Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

[SunFlower]

Już wstawiam fotki:







Zdjęcia może nie najlepszej jakości, ale mam nadzieje, że coś uda się zrobić.

[x-C-j]

Warkocz zaplata się identycznie jak włosy jeśli masz trzy pędy idące w górę to poprzekładaj je naprzemiennie za siebie delikatnie ale w miarę sztywno by oczka pomiędzy zaplecionymi pniami miały ok 3 cm w kształcie wydłużonej elipsy. Trzeba też uważać przy zaplataniu na przekładanie liściu by ich nie połamać. Jak pozaplatasz ciachnij sobie na takiej wysokości jak zaznaczyłem. Nie jest to łatwe do wykonania ale do zrobienia. Chyba że chcesz by się tylko krzewiła to tylko ją przytnij.

[izaziem]

Ja mam zaplecioną "sklepowo" i skracałam ją już trzy razy bo już siedziała na suficie. Ale niestety wcale sie nie rozkrzewia tylko dalej w sufit

[x-C-j]

Bo pachirę rozkrzewia się jak fikusa elastica trzeba wybudzić śpiące oczka w kątach liściowych usuwając cały czas wyrastający młody pęd ten na szczycie przyciętego starego pędu.

[izaziem]

Na razie ma do sufitu kawałek , niech rośnie

[SunFlower]

Są tam 4 pieńki rosnące do góry i właśnie nie wiem jak to zrobić by tego nie połamać Czy te czubki można ukorzenić

[izaziem]

Tak, tak ukorzenić.

[SunFlower]

Od razu do ziemi dać czy do słoika z ukorzeniaczem i dopiero potem do ziemi

[x-C-j]

A rozkrzewia się tak jak tego fikusa, nie musisz ich zaplatać jeśli się boisz by ich nie połamać. Przytnij je tylko na rożnych wysokościach i postaraj się rozkrzewić a czubki ukorzeń - ja bym ukorzeniał w wodzie ale są różne szkoły.

[SunFlower]

OK tak zrobię . Dzięki za pomoc.

[cool_izabela]

Witam serdecznie

Mam w domu od kilku miesięcy dwa piękne kwiaty: Pachirę i Ficusa Benjamina. Pachira kupiona w IKEI ma ok. 1,3 m wysokości, taka pleciona w warkocz z trzech "pni" i na górze korona - do tej pory stoi w kupnej doniczce (nie mogłam znaleźć odpowiednich doniczek, które miałyby dobre wielkości, kolory jednocześnie a w dodatku można by było kupić dwie takie same ). Doniczka ma wymiary wys. x średnica: 27 cm x 27 cm. Rośnie nieźle, coś tam jej się porobiło, ale wiem, że ją przelałam i teraz "schnie" od 3 tygodni... puściła nowy pęd od jednego z korzeni...
Jeśli chodzi o ficusa to jest bardzo uliściony, ma z 1,7 - 1,8 m wysokości i identyczną na wielkość doniczkę jak pachira.
Będę miała dwie doniczki idealnie pasujące do moje saloniku , z tym że jedna ma wielkość wys. 38 cm i średnica 38 cm a druga wys. 28 cm i średnica 30 cm.
Bardzo proszę o podpowiedź, którą roślinę w którą doniczkę lepiej wsadzić... dodam może, że nie specjalnie mi zależy na wzroście fikusa, bo sufit mam na wysokości 2,45 cm
Bo rozumiem, że marzec jest dobrym miesiącem na przesadzanie kwiatów?

Jeśli nie za dużo wymagam to proszę również o podpowiedź:
- czy pachirze obcina się ten dodatkowy pęd? Jeśli tak, to czy wsadzić go w wodę do ukorzenienia i można np. dosadzić do tamtej pachiry albo po prostu wsadzić w nową doniczkę?
- czy można też jakoś rozsadzić ficusa? bo jak mu się obcina żywe gałązki to coś białego z niego leci.

A tak w ogóle to nigdy nie przesadzałam takich dużych kwiatów... da się to zrobić w jedną osobę? Jak to zrobić najlepiej?

Ale się rozpisałam... jeśli mogłabym bardzo bardzo prosić kogoś o radę byłaby strrrrrrasznie wdzięczna!!!! Bardzo nie chciałabym zmarnować moich kwiatuszków...

Pozdrawiam wszystkich miłośników roślin!

[x-C-j]

Poczytaj też o prawidłowej ziemi i o wymaganiach w naszej forumowej Encyklopedii.

[ogo12]

Witam!

Mam następujący problem z moją pachirą. Dostałam ją na przełomie sierpnia i września, nie była przesadzana ani nawożona. Podlewana była raz w tygodniu niezbyt obficie i codziennie zraszana. Po 1,5 miesiaca zaczeła gubić liście i teraz wygląda tak...


Jak widać stoi przy południowo - wschodnim oknie, wiec światła raczej ma pod dostatkiem.
Ostatnio zaczęła wypuszczać młode pędy na dole łodygi.
Jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy i co zrobić żeby ja uratować?
Bardzo proszę o pomoc.
pozdrawiam

[x-C-j]

Liście zaczęła gubić jesienią i dopiero teraz się z nią zgłaszasz? Obawiam się że mogła dostać zbyt zimnego powietrza podczas otwierania balkonu i jednocześnie zbyt dużo lub zbyt mało wody i stąd strata liści. Obecnie odciąłbym wszystkie te pozostałości - kikuty jakie zostały wyprowadzone z starych pinków. Inaczej zostaw tylko te stare pinki a wszystkie szczytowe te zielone zetnij, jeśli roslina wybija z dołu i pnie główne te splecione są zdrowe powinna odbić i u góry.

[ogo12]

Ok Dzięki za podpowiedz. Dopiero dzisiaj przysiadłem i natrafiłem na to forum, dlatego tak poźno
wyczytalem wczesniej zeby koncowki po scieciu zalepic woskiem ze swieczki, potrzebna taka akcja?
czy te dolne co wypusciła tez usunąc czy zostawic? no i ziemie? przesadzac czy zostawic na razie w tej co była kupiona?