Problemy z korzeniami storczyka

[Florencja1]

Ale czy to normalne, czy wynik nieprawidlowej pielęgnacji? Nie pojawia się to na wszystkich korzonkach, na razie zaobserowałam na jednym.

[norbert76]

Agnieszka, poczytaj po prostu co to są włośniki...

https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82o%C5%9Bniki

[Florencja1]

Za: Wikipedia: "Młode korzenie okryte są ryzodermą wytwarzającą włośniki, dodatkowo zwiększające jej powierzchnię. Stanowi ona układ chłonny pobierający wodę i sole mineralne. Pobrane substancje poprzez warstwę kory pierwotnej przenoszone są do wiązek przewodzących tworzących walec osiowy."
Czyli to normalne

[Gandalfwhite]

Brawo!
Znalazłaś odpowiedz na soje pytanie
Brawo Ty.
Wujek Google rządzi!!!

[norbert76]

Nie sama

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 1#p6341381

[Florencja1]

Oczywiście, dziękuję Norbercie, jesteś nieoceniony

[Noelle]

Dzień dobry.
Od miesiąca jestem posiadaczką kolejnego storczyka phalaenopsis i dziś zauważyłam, że jego korzenie zrobiły się niebieskie. Pierwszy raz spotykam się z takim problemem i nie jestem w stanie rozwikłać tej zagadki więc bardzo serdecznie proszę o pomoc.
Storczyk po zakupie nie był przesadzany ze względu na kwitnienie. Jego liście mają prawidłowy turgor (prócz jednego liścia, który opada od samego początku), kwiaty wydają się zdrowe, a w doniczce pomimo bacznej obserwacji nie zauważyłam żadnych pasożytów. Jedyną rzeczą, która mogłaby niepokoić są żółte korzenie na dnie doniczki. Storczyk jest podlewany w momencie kiedy korzenie są już srebrne i jestem niemalże pewna, że podczas ostatniego podlewania nie było problemu niebieskich korzeni.
Poniżej wrzucam zdjęcie wspomnianych korzeni, jak i reszty storczyka (może to jakiś szerszy problem, którego nie zauważam?).

[norbert76]

Nie jest to żaden objaw choroby.

Niemniej rośliny przesadzamy niezwłocznie po zakupie, odwlekanie tego ze względu na kwitnienie może negatywnie odbić się w przyszłości na kondycji storczyka.
Jak korzenie nieco przeschną, to wyciągnij z doniczki i sprawdź dokładnie wszystkie korzenie. W głębi mogą znaleźć się jakieś zgniłe, a to może być pierwszy krok do załapania infekcji grzybowej.

[Noelle]

Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź.
W takim razie jak najszybciej przesadzę tego storczyka!
Całe szczęście, że nie jest to objawem choroby bo najadłam się strachu.

[Rosacare]

Storczyk po zakupie nie był przesadzany ze względu na kwitnienie. Jego liście mają prawidłowy turgor (prócz jednego liścia, który opada od samego początku), kwiaty wydają się zdrowe, a w doniczce pomimo bacznej obserwacji nie zauważyłam żadnych pasożytów. Jedyną rzeczą, która mogłaby niepokoić są żółte korzenie na dnie doniczki. Storczyk jest podlewany w momencie kiedy korzenie są już srebrne i jestem niemalże pewna, że podczas ostatniego podlewania nie było problemu niebieskich korzeni.
Poniżej wrzucam zdjęcie wspomnianych korzeni, jak i reszty storczyka (może to jakiś szerszy problem, którego nie zauważam?).

Po pierwsze żółte korzenie na dnie doniczki to po prostu niedobór światła - normalna rzecz.
Druga sprawa to po zakupie trzeba przesadzić a na pewno zajrzeć w korzenie bo często się zdarza, że hodowcy wciskają miedzy korzenie spagnum aby trzymał wilgoć. Z czasem mimo, że korzenie są srebrne, przy spagnum korzenie mogą gnić.
Po liściach widać, że kwiatek miał mało światła. Liście są wydłużone. Storczyk może stać na południowym oknie ale za firanką aby było światło rozproszone.
Na koniec polecam odseparować kwiatek od reszty zielonych domowników na jakieś 3 tygodnie, aby poddać kwiatek kwarantannie w celu wyeliminowania pasożytów.

[norbert76]

W korzeniach może być nie tylko spagnum, można się często spotkać z korkiem torfowym w który wsadzony jest trzon storczyka.

[Rosacare]

tak czy siak do korzeni należy zajrzeć od razu po zakupie storczyka.

Jak korzenie nieco przeschną, to wyciągnij z doniczki i sprawdź dokładnie wszystkie korzenie.

Ja bym jednak nie czekała jak korzenie przyschną, lepiej ogląda się korzenie kiedy są wilgotne, bo wtedy są bardziej elastyczne oraz łatwiej wyeliminować te zgniłe lub uszkodzone. Po za tym po ewentualnym przycinaniu uszkodzonych korzeni, trzeba odczekać z podlewaniem co najmniej tydzień, więc lepiej jak są wcześniej podlane. To takie info z własnego doświadczenia.

[norbert76]

Ja też piszę z własnego doświadczenia.
Lepiej poczekać żeby korzenie obeschły, bo w przypadku jakiegokolwiek cięcia albo nawet rozplątywania korzeni powstają ranki i lepiej żeby korzenie nie były mokre, bo łatwiej o infekcję. Do doniczki powinny trafić obeschnięte korzenie.
Natomiast jeśli chodzi o namaczanie po jakimś czasie po przesadzeniu to lepiej storczyka nieco przesuszyć niż przelać.

[Florencja1]

Od czego robią się takie czarne końcówki na korzeniach storczyka? Ten storczyk rósł w podłożu, ostatnio go wyjęłam i zauważyłam że na ładnym zielonym korzeniu na jego końcówce zrobiła się taka czarna kropka, zresztą na pozostalych korzeniach też takie są. Byl bardzo przesuszony bo nawet liście straciły turgor, i dlatego wsadzilam go do wody, aby go zregenerować. Pomogło liście odzyskały turgor. Ale z kolei na jednym z korzeni pojawiła się puchata mała pleśń. Czy powinnam go znowu włożyć do podłoża i może częściej podlewać?

[norbert76]

Nie wyjmuje się storczyka z podłoża i wsadza się go bezpośrednio do wody, na nie wiadomo ile czasu. Czegoś takiego się nie robi... Storczyki można namaczać z podłożem, ale góra na kilkanaście minut. Jak zostawisz na dłużej, to po prostu korzenie zaczną pleśnieć. To nie są rośliny bagienne, one rosną gdzieś w koronach drzew, więc korzenie nie stoją zanurzone w wodzie.
Jeśli storczyk został nadmiernie przesuszony, to uszkodzeniu mogą ulec stożki wzrostu w korzeniach. Może się zdarzyć, że taki korzeń przestanie rosnąć, może się rozgałęzić albo stopniowo zamrze i roślina wypuści nowego.
Wsadź go normalnie do podłoża i namaczaj jak podłoże i korzenie zrobią się suche.