Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

[babuchna]

Dorotko, krzewuszki bardzo często mają różowe pączki, dopiero potem jak się otwierają to wiadomo jaki będzie kwiat. Mi się najbardziej podobają te o białych idealnie kwiatach i te z mocnoróżowymi, saniesamowite, no i jeszcze ta wczesna była super jak zakwitła. A wiesz, że jest krzewuszka, która ma jednocześnie kwiaty różowe, żółte i białe, jest niesamowita, ale nigdzie nie moge jej dostać.
Twój ogród oglądam każdego dnia żeby wiedzieć co tam się dzieje, ale ja zawsze mało piszę:-), teraz Lwisko ogląda Twój ogród i się zasmiewa z Twojego sympatycznego poczucia humoru. Wypatrzył tam jakieś piękności.

Ewa a może powiesz , co takiego pięknego jest u mnie?
No bez krępacji proszę , niech i ja choć raz , zapłonę z dumy!
Biała krzewuszka i wczesna, są prześliczne i może kiedyś którąś zdobędę , metodą prób i błędów!
Żółta to marzenie , a tricolor , to już kosmos po prostu!
Ale znając Ciebie , to zdobędziesz ją i dasz mi szansę zobaczyć !
Bardzo się cieszę że Ty i Lwisko , zaglądacie do mojego ogródka!

Co to jest , to malutkie czerwone na zdjęciu przed hostą , czyżby czerwony kuklik?
Ale listki chyba nie te , może poziomka?
Łoł , chyba mam Ewę Radke , czy ona w realu wpada w czerwień raczej a nie w róż?
Ewa a jak długo masz jaśminowiec , czy on należy do szybko rosnących?
Zauroczył mnie całkowicie , i wciąż chodzi mi po głowie!
No i ten jego zapach , podobno urzeka!
Kotek cudowny , i miejsce też wybrał wspaniałe na relaks!

[kocica]

A widzisz Dorotko, Lwisko wypatrzył u Ciebie pięknego rojnika kwitnącego, zaraz do Ciebie zajrzę i pooglądam co tam się od wczoraj wydarzyło. Co do krzewuszek to spróbuję Ci ukorzenić wczesną i żółtą, dziś właśnie żółtą Lwisko ukorzeniał, białą też spróbuję ukorzenić bo i tak będę przycinała wszystkie krzewuszki.
Ta roślina to jakaś poziomka albo truskawka ozdobna, albo jakiś pięciornik, nie pamiętam dokładnie, ale gdzieś mam nazwę tego cuda. Ma bardzo duże czerwone kwiaty, ale zamyka je pod wieczór. Ewa Radke jest bardzo mocno różowa, prawie czerwona i naprawdę zjawiskowo kwitnie.
Ten jaśminowiec Snowbelle posadziłam rok temu, był strasznie zabiedzony i zasuszony, w tym roku wczesną wiosną wypuścił piękne, młode gałązki i efekt jest taki jak widać. On nie rośnie zbyt szybko i dorasta co najwyżej do 2 metrów wysokości, ale kwitnie wyjątkowo obficie i pięknie pachnie. Ja go uwielbiam. Niedługo zakwitną inne jaśminowce mam kilka odmian.
A koteczka jest słodka, uwielbiam koty. Ta koteczka była kiedyś potwornie dzika, ale ją oswoiliśmy. Taka zwykła szara kicia, ale jaka przymilna i wdzięczna.
Tą krzewuszkę kupiliśmy kiedyś jako Alba ale to nie ona. Ma kwiaty białe, białe z czerwonawym środkiem i lekko czerwonawe co widać na zdjęciu. Podoba mi się, jej zwarty pokrój i to, że wolno rośnie.

[kocica]

Młodziutka Blue Bird, ukorzeniona rok temu, już rozwija pąki.


Powstają też nowe rabatki.


Katalpa Aurea ładnie sobie rośnie.

[babuchna]

A widzisz Dorotko, Lwisko wypatrzył u Ciebie pięknego rojnika kwitnącego, zaraz do Ciebie zajrzę i pooglądam co tam się od wczoraj wydarzyło.

Ewa , jeśli chodzi o ten rojnik, to pewnie Lwisku spodobała się Echeweria Setosa.
Czy tak?
To kwiat domowy , który podobnie jak lewizja nie lubi przemoczenia, i zatrzymania wody w rozetkach liściowych , na lato można wysadzać go do ogrodu , ale jesienią musi znowu trafić do domku.
Tylko tyle o nim wiem , mam go od niedawna.
Jeśli chcesz , to z chęcią się podzielę , ma małe rozetki przybyszowe ,i można rozsadzić!
Irys żółty , też czeka na znak!
A może coś jeszcze?

Co do krzewuszek to spróbuję Ci ukorzenić wczesną i żółtą, dziś właśnie żółtą Lwisko ukorzeniał, białą też spróbuję ukorzenić bo i tak będę przycinała wszystkie krzewuszki

Będę dozgonnie wdzięczna za takie cuda!
Oby tylko dały radę się ukorzenić , ale Wy macie dobrą rękę do roślin , więc pewnie i problemy z ukorzenianiem malutkie?!
Ja próbowałam ukorzenić berberys i złamaną gałązkę krzewuszki ,i poniosłam totalną porażkę , ale się nie poddaje i spróbuję jeszcze raz!
Nowa rabatka zapowiada się niezwykle ciekawie , i oczy wypatruję by obrazki podejrzeć , co też za cuda tam się znajdują!
Jak włóknina , zdaje swój egzamin?


,

[kocica]

Dorotko z tą echewerią masz rację, to ona bardzo się nam podoba, dawno temu kupiliśmy piękny okaz, ale nie doczytałam jak ją uprawiać i została na zimę w ogrodzie i już było po niej niestety. Iryska żółtego już kupiłam na jakiejś aukcji dla psich bied więc nie będe Cie oskubywała z Twoich kłączy. Niech się trochę rozrosną, wtedy to dopiero będą piekne jak kepa zakwitnie.
Ukorzenia rośliny Lwisko, ja bardzo nie lubię tej czynności.
Co do nowej rabatki to rośnie tam róża pomarszczona Foxi, dwa nowe powojniki - mają się piąć po tej ścianie, biała odętka, pełnik europejski, jakiś liliowiec pomarańczowy i pomarańczowe floksy. Docelowo oczywiście rabatka będzie wysypana korą. Agrowłóknina bardzo dobrze się sprawdza. U nas to w wielu miejscach konieczność bo sąsiad nie dba ani o łąkę, ani o swoje pole. Nic tam nie widać opróćz ogromnej ilości chwastów, które sami wokół ogrodzenia musimy tępić.
Liliowce zaczynają zakwitać


Żurawki i hosty

[dodad]

Podoba mi się zestawienie roślin na nowej rabatce

[kocica]

Witaj dodad, ja nie wiem czy mi się podoba to zestawienie, poczekam do przyszłego roku i zobaczę:-).

Moja chwilowa ulubienica


Widoczek z cienistego zakątka, po prawej stronie ta zielona kępa to hortensja Phantom, będzie w tym roku niesamowita.

[MietkaCh]

Witaj Ewo!
U Ciebie jak zwykle wszystko pięknie rośnie i kwitnie. Nie to co na moim piasku.
Mam prośbę o zdjęcie kwitnącej kaliny Wanatabe. Moja trzeci rok zakwita jednym kwiatem.
Pokrój krzewu jest ładny, ale nie kwitnie.
Pozdrawiam
Mietka

[kocica]

Witaj Mietko.
Jak Watanabe będzie miała więcej kwiatów rozwiniętych to zrobię jej zdjęcie. Ma dużo pąków kwiatowych, które powoli rozwija. Ta zima ją uszkodziła, zmarzło ponad pół metra najwyższych pędów, ale na tych niższych zakwitnie.

[kocica]

Trochę porannych zdjęć.

Tojeść, którą bardzo lubię.




Tawuły.


Funkie




Zaraz zakwitną hortensje krzaczaste


Odgrodziliśmy panelami zarośnięte pole sąsiada bo siatka by nic nie dała. Widoki tam były i są nadal okropne. Zielsko wyższe niż ja i to jest pole uprawne:-). Tą stroną zawsze też wchodzili do nas pod naszą nieobecność. Zaraz zabieram się za malowanie tego płotka.

[tulipanka]

Ilu letnia jest hortensja phantom?
Krzak z niej ogromny, więc z pewnością zachwyci ogromną ilością kwiatów.
Ja zamówiłam ją sobie na allegro. Mam nadzieję, że odmiana będzie się zgadzać, bo różnie z takimi zakupami bywa.

Tawuła z fioletowymi kwiatami niesamowita. Bardzo je lubię, za niekłopotliwość w uprawie, ładny pokrój i kwiaty.

Ogrodzenie też ładne. U mnie też przydało by się coś solidnego z podmurówką, bo przez siatkę wszystkie zielska przełażą

[babuchna]

Heheh , a ja wmawiałam Grażynierosie , że ma cudnego dzwonka brzoskwiniolistnego!
Więc Tobie , napiszę to samo !
Cudny ten [dzwonek] jest!

Hortensja , olbrzymia!
A jeśli chodzi o sąsiada , to płotek z pastuchem , nastawionym na 220 V, chyba by wystarczył do ograniczenia ,. niechcianych wizyt!
Sąsiad ruchów by takich dostał , że może i całe zielsko by ze stresu wyplewił!

[kocica]

Tulipanko, Phantom mogłaś kupić u Dębskich na wycieczce bo oni ją mają za niewielkie pieniążki. Moja rośnie u nas drugi rok. Była sadzona późną jesienią 2008 roku. Rok temu miała 9 kwiatów, a teraz ją przycięłam i rozwinęła się niesamowicie. Będzie naprawdę piękna bo ma mnóstwo pąków.
Dorotko, to jest tojeść:-), taki zwyczajny kwiatuszek, ale ja go bardzo lubię. Ta krzaczasta hortensja bardzo w tym roku urosła. Też mam ją dwa lata w gruncie.

[tulipanka]

Nakupiłam trochę hortensji u Dębskich, ale akurat Phantom nie było (albo słabo szukałam). W każdym bądź razie nie było jej tam, gdzie były zgrupowane hortensje.
Kupiłam sobie Dart's little dot, White dome, Hills of Snow, Kyushu. Zwariowałam na punkcie hortensji bukietowych i krzewiastych i wszędzie gdzie jest okazja dokupuję nowe odmiany do kolekcji.

[kocica]

Może rzeczywiście akurat nie mieli wystawionej Phantom, oni czasami nie nadążają za klientami. Ciekawe czy ta White dom będzie Ci się podobała jak zakwitnie. Na zdjęciach wygląda pieknie, ale kiedys pewna pani oddała ją w szkółce jak zakwitła jej w ogrodzie bo kwiat wyglądał okropnie:-). Pani ze szkółki stwierdziła, że to odmiana dla maniaków kolekcjonerów raczej i wyrzuciła całą partię żeby się nie denerwować.