Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
One posadzone są tak, że dwa krzaki są w odległości 20cm i później między tą parą jest 60 cm do następnej pary.
- atymtym
- 100p
- Posty: 112
- Od: 18 sie 2019, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Ja swoje wsadziłem w odległości 40 cm i drugi rząd na przemian w odstępie też 40 cm ale nie patrzyłem czy odmiana wysoka czy niska i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem
AT
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Może być im trochę za ciasno. Możesz jeszcze przesadzić, o ile masz miejsce i jeszcze się dobrze nie zakorzeniły.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Julian, mam na myśli te 20 cm. Sadzę w polu 2 przy 1 też w takiej odległości i często muszę jakiś czubek posyłać po sznurku na sąsiedni kołek, albo nabijać dodatkowy jeśli po sąsiedzku też trudna sytuacja. Problem mam też wtedy, gdy nie upilnuję wilka, a dużego żal usuwać i robi się ciasno. Ale co tam, w praniu się okaże.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Sznurki są pod kątem, aby poszły później bardziej na boki, więc powinno być w miarę dobrze. Jeśli będzie za gęsto to będzie cięcie. Chcę je prowadzić na jeden pęd.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
A u mnie przeszła teraz burza gradowa i mam sieczkę z pomidorów i papryk. Niektóre kulki miały 3 cm średnicy. Kwiaty irysów porwane w strzępy. Ucierpiała też wychodząca z ziemi fasolka szparagowa. Za dzień, dwa się okaże co z nią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Właśnie czytałem w internecie że takie gradobicia przechodzą przez niektóre rejony
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
To co w poprzednim poście to był widok z okna. Teraz wróciłam z przeglądu. Pomidory mają obłamane liście , całe, tuż przy pniu, tym co zostały to strzępki się pajtoczą. Obłamane czubki w całości i częściowo. Nastawiłam je do ukorzenienia, bo to jedyne, a wilki usunięte. Pod krzakami usłane na zielono. Dwarfom nic się nie stało, kwitną jakby nigdy nic, liście całe. Papryka ma 2/3 liści, częściowo obłamane rozgałęzienia i w ogóle żałośnie wygląda. Pąki pnącej róży leżą na trawniku, a inna, o pięknych woskowych liściach wygląda jakby nią kto podwórko zamiatał. Irysy kończą kwitnienie to i żal mniejszy. Teraz tylko czekać na reanimację. We wtorek ma być bez deszczu, zrobię oprysk z PW lub IF. Dobrze myślę czy może coś innego? Sklep ogrodniczy mam bliziutko.
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Wandzia jak przykro... u nas padało ale bez gradu na szczęście. Dwarfy ocalały .... chociaż tyle. Ten rok nie jest lekki dla roślinek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7877
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Badzia, po gradobiciu to topsin. Jejku, No to się porobiło, może to jakoś ogarniesz.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
badzia u mnie dwa dni temu był grad. Na szczęście kulki nie były bardzo duże, ale za to całe gradobicie trwało ponad 10 minut. Jak się skończyło, to wszędzie było biało. Moja córka cała podekscytowana, bałwana chciała lepić ;-) Cale szczęście w nieszczęściu, że nic mi ten grad nie ubił. Ale nie ma rośliny, która by na sobie śladów gradobicia nie miała, dziurawe, poszarpane, poobijane liście. Dwa dni po, wszystko jest w żółto białe kropki. Dziś zbierałam groszek, to nawet strąki są poobijane a i zdarzały się obite w środku ziarna. Na szczęście pomidorów w gruncie mam tylko 8 sztuk, plus kilka w donicach. Niektóre mają już owoce, ale chyba będę musiała je oberwać, bo też całe poobijane.
Iza
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Zobaczymy po kilku dniach w którym kierunku pójdą. Będzie topsin, dziękuję gienia1230. Nie wszystkie się zmarnują, ale każdy opóźni owocowanie. A przecież i tak są już opóźnione, bo wysadzane 10-15 dni później niż zawsze.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Giena tak mi przykro ale może jeszcze coś będzie z Twoich upraw. Miejmy taką nadzieję.
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.