Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

U moich na razie ani widu ani słychu o kwiatkach. A i powyciąganych jest kilka sztuk zaledwie. Myślę tu o tych pod folię. Te z przeznaczeniem do gruntu to szczeniaczki - mają dopiero pierwsze liście właściwe ;:86

Cieszę się więc, że nie posiałam wcześnie, chociaż aż mnie skręcało patrząc na niektóre fotki. Niestety w moich warunkach raz już straciłam cały tunelowy plon na skutek przymrozków w kwietniu. Teraz dmucham na zimne.
Pozdrawiam, Monika
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

pozwólcie że zacytuję post z linkowanego przez Monikę wątku, bo to mówi samo za siebie:
arisza pisze:Mojej Black Zebrze powolutku zaczęły pękać pierwsze kwiaty, wiec jeszcze parę dni i zostaną wsadzone na miejsca stałe do tunelu, gdzie czekają na nie cztery wcześniej wsadzone "koleżanki" :wink:
Zauważyłam, że Zebra potrzebuje ciepła. Do tunelu powinna być wysadzana, kiedy miną zimne noce, czyli około 15 maja, ponieważ wsadzone 24 kwietnia stanęły i daleko im teraz do tych, które zostały w domu.
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ale chodzi o przetrzymanie ich w doniczkach, czy w pomieszczeniu w którym rosły? Moje jeszcze są w pojemniczkach, ale od kilku dni mieszkają już w tunelu, w większości nie mają jeszcze kwiatostanów.. :roll:

edit. Teraz doczytałam post z cytatem 'ariszy'.. :wink:
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5116
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Odmiana VP1 może być sadzona w każdym stadium rozwoju , aby tylko za bardzo nie przeazotować . Obrazek
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Tak,... potwierdzam to co napisała arisza. Nie mając już miejsca w mieszkaniu wyniosłam 1.04 do szklarni 2 pomidorki VP1. Ponieważ nie było u nas przymrozków nic im się co prawda nie stało, lecz domowe urosły w tym czasie do ok. 40cm, natomiast w szklarni stanęły jak je wsadziłam. No... może tylko zieleń im trochę ściemniała :lol:
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Będę prowadzić na 1 pęd, mam na tyle sadzonek więc posadziłam gęściej. Już gdzieniegdzie uszczykiwałam pędy boczne, były te pod pierwszym kwiatostanem, które niby zostawia się na dodatkowy pęd. Zobaczę czy łatwiej to prowadzić na 1 czy na 2 pędy, w tamtym roku były na 2 pędy.
Zresztą Cornabela, megagroniastego, San Marzano to i tak nie można obciążyć 2 -oma pędami bo pomidory duże albo dużo(np. magagroniasty)

Ekopom, zapytam o zapylanie, bo takie piękne wiszą u Ciebie pomidorki. Jaką metodę stosujesz o tej porze?
Podpowiedz nam coś. ;:132
Marchewka3
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 sie 2010, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

suzana pomidorów nie trzeba zapylać wystarczy potrząść sadzonką
same się zapylą
Ekopom naprawdę masz dorodne pomidory jak na tą porę
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

a ja chyba zmarnowałam swoje pomidory 3razy wystawiałam je na balkon na wietrzenie za każdym razem coraz dłużej i dziś zostawiłam je na cały dzień wieczorem gdy zaczełam je wnosić do domu to się załamałam prawie każdy krzak jest sparzony to samo mam z papryką :cry: ;:223 czy z tych sadzonek coś jeszcze będzie ?i co robić z tymi poparzonymi liśćmi poobrywać czy zostawic ?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10179
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

No tak . Słońce i wiatr. Więcej wody wyparowało z liści niż korzenie mogły pobrać z podłoża. Jeżeli wierzchołki jeszcze nie zwiędły- to może coś jeszcze z nich być.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2136
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Poparzone rośliny potrzebują zasilenia dla odbudowania liści. Na pewno wierzchołki pozostały żywe. Na razie nie należy obrywać liści. Są brzydkie, ale nadal potrzebne, no chyba że na którym nie już nic zielonego (w takim wypadku zostawić ogonek). Oberwać można dopiero jak urosną ze trzy nowe liście.

Pozdrowienia, kozula.
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

mam takie pytanie czy jeśli dziś posadziłam pomidory do namiotu to moge je odrazu opryskać na zaraze ?bo zauwarzyłm na liściach plamy :(
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Naczytałam się tu na forum że po posadzeniu ,zaleca się opryskać miedzianem , ja to zrobiłam kilka dni po posadzeniu -pierwszy raz
:wit
Pozdrawiam Iwona :)
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

czyli jednak odczekać kilka dni czy mogę pryskać np. jutro aby zaraza nie niszczyła sadzonek? :oops:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”