Mam takie obawy co do mojej magnolii Soulegana o różowo-białych kwiatach, kupionej w Aldi. Okazuje się, że skoro to nie jest polska odmiana, może być problem z jej mrozoodpornością. Jest to odmiana, jak na dołączonej karteczce jest napisane, magnolia z południa Niemiec, więc to nie bardzo nasz klimat i szerokość geograficzna. Mam pytanie, czy da się taką magnolię jakoś zahartować i przystosować do naszego klimatu

Oczywiście zamierzam ją okryć gałązkami świerku, liśćmi. Czy ma szansę podrosnąć, nie zmarznąć, tak że później będzie można darować sobie jej okrywanie na zimę? Dodam jeszcze, że ona do tej pory ma około 2-3 listki na gałązce, co tylko świadczy o jej oryginalnym, odmiennym od naszego klimatu

Ogólnie mają rację ci, którzy mówią, że jak kupować rośliny, to z marketu ryzyk fizyk, lepiej w sklepach ogrodniczych czy szkółkach, gdzie są nasze, polskie odmiany