Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
andpia, mówi się bardzo dobrze 3= (trzy z dwoma), trafiłeś na belfra
Bardzo podobają mi się Twoje eksperymenty. Jestem ciekawa efektów. Nawet mam takie wazony. Jednak moja wiedza jest zbyt mała, by ryzykować. Powodzenia.
Bardzo podobają mi się Twoje eksperymenty. Jestem ciekawa efektów. Nawet mam takie wazony. Jednak moja wiedza jest zbyt mała, by ryzykować. Powodzenia.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
W ziemi lepiej, bo pewnie ma się czym pożywić
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Onectica, sądzisz że ją morze głodem? Dostaje super-hiper nawóz do hydro, hiacynty dostały takiego kopa po nim, że już drugie kwiaty z cebulek przekwitają.
A jak u Ciebie 'Grand Diva'? Moja I pęd 18 cm. drugi, tyle co wylazł cały pąk z cebuli. Extra już ukorzeniona,(widzę bo posadzona do doniczki mojego pomysłu-'transparentnej') posadzona z początkiem stycznia, więc jeszcze 2 tygodnie i powinna wykwitać.
Ivonar, w szkołach mieli ze mną ostrą jazdę, bo nie pozwalałem żadnej przeszkadzać mi w nauce. Wiesz, wszystko wg. planów
nauczania, harmonogramów,rozporządzeń etc. Ale to mnie (pamiętam) wkurzało. Ale nic to, wyrosłem na 'ludzia'
A jak u Ciebie 'Grand Diva'? Moja I pęd 18 cm. drugi, tyle co wylazł cały pąk z cebuli. Extra już ukorzeniona,(widzę bo posadzona do doniczki mojego pomysłu-'transparentnej') posadzona z początkiem stycznia, więc jeszcze 2 tygodnie i powinna wykwitać.
Ivonar, w szkołach mieli ze mną ostrą jazdę, bo nie pozwalałem żadnej przeszkadzać mi w nauce. Wiesz, wszystko wg. planów
nauczania, harmonogramów,rozporządzeń etc. Ale to mnie (pamiętam) wkurzało. Ale nic to, wyrosłem na 'ludzia'
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Andpia, a w kwestii tych osłonek transparentnych. Czy mi się wydaje, czy też na zdjęciach widać glony na ściankach Lubię umieszczać rośliny w przeźroczystych doniczkach, bo widać bo się w podłożu dzieje. Korzystam z doniczek do storczyków, ale zawsze wkładam je do ciemnych osłonek, właśnie przez te glony. O ile dobrze pamiętam, jedna z moich, śpiących jeszcze, cebul jest w "storczykowej" doniczce.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Barwy narodowe, drugi pęd 'Jewel' i 'Floris Hekker'
Pajączek 'Rosa' i II pęd 'Minerwy' zaczyna kwitnienie
Ivonar, mam to też na uwadze część jest w osłonkach a 3 ukorzeniają się bez i po miesiącu wegetacji zero glonów (null). Refleksy świetlne na zdjęciu mogą sugerować glony, ale jest czysto. Nie wiem jak to będzie jak wyniosę je pod 'chmurkę' - będzie trzeba reagować na bieżąco. Podstawowy warunek - nie przelewać i tu pomaga przeźroczystość. Osłonka w osłonce też nie zda egzaminu - za ciasno i brak dostępu powietrza więc osłonka musi być ciut szersza. Jestem na etapie szukania osłonek na 'mój' wymiar na razie udało mi się kupić 3 ostatnie sztuki takie jak na zdjęciu, niby wszystkiego w bród, a jak się chce kupić coś konkretnego to zaczynają się schody. Do 'storczykowych' też sadzę i to się sprawdza, korzenie wyłażą na zewnątrz i jak mają w osłonce trochę wody sięgają po nią.
O estetykę też dbam zwłaszcza jak się sadzi do takich doniczek jak wyżej -osłonka to mus. (To jak w TV do pasa na galowo a co poniżej w sferze domysłów) Bo tak się robi zdjęcia, ale jak się ma całość przed oczami to coś takiego psuje widok nawet najładniejszego kwiatka.
Unikam też osłonek i doniczek ceramicznych szkliwionych - za zimne, nawet w mieszkaniu stawiane przy oknie nie sprawdzają się i różnica przyrostu cebul po sezonie zasadnicza (prawie o połowę mniejsze). Zarówno cebula jak i korzenie hipków lubią ciepełko.
A jak w sezonie rzucą się glony nie do opanowania to kupię glonojady.
Pajączek 'Rosa' i II pęd 'Minerwy' zaczyna kwitnienie
Ivonar, mam to też na uwadze część jest w osłonkach a 3 ukorzeniają się bez i po miesiącu wegetacji zero glonów (null). Refleksy świetlne na zdjęciu mogą sugerować glony, ale jest czysto. Nie wiem jak to będzie jak wyniosę je pod 'chmurkę' - będzie trzeba reagować na bieżąco. Podstawowy warunek - nie przelewać i tu pomaga przeźroczystość. Osłonka w osłonce też nie zda egzaminu - za ciasno i brak dostępu powietrza więc osłonka musi być ciut szersza. Jestem na etapie szukania osłonek na 'mój' wymiar na razie udało mi się kupić 3 ostatnie sztuki takie jak na zdjęciu, niby wszystkiego w bród, a jak się chce kupić coś konkretnego to zaczynają się schody. Do 'storczykowych' też sadzę i to się sprawdza, korzenie wyłażą na zewnątrz i jak mają w osłonce trochę wody sięgają po nią.
O estetykę też dbam zwłaszcza jak się sadzi do takich doniczek jak wyżej -osłonka to mus. (To jak w TV do pasa na galowo a co poniżej w sferze domysłów) Bo tak się robi zdjęcia, ale jak się ma całość przed oczami to coś takiego psuje widok nawet najładniejszego kwiatka.
Unikam też osłonek i doniczek ceramicznych szkliwionych - za zimne, nawet w mieszkaniu stawiane przy oknie nie sprawdzają się i różnica przyrostu cebul po sezonie zasadnicza (prawie o połowę mniejsze). Zarówno cebula jak i korzenie hipków lubią ciepełko.
A jak w sezonie rzucą się glony nie do opanowania to kupię glonojady.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Ja także używam różnych opakowań, szczególnie, jak to ma być przejściowe miejsce dla rośliny. Estetyka, no cóż... ale napis na wiaderku, mówi wszystko
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Piękne kwiaty Ale ładnie wygląda ta doniczka z hydro Tak oryginalnie. U mnie zaczyna kwitnąć druga cebula
Hmmm...glonojady są takie dwa co śpiewają
Pozdrawiam
Hmmm...glonojady są takie dwa co śpiewają
Pozdrawiam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
A, no to chyba, że tak. Ja się przyznam, że do keramzytu (czyli mojego hydro), często zapominam wlać jakikolwiek nawóz...andpia pisze:Onectica, sądzisz że ją morze głodem? Dostaje super-hiper nawóz do hydro, hiacynty dostały takiego kopa po nim, że już drugie kwiaty z cebulek przekwitają.
Grand Diva u mnie właśnie sie wybudza. Pokazała koniuszek, ale trudno mi powiedzieć, czy to liść, czy pąk, bo widać sam brzeżek jeszcze pomiędzy końcówkami.
Za to Elvas ma korzeniska, jak baty. Chyba czas przełożyć do zimie, bo się za mocno do wody przyzwyczai
Coś mi się nie podobają jego kolory, jakieś czarne łuski sie robią i to w samej najgórniejszej części.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Niby wiem, a nie wiem.
Pofatygowałam się na strych i zniosłam karton z hipeastrum.
Wyjęłam najmniejszą cebulę, oczyściłam z ziemi. Część korzeni odpadła, ale reszta się trzyma. Cebula jest twarda. Te ciemniejsze palmy, to resztka łusek.
Już jesienią wiedziałam, że cebula wytworzyła potomstwo, ale nie wiedziałam, że przez zimę ta cebulka urośnie.
No i teraz pytania:
1. Czy mam tą małą cebulkę oddzielić?
2. Czy ruszać (usuwać) te korzenie, które się trzymają?
Poproszę ładnie o radę
Pofatygowałam się na strych i zniosłam karton z hipeastrum.
Wyjęłam najmniejszą cebulę, oczyściłam z ziemi. Część korzeni odpadła, ale reszta się trzyma. Cebula jest twarda. Te ciemniejsze palmy, to resztka łusek.
Już jesienią wiedziałam, że cebula wytworzyła potomstwo, ale nie wiedziałam, że przez zimę ta cebulka urośnie.
No i teraz pytania:
1. Czy mam tą małą cebulkę oddzielić?
2. Czy ruszać (usuwać) te korzenie, które się trzymają?
Poproszę ładnie o radę
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Ad 1 -cebulka przybyszowa na tyle duża, że spokojnie można ją oddzielić od matecznej, będzie miała swoje korzenie, więc potraktować ją i posadzić jak wszystkie inne.
Ad 2 - korzeni tych co zostały absolutnie nie ruszać. Ja przed posadzeniem zanurzam je w ciepłej wodzie (około 35 stopni) i same korzenie
moczą się pół godziny. Nie mocz piętki. Po pół godzinie zamocz całą (oprócz szyjki) w rozrobionym płynie p/grzybowym (zawiesina
wg. przepisu na etykiecie. Topsin M 500 SC, lub Rovlar Aquaflo 500 SC, lub jakikolwiek antygrzybiczny do zaprawiania cebul)
Osuszyć kładąc na papierowy ręcznik (nie wycierać), po następnej pół godzinie - do ziemi. Ot i tyle.
Tym sposobem jesteś do przodu czasowo co najmniej 2-3 tygodnie, bo te korzenie zaczną 'pracę' po paru dnach.
Ad 2 - korzeni tych co zostały absolutnie nie ruszać. Ja przed posadzeniem zanurzam je w ciepłej wodzie (około 35 stopni) i same korzenie
moczą się pół godziny. Nie mocz piętki. Po pół godzinie zamocz całą (oprócz szyjki) w rozrobionym płynie p/grzybowym (zawiesina
wg. przepisu na etykiecie. Topsin M 500 SC, lub Rovlar Aquaflo 500 SC, lub jakikolwiek antygrzybiczny do zaprawiania cebul)
Osuszyć kładąc na papierowy ręcznik (nie wycierać), po następnej pół godzinie - do ziemi. Ot i tyle.
Tym sposobem jesteś do przodu czasowo co najmniej 2-3 tygodnie, bo te korzenie zaczną 'pracę' po paru dnach.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Andpia , wybacz banalne pytania, ale robię to pierwszy raz. Mała cebulka trzyma się mocno maminej sukienki. Odciąć ją ostrym nożem, czy urwać?
Do zaprawiania kupiłam dzisiaj Rovral. Czeka mnie nocna robota
Fajnie, że mi szybciej pójdzie Jak niczego nie spapram
Edycja z ostatniej chwili:
Mała cebulka oddzielona. Troszkę nią poruszałam, delikatnie. I sama się oddzieliła
Do zaprawiania kupiłam dzisiaj Rovral. Czeka mnie nocna robota
Fajnie, że mi szybciej pójdzie Jak niczego nie spapram
Edycja z ostatniej chwili:
Mała cebulka oddzielona. Troszkę nią poruszałam, delikatnie. I sama się oddzieliła
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Posadziłam 2 z 3 cebul. Tą największą (chyba kwitnie na czerwono) zostawiłam na później. Posadzę za tydzień lub dwa. Będą kwitnąć w różnym czasie i dłużej moje oczy cieszyć. Jutro fotorelacja, jeśli pozwolisz
Dziękuję za wszystkie rady. Sama nie poradziłabym. I jeszcze pytanie. Ile czasu upłynie zanim ta najmniejsza zakwitnie po takim "odcięciu pępowiny"?
Dziękuję za wszystkie rady. Sama nie poradziłabym. I jeszcze pytanie. Ile czasu upłynie zanim ta najmniejsza zakwitnie po takim "odcięciu pępowiny"?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.
Po 'Tłustym czwartku' zostało mi multum 'pączków' - nie do przejedzenia (chyba je przecenię)
Cybister 'Rosa' II pęd gonił, gonił, aż przegonił ten pierwszy (93 cm):
Cybister 'Emerald' 3 pędy i 'Celica'
i następne:
I jeszcze z 18 innych, ale nie będę zanudzać.
Na temat kiedy przybyszowa zakwitnie Julianowi odpowiedziałem tak:
Julian strasznie wyrywny facet, więc na Jego użytek powiem tak: u Ciebie przybyszowa zakwitnie bardzo szybciutko drobne 3 sezony i już...
Weź sobie to do serca, a jak będzie dobrze dokarmiona i mocna odmiana to niektóre potrafią wykwitać z obwodu cebuli nawet poniżej 10 cm. po dwóch sezonach - warunek minimum 4 liście naraz wypuszczone w poprzedzającym sezonie. I to będzie wie...lka niespodzianka.
Cybister 'Rosa' II pęd gonił, gonił, aż przegonił ten pierwszy (93 cm):
Cybister 'Emerald' 3 pędy i 'Celica'
i następne:
I jeszcze z 18 innych, ale nie będę zanudzać.
Na temat kiedy przybyszowa zakwitnie Julianowi odpowiedziałem tak:
Julian strasznie wyrywny facet, więc na Jego użytek powiem tak: u Ciebie przybyszowa zakwitnie bardzo szybciutko drobne 3 sezony i już...
Weź sobie to do serca, a jak będzie dobrze dokarmiona i mocna odmiana to niektóre potrafią wykwitać z obwodu cebuli nawet poniżej 10 cm. po dwóch sezonach - warunek minimum 4 liście naraz wypuszczone w poprzedzającym sezonie. I to będzie wie...lka niespodzianka.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków