W tym cały problem że on nie rośnie , ma pare gałązek ,czasami parę kwiatków i tak sobie wegetuje , może spróbuję z gałązek go ukorzenić ciekawe czy tak można ? bo nie sądze by z niego coś wyrosło.Halina Kwak pisze:Elu, moje ogniki przeżyły 3 zimy, ale na szczęście nie przemarzły. Rosną otulone ze wszystkich strom tujami, a na zimę podkładam pod nie gałązki świerkowe.
Ciekawa jestem co się dalej dzieje z przymarzniętym ognikiem. Czy odradza się na nowo ?
W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2008r.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Elu, wyczytałam przed chwilka w googlach, że ogniki:
"mają przeciętne wymagania glebowe. Najlepiej czują się jednak na glebie żyznej, zasadowej, gliniastej, piaszczysto-gliniastej lub ilastej, zasobnej i wilgotnej, na stanowisku słonecznym, lub półcienistym i ciepłym. Pamiętajmy, iż ogniki nie znoszą gleb zbyt wilgotnych czy podmokłych. "
A gdzie rośnie Twój ognik ?
"mają przeciętne wymagania glebowe. Najlepiej czują się jednak na glebie żyznej, zasadowej, gliniastej, piaszczysto-gliniastej lub ilastej, zasobnej i wilgotnej, na stanowisku słonecznym, lub półcienistym i ciepłym. Pamiętajmy, iż ogniki nie znoszą gleb zbyt wilgotnych czy podmokłych. "
A gdzie rośnie Twój ognik ?
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Elu, i jeszcze"
" W przypadku przemarznięć należy przyciąć pędy, aż do żywej tkanki. Na wiosnę krzew z pewnością zregeneruje się i wypuści nowe pędy. Pamiętajmy jednak, iż regeneracja następuje bardzo powoli, dlatego dbajmy o zimową ochronę i w miarę możliwości wybierajmy dla niego stanowiska osłonięte od wiatru. "
" W przypadku przemarznięć należy przyciąć pędy, aż do żywej tkanki. Na wiosnę krzew z pewnością zregeneruje się i wypuści nowe pędy. Pamiętajmy jednak, iż regeneracja następuje bardzo powoli, dlatego dbajmy o zimową ochronę i w miarę możliwości wybierajmy dla niego stanowiska osłonięte od wiatru. "
Halinko dzięki za pomoc , wiosną przytnę gałązki i będę czekać na jego uzdrowienie .Halina Kwak pisze:Elu, i jeszcze"
" W przypadku przemarznięć należy przyciąć pędy, aż do żywej tkanki. Na wiosnę krzew z pewnością zregeneruje się i wypuści nowe pędy. Pamiętajmy jednak, iż regeneracja następuje bardzo powoli, dlatego dbajmy o zimową ochronę i w miarę możliwości wybierajmy dla niego stanowiska osłonięte od wiatru. "
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Dla Ani - Zanny
Mała instrukcja, jak ja z nasionek wyhodowałam roślinkę Wink
Czekając w samochodzie na męża, zauważyłam śliczny krzew obsypany koralikami, nie mogłam powstrzymać się, żeby go nie dotknąć, a jak dotknęłam to zerwałam owoce na pamiątkę.
W domu włożyłam do miseczki, a gdzieś po miesiącu (chyba w grudniu) wysuszone nasionka włożyłam do ziemi w ogrodzie, za krzakiem, od strony północnej. Tak robię z większością zerwanych nasionek. Kiedy jesienią, następnego roku, zauważyłam młodziutką roślinkę, przykryłam gałązkami świerkowymi, a już w następnym roku ukazał się krzak z ślicznie błyszczącymi listeczkami. Dopiero w trzecim roku pokazały się pojedyncze owoce i wtedy zorientowałam się, że to ognik, i posadziłam go obok zakupionych ogników.
Pozdrawiam cieplutko ;-)
Mała instrukcja, jak ja z nasionek wyhodowałam roślinkę Wink
Czekając w samochodzie na męża, zauważyłam śliczny krzew obsypany koralikami, nie mogłam powstrzymać się, żeby go nie dotknąć, a jak dotknęłam to zerwałam owoce na pamiątkę.
W domu włożyłam do miseczki, a gdzieś po miesiącu (chyba w grudniu) wysuszone nasionka włożyłam do ziemi w ogrodzie, za krzakiem, od strony północnej. Tak robię z większością zerwanych nasionek. Kiedy jesienią, następnego roku, zauważyłam młodziutką roślinkę, przykryłam gałązkami świerkowymi, a już w następnym roku ukazał się krzak z ślicznie błyszczącymi listeczkami. Dopiero w trzecim roku pokazały się pojedyncze owoce i wtedy zorientowałam się, że to ognik, i posadziłam go obok zakupionych ogników.
Pozdrawiam cieplutko ;-)
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No, ładny mi ogródeczek Halinko! 4 500m kw - to mniej wiecej 10 razy tyle ile ma mój ogródek ;) Ślicznie tu i kolorowo. Masz przepiękne krzewy i niezwykłe orliki - nie ujmując nic pozostałym kwiatom ;) Ale tak duzy teren wymaga też wiele pracy. Sądząc po efektach, jesteś bardzo pracowitą osóbką
Masz też słodkie kocinki. Zuzka podobna do mojej Pysi
Wymiziaj je od cioci Izy, która bardzo kocha wszystkie koty
Masz też słodkie kocinki. Zuzka podobna do mojej Pysi
Wymiziaj je od cioci Izy, która bardzo kocha wszystkie koty
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN