Brzoskwinia - choroby i szkodniki
-
- ---
- Posty: 4355
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Judyto ,a może Twoja brzoskwinia potrzebuje zapylacza
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Zastanawiałam się ido nad tym, czy to są problemy z zapyleniem.
Ale do tej pory nie było z tym problemu, wiązały owoce-czasem mniej, bo pogoda nie sprzyjała oblotom owadów zapylających (deszcze, chłody i częste wiatry występujące tu o tej porze roku).
Przeczytałam:
I ja tak sobie myślę, że jeśli przyczyna opadania kwiatów tkwi w zapylaniu, (mało pszczół widziałam na brzoskwini, ale także na czereśniach i wiśniach tłoku nie było jak niegdyś ) to pewnie dlatego, że na trawnikach mam łąkę mniszkową, a pszczoły wolą żółte kwiaty- i na nich faktycznie jest rój.
Ale do tej pory nie było z tym problemu, wiązały owoce-czasem mniej, bo pogoda nie sprzyjała oblotom owadów zapylających (deszcze, chłody i częste wiatry występujące tu o tej porze roku).
Przeczytałam:
cyt.: tekst źródłowyBrzoskwinie, morele oraz krzewy owocowe należą do roślin samopłodnych i do zapylenia wystarcza pyłek tej samej odmiany przeniesiony z innej rośliny. Jednak dużo lepsze efekty uzyskuje się zapylając pyłkiem innej odmiany. Drzewa i krzewy owocowe dostarczają nektaru i pyłku wtedy, gdy produkty te są najbardziej potrzebne owadom zapylającym.
cyt.: tekst źródłowyKwitnienie brzoskwiń przypada na trzecią dekadę kwietnia i początek maja. Pszczoły bardzo chętnie oblatują brzoskwinie, które są wprawdzie samopłodne, ale owoce zawiązują dobrze dopiero po zapyleniu kwiatów przez owady.
I ja tak sobie myślę, że jeśli przyczyna opadania kwiatów tkwi w zapylaniu, (mało pszczół widziałam na brzoskwini, ale także na czereśniach i wiśniach tłoku nie było jak niegdyś ) to pewnie dlatego, że na trawnikach mam łąkę mniszkową, a pszczoły wolą żółte kwiaty- i na nich faktycznie jest rój.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Witam. Podepnę się pod temat z ogromną prośbą o pomoc. Nie mam niestety działki więc wszelkie ogrodnicze zapędy ograniczają się do parapetów i balkonu. W tym roku zakupiłam nektarynę szczepioną karłowatą do hodowli w pojemniku. Na "metce" ma napisane Nektarynka PRUNUS NUCIPERSICA. Po zakupie postanowiłam ją od razu przesadzić do większej donicy i niestety mimo dużych starań uszkodziłam bryłę korzeniową. Został jeden długi korzonek i kilka cieńszyc. Po ok tygodniu widzę więdnące listki i wiele z nich słabo się trzyma. W tej chwili nektarynka stoi w domu bo zrobiło się trochę chłodno i nie chciałabym, żeby osłabiona zmarzła. Przy przesadaniu dodałam do ziemii. trochę - ok 1 łyżeczki granulowanego nawozu interwencyjnego substral magiczna siłą do owoców i warzyw - tak mi plecono w sklepie (nawóz niby dolistny, ale podobno w ten sposób wzbogaci ziemię). Co mogę w tej chwili zrobić, żeby nie stracić drzewka? Zastanawiam się też czy też nie zaatakował go przędziorek bo listki, które "zdejmuję" te słabo trzymające się są lekko lepiące, a gdzieniegdzie widzę oś w rodzaju pajęczynki - chyba, że to coś z pwietrza . Kilka gałązek jest też chyba przemrożonych bo ich końcówki są czarne - obciąć te końcówki czy na razie zostawić?
Proszę pomóżcie.
Karolina
Proszę pomóżcie.
Karolina
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Więc tak- brzoskwinka z powrotem na balkon- w pokoju jest ciepło i sucho, a korzonek słaby; więc woda paruje a nowa nie jest pobierana. Na zewnątrz sytuacja sie odwróci- mniej wyschnie(w chłodzie i cieniu), a korzonek przyjmie się tak samo.
Po drugie z bólem serca ale pomoże obcięcie kilku gałązek(może połowę?), tak by w ogóle zmniejszyć powierzchnię parowania.
Najważniejsze, żeby podłoze był mocno uciśnięte wokół korzeni, wilgotne, ale nie zalane.
Po drugie z bólem serca ale pomoże obcięcie kilku gałązek(może połowę?), tak by w ogóle zmniejszyć powierzchnię parowania.
Najważniejsze, żeby podłoze był mocno uciśnięte wokół korzeni, wilgotne, ale nie zalane.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Dziękuję bardzo za poradę . Drzewko gałązek ma z 10 - takie na ok 20- 30 cm - wszystkie skrócić o połowę czy część z nich wyciąć całkowicie? Nie mam niczego do zasmarowania "ranek" poczekać z obcięciem do zakupu jakiegoś specyfiku czy ciąć? Ogałacać drzewko z łabo trzymających sięlistków czy czekać jak samo zrzuci? Sądzisz, że drzewko się przyjmie?
Karolina
Karolina
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Przytnij tak, w jakim kształcie będziesz ją w przyszłości formować: albo w pół wysokości, jeśli chcesz niską, rozkrzewioną, albo wszystkie boczne od dołu(przy samym przewodniku) do pewnej wysokości- jeśli ma być smukła. Albo inaczej, jak chcesz.
Zwiędłe, najstarsze listki bym oberwał. Ja bym w pierwszej kolejności przyciął, pokropił jutro. Ważniejsze, by w ogóle przeżyła; leczyć będziemy w drugiej kolejności.
Powodzenia!
I tak w ogóle- witaj na forum!
Zwiędłe, najstarsze listki bym oberwał. Ja bym w pierwszej kolejności przyciął, pokropił jutro. Ważniejsze, by w ogóle przeżyła; leczyć będziemy w drugiej kolejności.
Powodzenia!
I tak w ogóle- witaj na forum!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Dzięki za porady i przywitanie również. Drzewko jest szczepione więc przycinać muszę już według tego jak wygląda. Ma ok 60 cm pieniek i zaszczepione coś w rodzaju korony. Jaki środek kupić do posmarowania miejsc po cięciu? Z tym że będę tylko w OBI pewnie wielkiego wyboru nie mają. Czytałam na forum o wielu środkach do ochrony brzoskwiń, nie wiem czy to samo dotyczy też nektaryny w pojemniku na balkonie, co jeszcze zakupić przy okazji?
Karolina.
Karolina.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Miedzian lub inny preparat miedziowy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Kolejny dzień tej nierównej walki - proszę o cierpliwość i wyrozumiałość . Drzewko stoi podcięte na balkonie, ale zrobiło się ciepło. Kupiłam wg zaleceń miedzian - była firmySubstral Miedzian Extra 350SC - czy do posmaroowania miejsc po obciętych gałązkach mam rozcieńczyć wg instrukcji - czyli dla brzoskwiń na 1l wody 10ml środka czy zastosować bardziej steżony?
Karolina
Karolina
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 26 cze 2011, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
zauważyłam dzis koło swojej brzoskwini sporo much...takich trochę szpiczastych i jakby kolcem (nie sa to klasyczne muchy)
czy to jakieś cos co robala znosi tam..?
mieszkam w warszawie...jaki teraz szkodnik na brzoskwinie poluje?
ma brzoskwinia swój odpowiednik nasionnicy trześniówki?
czy to jakieś cos co robala znosi tam..?
mieszkam w warszawie...jaki teraz szkodnik na brzoskwinie poluje?
ma brzoskwinia swój odpowiednik nasionnicy trześniówki?
bardzo prosimy o wsparcie, zbieramy pieniądze na leczenie Rolka
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1372" onclick="window.open(this.href);return false;
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
maryann pisze:w chłodzie i cieniu
Tak, najlepiej rozrobić z farbą emulsyjną 1:1 ; ale nie każę Ci kupować farby... jak ok. 1g rozrobisz na łyżeczce z wodą, to też będzie i na wszystkie ranki wystarczy. Możesz do posmarowania użyć malutkiego pędzelka lub pałeczkę kosmetyczną. Resztę zachowaj na inną okazję lub oprysk jesienny.KarolkaM pisze:czy zastosować bardziej steżony?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2906
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
Kędzierzawość liści brzoskwini, teraz już za późno na interwencję.
Jesienią miedzian, wiosną Syllit albo Carpene. Tylko że trzeba z wiosennym opryskiem trafić na odpowiedni moment, czyli jak pąki zaczynają nabrzmiewać ale jeszcze nie pękają. Całe drzewko ma dosłownie ociekać po oprysku.
Jesienią miedzian, wiosną Syllit albo Carpene. Tylko że trzeba z wiosennym opryskiem trafić na odpowiedni moment, czyli jak pąki zaczynają nabrzmiewać ale jeszcze nie pękają. Całe drzewko ma dosłownie ociekać po oprysku.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
No i jeszcze trzeba trafić w temperaturę , tak kilka stopni na plusie i bez deszczu w najbliższych godzinacho po oprysku
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki
A Miedzianem prysnąć tak jak Comcia radzi jesienią, kiedy drzewko zrzuci liście. Liście w miarę możliwości wygrabić i spalić, opryskać nawet trawnik pod drzewkiem i rośliny w najbliższym sąsiedztwie brzoskwini
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;