Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Można wyciąć
ja u siebie nie wycinam tyż po przekwitnięciu, ale wiem że nie każdy robo po swojemu czekając na nowe rozety. Prawdę mówiąc nie ma to chyba większego znaczenia, ale na logike biorąc póki co stary krzak "łapie słońce" i jeżeli nie szpeci jak ktos to napisał to dajmu mu jeszcze trochę czasu:)
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1516
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Moje juki
Mam trzy juki.
Trochę o nich opowiem.
Nie wiem ile mają lat (gdy w 2004r. kupowałam działkę już były). Dwie rosną w półcieniu (pod czereśniami - tam były i tak zostawiłam), a trzecią trzy lata temu przesadziłam na trawnik w słoneczne miejsce.
Te dwie z półcienia kwitły rok po roku, miały przyrosty.
Ale jedna po wycięciu przekwitniętego kwiatu wydała bardzo dużo młodych odrostów i znowu wygląda jak duża ,
chociaż w tym roku nie zanosi się na kwitnienie .
Druga natomiast po wycięciu kwiatu chyba się na trochę obraziła, bo wyschły jej liście i został badyl. Niedawno z żalem pomyślałam o wykopaniu jej - a tu niespodzianka - cztery malutkie juczki . Dodam, że ta pierwsza przyrosty miała już w zeszłym roku.
Trzecia ( ta przesadzona) natomiast jest dużo rzadsza i jak na razie nie zamierza kwitnąć, ale ja cierpliwie poczekam
Pozdrawiam
Trochę o nich opowiem.
Nie wiem ile mają lat (gdy w 2004r. kupowałam działkę już były). Dwie rosną w półcieniu (pod czereśniami - tam były i tak zostawiłam), a trzecią trzy lata temu przesadziłam na trawnik w słoneczne miejsce.
Te dwie z półcienia kwitły rok po roku, miały przyrosty.
Ale jedna po wycięciu przekwitniętego kwiatu wydała bardzo dużo młodych odrostów i znowu wygląda jak duża ,
chociaż w tym roku nie zanosi się na kwitnienie .
Druga natomiast po wycięciu kwiatu chyba się na trochę obraziła, bo wyschły jej liście i został badyl. Niedawno z żalem pomyślałam o wykopaniu jej - a tu niespodzianka - cztery malutkie juczki . Dodam, że ta pierwsza przyrosty miała już w zeszłym roku.
Trzecia ( ta przesadzona) natomiast jest dużo rzadsza i jak na razie nie zamierza kwitnąć, ale ja cierpliwie poczekam
Pozdrawiam
Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
-
- 200p
- Posty: 421
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13069
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
w tym roku pojechałam grubo z juka, liscie miała bardzo brzydkie po zimie i tak ja goliłam, ze kawałek oderwałam wsadziłam u syna, minęło trochę czasu z daleka widzę uschło biedactwo a tu patrze uschły ale stare liście a ona ma 4 małe odrosty, czy zakwitnie pewnie w tym roku nie ale żyje.
z tego co wiem to juka należy do kapryśnych i obrażalskich i po przesadzeniu może nawet jakiś czas nie kwitnąć,
z tego co wiem to juka należy do kapryśnych i obrażalskich i po przesadzeniu może nawet jakiś czas nie kwitnąć,
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Czy wycinać Yukkę po przekwitnięciu
Dwa lata temu posadziłem jedną rozete .W zeszłym roku pieknie zakwitła ,ale nie wypuściła nowej rozety.Stara rozeta przezimowała i teraz wypuszcza dwie młode rozety . Mam nadzieje na piękne kwiaty w przyszłym roku. Aleksander nowy forumowicz. Pozdrowienia.
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 9 kwie 2009, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.