Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.II
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
...i z koroną powyżej siatki
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- jardin
- 1000p
- Posty: 1265
- Od: 7 sie 2007, o 14:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Znalazłam w poprzednim wątku hortensję , którą mam, a która niestety od 2 lat nie kwitnie.......
to jest ta (pozwoliłam sobie skopiować link) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7dc ... 23118.html z tego, co wiem u mojej siostry też nie kwitła.....
Jest posadzona w cieniu gleba wilgotna , trochę gliniastej, mam w tym rzędzie posadzone inne hortensje i one pięknie rosną i kwitną , a ta nie chce. co zrobić?
to jest ta (pozwoliłam sobie skopiować link) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7dc ... 23118.html z tego, co wiem u mojej siostry też nie kwitła.....
Jest posadzona w cieniu gleba wilgotna , trochę gliniastej, mam w tym rzędzie posadzone inne hortensje i one pięknie rosną i kwitną , a ta nie chce. co zrobić?
Pozdrawiam
Aśka
Aśka
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
To wyjątkowo wrażliwa na przemarzanie i wiosenne przymrozki Hyd. mac. Variegata - nawet w cieplejszych rejonach kraju bardzo rzadko kwitnie w uprawie gruntowej - jeśli masz ochotę na częste kwitnienie zalecam uprawę doniczkową tej odmiany i przechowywanie w zimnym pomieszczeniu . Ozdobna jest z liści , więc i bez kwiatów tworzy przyjemny akcent na hortensjowej rabacie
Obecne ocieplenie pobudzi hortensje do wzrostu - w razie zapowiadanych przymrozków należy opatulić ją agrowłókniną i np. kartonem.
Obecne ocieplenie pobudzi hortensje do wzrostu - w razie zapowiadanych przymrozków należy opatulić ją agrowłókniną i np. kartonem.
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Aguś moja Anabelle była posadzona w odległości ok 2,5 od pnia, ale korona drzewa była tak olbrzymia że właściwie hortensja była pod nim.
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
Witajcie
Moja Pnąca już zaczyna życie. Ma pączki i wyraźnie się ożywiła. Ogrodowa i Bukietowe zreszta też. Napisaliście, że bukietowe winny być osobno... Czy jeśli jedną z nich przesadzę to nie będzie za późno. Obie posadziłam w ubiegłym roku pod siatką w odległości 1m od siebie. Chyba przesadziłam..... Co radzicie? Przesadzić? A czy moze być obok rododendrona (kwestia korzeni)? Albo pod modrzewiem?
Pozdrawiam.
Jaga
PS Okrywacie jeszcze Ogrodowe na noc? U nas na Śląsku w nocy jeszcze bywa 0 stopni, więc na noc zakładam białe agrowłókninowe kapturki.
A propos okrywania muszę się przyznać, że w tym roku uszyłam z agrowłókniny takie kaptury (np wysokie na 1-2m, obwód 1-2 m). Zrobiłam je dwuwarstwowe. Trochę mi to zajęło czasu, ale zdały egzamin... Nakładanie w mroźny dzień w grudniu trwało chwilę (związywałam tylko na dole sznurkiem), zużycie ilości agrowłókniny (a więc i wydatek) okazało się ekonomiczne, gdyż mniejsza ilość dokładniej otula krzew i nawet silny wiatr nie jest w stanie rozwinąć osłony. W tym roku po ściągnięciu z krzewów kaptury wrzuciłam do pralki. Wyprałam (nie płukałam w Lenorze ), wysuszyłam i czekają juz na przyszły rok.... Namawiam. To jest naprawdę wygodne...
Moja Pnąca już zaczyna życie. Ma pączki i wyraźnie się ożywiła. Ogrodowa i Bukietowe zreszta też. Napisaliście, że bukietowe winny być osobno... Czy jeśli jedną z nich przesadzę to nie będzie za późno. Obie posadziłam w ubiegłym roku pod siatką w odległości 1m od siebie. Chyba przesadziłam..... Co radzicie? Przesadzić? A czy moze być obok rododendrona (kwestia korzeni)? Albo pod modrzewiem?
Pozdrawiam.
Jaga
PS Okrywacie jeszcze Ogrodowe na noc? U nas na Śląsku w nocy jeszcze bywa 0 stopni, więc na noc zakładam białe agrowłókninowe kapturki.
A propos okrywania muszę się przyznać, że w tym roku uszyłam z agrowłókniny takie kaptury (np wysokie na 1-2m, obwód 1-2 m). Zrobiłam je dwuwarstwowe. Trochę mi to zajęło czasu, ale zdały egzamin... Nakładanie w mroźny dzień w grudniu trwało chwilę (związywałam tylko na dole sznurkiem), zużycie ilości agrowłókniny (a więc i wydatek) okazało się ekonomiczne, gdyż mniejsza ilość dokładniej otula krzew i nawet silny wiatr nie jest w stanie rozwinąć osłony. W tym roku po ściągnięciu z krzewów kaptury wrzuciłam do pralki. Wyprałam (nie płukałam w Lenorze ), wysuszyłam i czekają juz na przyszły rok.... Namawiam. To jest naprawdę wygodne...
Aszko!
Ja też się boję... trochę może jeszcze trzeba na noc okrywać... Myślałam zawsze że pnaca jest mrozoodporna, ale rzeczywiście pączki mogą mrozu nie przeżyć....
W tamtym roku dostałam w listopadzie dwie doniczki z kwiaciarni z h.ogrodowymi. Piękne, różowa i niebieska, zdrowo podpędzone nawozami. Zimę spędziły w przybudówce, a od miesiąca mam je już na oknie w domu. Ale chyba nie przeżyły. Wciąż je podlewam, ale nic nie puściły..... Może trzeba jeszcze czekać
Pozdrawiam wiosennie!
Jaga
Ja też się boję... trochę może jeszcze trzeba na noc okrywać... Myślałam zawsze że pnaca jest mrozoodporna, ale rzeczywiście pączki mogą mrozu nie przeżyć....
W tamtym roku dostałam w listopadzie dwie doniczki z kwiaciarni z h.ogrodowymi. Piękne, różowa i niebieska, zdrowo podpędzone nawozami. Zimę spędziły w przybudówce, a od miesiąca mam je już na oknie w domu. Ale chyba nie przeżyły. Wciąż je podlewam, ale nic nie puściły..... Może trzeba jeszcze czekać
Pozdrawiam wiosennie!
Jaga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Dziewczyny ja tak jak Wy używam co roku tej samej włókniny.
Moim hortensjom ogrodowym pozostawiam "kożuszki" aż przeminie zimna Zocha. Nie chcę przechodzić tego co było 2 lata temu jak Aszka wspomina - mróz wszystko sciął
Moim hortensjom ogrodowym pozostawiam "kożuszki" aż przeminie zimna Zocha. Nie chcę przechodzić tego co było 2 lata temu jak Aszka wspomina - mróz wszystko sciął
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A na Warmii nawet pączki nie nabrzmiały
Kaliny już leciutko ruszają, ale H. jeszcze zupełnie nie. Ja chcę wiosny! Ciepełka i zieleni liści!!!
(jutro ma być 15 stopni w dzień, ale jeśli w nocy jest zero albo i minus cztery, to nic dziwnego, że nawet krokusy się nie spieszą...)
Kaliny już leciutko ruszają, ale H. jeszcze zupełnie nie. Ja chcę wiosny! Ciepełka i zieleni liści!!!
(jutro ma być 15 stopni w dzień, ale jeśli w nocy jest zero albo i minus cztery, to nic dziwnego, że nawet krokusy się nie spieszą...)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."