejące z łagodnymi jaśniejszymi plamami.
Niestety teraz jest wieczór, więc zdjęcia mogę zrobić dopiero jutro.
Mam tylko jedno mizerne i nieostre.
Wykonałem dwa opryski preparatem Score w odstępach dwutygodniowych.
Przy pierwszym oprysku powtórzyłem na mokre liście oprysk Owadofosem na mszyce i inne ssące. Score z Owadofosem mogły zmieszać się na mokrych liściach, bo odstęp pomiędzy nimi wynosił ledwie kilkanaście minut.
Moje wątpliwości budziło to że mączniak rzekomy powinien mieć na dolnej stronie liścia skupienia grzybni, których nie zaobserwowałem, a poza tym okres występowania jesienny też daje do myślenia.
Górne liście są wiotkie lekko brązowiejące z łagodnymi jaśniejszymi plamami.
Niestety teraz jest wieczór, więc zdjęcia mogę zrobić dopiero jutro.
Mam tylko jedno mizerne i nieostre.
Wykonałem dwa opryski preparatem Score w odstępach dwutygodniowych.
Przy pierwszym oprysku powtórzyłem na mokre liście oprysk Owadofosem na mszyce i inne ssące. Score z Owadofosem mogły zmieszać się na mokrych liściach, bo odstęp pomiędzy nimi wynosił ledwie kilkanaście minut.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 27 cze 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona góra
Re: Choroby róż
no u mnie chyba jednak musiały odchorować bo widzę ze juz nie odpadają liście a pnąca straciła wszystkie kwiaty ale się trzymają. zas mała zaczeła odbijać młodymi listkami
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Choroby róż
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 27 cze 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona góra
Re: Choroby róż
ja wam bardzo dziękuję chyba jednak u mnie było typowe przechorowanie bo listków juz jest ze sto może więcej i pączki już się porobiły i zaczyna kwitnąć
Re: Choroby róż
Witam Was wszystkich:) od jakiegoś czasu czytam Wasze forum i jestem pełna podziwu dla Waszej wiedzy. Sama posiadam 2 róże miniaturowe, z którymi coś się dzieje, a ja laik nie jestem w stanie im pomóc...dlatego piszę tutaj, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże:)
Jedną z nich mam od marca, wtedy kwitła pierwszy i ostatni raz, ma jasne przebarwienia i jakieś plamki...
Natomiast jeżeli chodzi o drugą różę, mam ją od tygodnia. Zaczynają schnąć jej listki na końcach, przede wszystkim kwiaty (jeden nawet nie zdążył się porządnie rozwinąć), dziś odpadł jeden pąk...
no i ten dziwny meszek, znalazłam go tylko w tym miejscu...
nie za bardzo się znam, nie jestem nawet w stanie na podstawie waszych zdjęć stwierdzić co to może być, w przypadku drugiej róży na listkach nie ma żadnych śladów po jakimś robaczku, natomiast dziś widziałam jednego w ziemi, niestety nie udało mi się go złapać...mienił się jakby na srebrno.
Bardzo proszę o radę, nie mam pojęcia jak mogę im pomóc. Pozdrawiam
Jedną z nich mam od marca, wtedy kwitła pierwszy i ostatni raz, ma jasne przebarwienia i jakieś plamki...
Natomiast jeżeli chodzi o drugą różę, mam ją od tygodnia. Zaczynają schnąć jej listki na końcach, przede wszystkim kwiaty (jeden nawet nie zdążył się porządnie rozwinąć), dziś odpadł jeden pąk...
no i ten dziwny meszek, znalazłam go tylko w tym miejscu...
nie za bardzo się znam, nie jestem nawet w stanie na podstawie waszych zdjęć stwierdzić co to może być, w przypadku drugiej róży na listkach nie ma żadnych śladów po jakimś robaczku, natomiast dziś widziałam jednego w ziemi, niestety nie udało mi się go złapać...mienił się jakby na srebrno.
Bardzo proszę o radę, nie mam pojęcia jak mogę im pomóc. Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Choroby róż
Pomocy .Od trzech lat mam rabatkę różaną przy tarasie (a właściwie miałam )dotychczas wszystkie rosły i kwitły całe lato. Nie znam ich nazw.Kilka jest bardzo starych ,a kilka kupionych trzy lata temu. odżywiane nawozem do róż ,pryskane przeciw grzybom i skoczkowi.W tym roku róże znikają
Zaczęły rosnąć dziwne ,wąskie liście i zamiast kwiatów mają miotełki.
Może ktoś wie, co to jest i co mam robić.Z dorodnych krzewów pozostały maleńkie rachityczne gałązki,ponieważ uschłe wycięłam i spaliłam. Ostatnia kwitnąca obecnie tak wygląda.
takie były jej pierwsze tegoroczne kwiaty.
a tak wygląda dziś
takie są liście
Zaczęły rosnąć dziwne ,wąskie liście i zamiast kwiatów mają miotełki.
Może ktoś wie, co to jest i co mam robić.Z dorodnych krzewów pozostały maleńkie rachityczne gałązki,ponieważ uschłe wycięłam i spaliłam. Ostatnia kwitnąca obecnie tak wygląda.
takie były jej pierwsze tegoroczne kwiaty.
a tak wygląda dziś
takie są liście
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Choroby róż
Dosio,
szkoda że nie masz zdjęć poprzednich róż. Mógł to być virus jak
Rose Rosette, Rose Wilt albo Rose Spring Draft.
Ten ostatni pojawił się w tym roku na jednej z moich róż.
Chociaż ostatnie Twoje zdjęcie pokazuje że to raczej zatrucie ziemi jakimś
środkiem chemicznym. Może za intensywne pryskanie. Przypomnij sobie,
może stosowałaś jakiś inny środek chemiczny.
Zobacz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1574137
szkoda że nie masz zdjęć poprzednich róż. Mógł to być virus jak
Rose Rosette, Rose Wilt albo Rose Spring Draft.
Ten ostatni pojawił się w tym roku na jednej z moich róż.
Chociaż ostatnie Twoje zdjęcie pokazuje że to raczej zatrucie ziemi jakimś
środkiem chemicznym. Może za intensywne pryskanie. Przypomnij sobie,
może stosowałaś jakiś inny środek chemiczny.
Zobacz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1574137
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Choroby róż
Gunio,
To jest chlorosis z powodu braku żelaza (i być może manganu).
Nawóz który stosujesz nie ma szerokiej gamy pierwiastków jakie potrzebuje róża.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby podać dobry nawóz dla róż dostępny w Polsce?
A to objaw zasolenia. Czyli za dużo nawozów albo niewłaściwych nawozów.
Czy Twoja doniczka ma dziurkę w dnie by nadmiar wody i soli odpłynął?
Czy możesz podać lepsze zdjęcie tego meszku? Tutaj nic nie widać.
To jest chlorosis z powodu braku żelaza (i być może manganu).
Nawóz który stosujesz nie ma szerokiej gamy pierwiastków jakie potrzebuje róża.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby podać dobry nawóz dla róż dostępny w Polsce?
A to objaw zasolenia. Czyli za dużo nawozów albo niewłaściwych nawozów.
Czy Twoja doniczka ma dziurkę w dnie by nadmiar wody i soli odpłynął?
Czy możesz podać lepsze zdjęcie tego meszku? Tutaj nic nie widać.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Re: Choroby róż
Dziękuje bardzo za odpowiedź:)
Tą drugą różę dopiero kupiłam, więc jeszcze jej nie nawoziłam, być może przesadzili z nawozem w sklepie...ma dziurki w doniczce, tylko wsadziłam ją do innej i może nie widać:) już urwałam te liście z meszkiem, bo bałam się, że inne się zarażą, ale spróbuje może jakoś powiekszyć to stare zdjęcie, z tym że dopiero jutro (dziś nie mam dostępu do mojego komputera, gdzie mam zdjęcia).
Pozdrawiam!
Tą drugą różę dopiero kupiłam, więc jeszcze jej nie nawoziłam, być może przesadzili z nawozem w sklepie...ma dziurki w doniczce, tylko wsadziłam ją do innej i może nie widać:) już urwałam te liście z meszkiem, bo bałam się, że inne się zarażą, ale spróbuje może jakoś powiekszyć to stare zdjęcie, z tym że dopiero jutro (dziś nie mam dostępu do mojego komputera, gdzie mam zdjęcia).
Pozdrawiam!
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Choroby róż
gunia105 pisze:Tą drugą różę dopiero kupiłam, więc jeszcze jej nie nawoziłam ....
Zasolenie to efekt nawożenia przez dłuższy czas, zanim ją kupiłaś.
Jeśli korzeń jest zasolony, wtedy sól ta z wodą jest pobierana do liści.
Następnie woda ewaporuje z liści a sól zostaje. Jeśli ten proces jest przez dłuższy
czas stężenie soli w komórkach w liściach rośnie do granicy że sól ta
zaczyna być toksyczna dla komórek i zatruwa je. Obumarłe komórki
widać najpierw na obrzeżach i końcówkach starszych liści.
Dlaczego starszych liści? Bo te były poddane temu procesowi zasalania przez dłuższy czas.
Dlaczego na obrzeżach i końcówkach? Bo tam jest największa ewaporacja.
Stężenie soli jest tam również większe bo sól nie ma już możliwości
przepłynąć dalej. Ze środka liścia sól może być przepłukana przez wodę
płynącą do końcóvek i obrzeży i tam ta sól zostaje.
Dlatego stężenie soli jest największe na końcówkach i obrzeżach liścia.
Odnośnie meszku to może to być naturalną cechą tej różyczki - pozostałość
po dawnej krzyżówce z różą mechowatą.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki