Dzień dobry wszystkim
Poranek bardzo mglisty, ale teraz jest już pełne słońce i zapowiada się przyjemny dzień...
Maryniu, witaj! Wypowiedz się tylko, proszę, czy w tym miejscu trawy będą wyglądały ok?
Promyku, dzień dobry! U Ciebie na razie są maluchy; zobaczysz jak w przyszłym sezonie się zmienią...
Marysiu, witam ciepło w ten słoneczny czwartek

Grzyby są na jednej z ostatnich stron

to tylko przejście po części ogrodu, dziś pewnie dozbieram więcej
Ewuś, co gość to nowe pomysły - jak ja to lubię! Popatrz proszę na brzozę zaproponowaną przez
Lesię - ta mi się bardzo podoba! Dąb
Fastigata? Nie znam, popatrzę... Ty tez jesteś małomówna z natury, więc dobrze mnie rozumiesz
Aguś, brzoza
Trost Dwarf jest bardzo oryginalna - mnie również się podoba. Fajnie, że chcecie ze mną myśleć nad tym nieciekawym miejscem!
Lesiu, to jest brzoza zgodna z moimi wyobrażeniami: szczupła, o białej korze, ażurowa i w sumie niewielka jak na ten gatunek drzewa. Zapisałam ją sobie w kajecie. Co byś posadziła w jej nogi?
Bordowym akcentem jest duży klon
Royal Red, no i po drugiej stronie domku ogrodnika są już drzewa o tej barwie (klony
Crimson Sentry). Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem będą plamy bieli i zieleni.
Iperata
Red Baron u niektórych zimuje, u reszty przemarza - trudno wyczuć... trawy generalnie nie lubią zamoczonych korzeni, więc należy ją posadzić w glebie przepuszczalnej i osłoniętym miejscu. Gałązki świerku w pierwszym roku też nie zaszkodzą.
Dominiko, ten zakątek w sezonie wygląda nieźle - obficie kwitną żylistki i pięciorniki, zachwycająco potrafi kwitnąć oliwnik. Teraz to miejsce jest nieco sfatygowane, ponieważ wycięliśmy trochę chaszczy, żeby się móc dostać do chwastów... Generalnie jednak ten przedłużony róg mi się nie podoba, jest bałaganiarski i według mnie szkoda takiej ilości miejsca na rośliny, które mnie jednak frustrują. Zarys nowej jego odsłony powoli rysuje się w mojej głowie, a dzięki Waszej pomocy na pewno będzie nowy, atrakcyjniejszy. Ambrowce, które polecasz, są bardzo ciekawe! Nie ma problemu z ich zimowaniem?
Jagódko, zastanawiam się nad włączeniem traw, które bardzo lubi mój M. Coś w kolorach żywo zielonych, jak na przykład
Zebrinus, w połączeniu z rozplenicami i może limonkowo-żółtymi berberysami
Maria, byłby jasną stroną tego zakątka... Z brzóz bardzo mi się podoba odmiana zaproponowana przez
Lesię... Dziękuję za rady!
Majutku, mnie właśnie też razi ten widok, zwłaszcza że i oglądać nie ma czego po drugiej stronie siatki... gdyby tam coś rosło, to możliwe, że aż tak nie rzucałby się w oczy mój bałagan w roślinach. Myślę intensywnie i chyba powoli klaruje mi się obraz całości. Po akceptację przyjdę, a jakże
Aga, jesteś!
Isiu, witam serdecznie!