Robaczkowe roślinki i nie tylko

[robaczek]

Cześć Majka, u mnie jeszcze lepszym zwiastunem jesieni są brzozy, którym zżółkła już połowa liści i to w ciądu dwóch dni.
Jak na razie kupiłam czosnki ozdobne i liliowce. Róż nie będę już kupowała bo naprawdę nie mam gdzie ich upchnąć. Jeszcze czeka mnie dostawa żurawek i host od koleżanki z którą kupujemy na spółkę.
A to moje ostatnie zakupy:

Żuraweczka "Solar Power"

Wilczomlecz "Bonfire"

[robaczek]

[robaczek]

Cześć Igor, masz rację już poprawiam.

[robaczek]

Gipsy Rose

[majka411]

Agnieszko , a, różyczki jeszcze ładnie kwitną. To Chopin ?
Bardzo ładne zakupy. Jak Wy odróżniacie te żurawki to ja nie wiem ?
Masz dużo pracy w ogrodzie na jesieni. Sypiace się liście bałaganią na rabatach i trwniku.
Nie myślałaś o zmianie na iglaczki.

[robaczek]

Majeczko tak to Chopin, ma jeszcze pełno pąków i kilka innych róż też, byle tylko zdążyły zakwitnąć.
Myślę, że z odróżnianiem żurawek jest tak samo jak z odróżnianiem róż. Dla laika wszystkie róże w jednym kolorze są jednakowe.
Te obsypujące się liście też mają swój urok. Mnie to nie przeszkadza to przecież sama natura. A ogrodowych iglaków nie lubię bo są nienaturalne. No chyba że zwykłe sosny i kosodrzewiny. Tak jak pisałam na początku wątku jestem bałaganiarą i mój ogród bardzo ładnie to pokazuje.

[robaczek]

Ostatnie jesienne zakupy:


Hosta Gemini Moon


Carex elata "Bowles golden"


Pysznogłówka "Fireball"

[majka411]

Agnieszko, zakupy udane. Twój styl w ogrodzie jest zwyczajnie Twój. Najważniejsze jest mić to co sprawia przyjemność. Różyczki zakwitły. Bardzo mi się podobają One zdobią ogród.

[robaczek]

[robaczek]

S&S, Carnival

Krossa Regal i Regal Splendor, Patriot

Morning Light, Fire ang Ice

Żurawka Cafe Ole

[robaczek]

[majka411]

Agnieszko, to jest kocia przytulanka.

[robaczek]

Zgadza się Majeczko . Szkoda tylko że na razie nie chcą się przytulać do mnie. Ale myślę że jak przyjdzie zima to im się zmieni i będą mnie grzały.

[Jatra]

Agnieszko widzę i u Ciebie sporo astrów .Są urocze i takie kolorowe dodają nam energii zwłaszcza teraz gdy jesień i zimno .
A kociaki to prawdziwe słodziaki

[robaczek]

Witaj Jatra, dziękuję za odwiedziny.
Zgadza się bardzo lubię astry ale w moim ogrodzie to dopiero początek ich kwitnienia. Mam nadzieję, że pozostałe zdążą zaliczyć pełnię kwitnienia przed przymrozkami.