Mój ogród -mój raj cz.1

[marzena06]

Witaj Jolu miło ze wpadłaś ,nudzę się bo ozdoby już skończyłam robić ,a na dworze sama wiesz jaka pogoda , poszłam (mało powiedziane) dzisiaj jedynie uzupełnić karmniki ,pstykłam fotke i dyla do domciu


moja rózana rabata

a tego gościa to chyba muszę bardziej wyeksponować-wspomnienie dzieciństwa

a i oczywiście taka mała kawka w monitorek

[christinkrysia]

Marzenko bardzo trudno nawet w wyobraźni zobaczyć letnie kolory na różanej rabacie w zimowej odsłonie bo u mnie za oknem porządnie sypie śnieg więc nie męcz mnie tylko wstaw dla poprawy humoru zdjęcie tego miejsca w pełnym rozkwicie - czekam.
Aha ... bardzo smakowicie wyglądają bułeczki - to chyba drożdżowe ciasto ?
Podziel się przepisem bo lubię takie wypieki.

[moniczek]

Witam sąsiadkę Wielkopolankę
Ptaszki widzę solidnie dokarmione. Słodkości wyglądają bardzo kusząco. A ja łasuch jestem.

[marzena06]

Krysiu ja jak tylko spojrzę to mimo śniegu czuje ich zapach


a bułeczki jak powiadasz- tak są na cieście drożdżowym-my mówimy drożdżówki albo bułki z glancem(nazwa mojego taty) .Ciasto oczywiście drożdżowe wg.własnego przepisu tyle że po wyrośnięciu rozwałkowuje na stolnicy i kroje w ok.1 cm .paski ,każdy pasek skręcam w spirale i zwijam na ,,ślimaczka'' i układam na wysmarowanej tłuszczem blaszce,następnie smaruje rozbitym białkiem układam owoce lub uprzednio ugotowany budyń,następnie kruszanka i piekę,aż się zrumienią (ok.20 minut)
SMACZNEGO

[marzena06]

moniczek witaj miło że wpadłaś z wizytą,i ja Cie bardzo serdecznie witam,zapraszam wpadaj częściej

[christinkrysia]

Marzenko teraz to i ja widzę kolory, czuję zapach róż a ślinka cieknie do smakowitych bułeczek.
Piekę drożdżowe ale tak zawijanych nie- przy następnym pieczeniu będą "bułki Marzenki"
Bułki z glancem ..... znam to określenie.

[marzena06]

A to tak jak u mnie - kwiatki Krysi

[jola1]

Marzenko to co nieco do kawki to dosyć solidne co też człowiek się "naumie" na tym forum niby ogrodniczym nie wiem czy na wiosnę nie będę musiała wymieniać garderoby na szerszą.Muszę upiec te drożdżówki ale to chyba już po świętach.

[marzena06]

jola1 chyba żartujesz kochanego ciałka nigdy za wiele( facet nie pies na kosci nie leci)
,machnij te drożdżówki i się nie przejmuj -potem pójdziesz odgarniać śnieg .Pa

[christinkrysia]

Marzenko zerknij tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=504
Renia wstawiła zdjęcie hibiskusów pięknie kształtowanych - naprawdę warto zobaczyć.
Mam nadzieje,że Twoje rosną a najważniejsze aby zdrowo przetrzymały zimę.
Ja z nimi nie mam problemu więc i Tobie się uda.
Wczoraj chodząc na zabiegi zaniosłam ostatnią sadzonkę hibiskusa czerwonego o pełnych kwiatach ( już rósł w doniczce bo za duże korzenie ).
Pracuje tam fajna młoda dziewczyna zakochana w kwiatach - ma duży dom więc może spełniać swe marzenia - dostałam od niej długo poszukiwanego oleandra żóltego - kwiaty pachnące i pełne - oczywiście sadzonkę do ukorzenienia. Czas niezbyt ku temu ale może się uda - jeśli nie to wiosną powtórka.
Każde sadzonki po przycinaniu wstawiam do wody więc jakby coś się stało --- wołaj o nowe.

[jola1]

Marzenko też wyznaję tę zasadę że kochanego itd....a co do śniegu i spalania kalorii to M ma zamiar zakupić pług do odśnieżania bo ostatnio kazałam mu kupić jeszcze dwie łopaty bo przecież jest nas czworo do tej przyjemnej i syzyfowej pracy.

[marzena06]

Krysiu dałaś mi do myślenia,bo moje hibiskusy jakoś się powyciągały i myślałam jak by tu je przyciąć,a poza tym wierzchołki jakoś dziwnie zaschnęły(stoją w domu na oknie ) a prowadzenie je w podwójną kule czy też bonsai -czemu nie spróbuje
Jolu ja także zastanawiałam się nad zakupem odśnieżarki ,ale doszliśmy do wniosku-a kto będzie z nią latał ,a na kolejki to rożnie bywa tak wiec ,, łopatologia'' pozostaje,są dwie tak że nie ma problemu

[christinkrysia]

Marzenko okres zimowy to czas spoczynku - część doniczkowych na parapetach też przysypia. Z braku odpowiedniej ilości światła ( sporo było pochmurnych dni) rośliny mają dłuższe międzywęźla i ogólnie są słabsze.
Wszystkie te, którym można uszczykuję stożki wzrostu - spowalnia to ich wzrost i dodatkowo roślina się rozkrzewia. Takim sposobem bez większych strat przeczekujemy zimę .