Mój ogród przy lesie cz.5
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
..Taju u mnie też miodunka dwukolorowa...
..a na którym zdjęciu jest złoć...
...oj dzisiaj to namachałyśmy sie z Ulą na jednej częsci skarpy druga będzie 'dzika" ale też muszę trochę ujarzmić bo jak chwaściory zaczną szaleć to nie poradzę sobie...
..a na którym zdjęciu jest złoć...
...oj dzisiaj to namachałyśmy sie z Ulą na jednej częsci skarpy druga będzie 'dzika" ale też muszę trochę ujarzmić bo jak chwaściory zaczną szaleć to nie poradzę sobie...
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Piękna miodunka. Masz sporą kępkę cebulicy, wtedy dopiero widać jej całą urodę, u mnie tylko cebulice single, muszę je jakoś zgrupować.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Dorotko, ktokolwiek wpisze hasło "cebulica", momentalnie ma mnie na karku
Ale to jest śnieżnik lśniący, o ile mnie pamięć nie myli
Ale to jest śnieżnik lśniący, o ile mnie pamięć nie myli
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko - co do ziarnopłonu to bym nie przesadzał z tą niepozornością - toż to agresywne jak diabli - krótko się panoszy ale intensywnie - te bulwki są wszędzie i pozbyć się go niesposób!!! Dobrze, że choć soczysta zieleń niebrzydka
A skąd masz gageę? Nigdy nigdzie dotąd nie spotkałem jej w sprzedaży. Drobinka niepozorna to własnie ona - ale wg mnie ma dużo wdzięku
Cieszynianka wygląda bardzo zacnie. sądzę że rozrośnie się trochę - lubi wilgotno
Ciemierniki sympatyczne i moje ukochane śnieżniki też super. Biały bardzo urodziwy - tez mi kwitnie.
Mam tez pierwszy raz interesujące amarantowe śnieżniki. Wrzuce fotkę ale nie prędko by wyjezdzam na kilka dni,
A skąd masz gageę? Nigdy nigdzie dotąd nie spotkałem jej w sprzedaży. Drobinka niepozorna to własnie ona - ale wg mnie ma dużo wdzięku
Cieszynianka wygląda bardzo zacnie. sądzę że rozrośnie się trochę - lubi wilgotno
Ciemierniki sympatyczne i moje ukochane śnieżniki też super. Biały bardzo urodziwy - tez mi kwitnie.
Mam tez pierwszy raz interesujące amarantowe śnieżniki. Wrzuce fotkę ale nie prędko by wyjezdzam na kilka dni,
pozdrawiam Piotr
piwoy - mój ogródek
piwoy - mój ogródek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Krzysiu chcesz przez to powiedzieć, że te wszystkie złocie oprócz żółtej są na wyginięciu?
Jeśli u mnie rośnie łąkowa, to muszę ją szczególnie ochraniać.
Ale podziwiam Twoją obszerną wiedzę, i za chęć dzielenia się nią.
Misiu te zapylone egzemplarze midunki stają się niebieskie.
Złoć jest na ostatnim zdjęciu.
Zrobiłyście dzisiaj z Ulą kawał dobrej roboty.
Ja swoje rabaty ściółkuję korą, gdyż po 10- cio dniowej nieobecności w ogrodzie, nie znalazłbym bylin wśród chwastów.
Witaj Dorotko cieszę się, ze mnie odwiedziłaś.
Ta kępka to nie jest cebulica, tylko śnieżnik lśniący. Jakoś tak złapalam lenia i nie podpisałam.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Syberio dzięki.
Potwierdziłaś moje przepuszczenia.
Jeśli u mnie rośnie łąkowa, to muszę ją szczególnie ochraniać.
Ale podziwiam Twoją obszerną wiedzę, i za chęć dzielenia się nią.
Misiu te zapylone egzemplarze midunki stają się niebieskie.
Złoć jest na ostatnim zdjęciu.
Zrobiłyście dzisiaj z Ulą kawał dobrej roboty.
Ja swoje rabaty ściółkuję korą, gdyż po 10- cio dniowej nieobecności w ogrodzie, nie znalazłbym bylin wśród chwastów.
Witaj Dorotko cieszę się, ze mnie odwiedziłaś.
Ta kępka to nie jest cebulica, tylko śnieżnik lśniący. Jakoś tak złapalam lenia i nie podpisałam.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Syberio dzięki.
Potwierdziłaś moje przepuszczenia.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Piotrze dziękuje za odwiedziny.
Złoć Zółta rosła w mojej miejscowości przy drodze, jako pozostałość starego parku.
Ale skąd łąkowa o tych drobnych liściach, nie mam pojęcia, sama się nasiała, dopiero niedawno odkryłam, że mam dwa rodzaje.
Ziarnopłon u mnie nie jest ekspansywny, może dlatego, że sucha, piaszczysta ziemia, więc listki szybko żółkną i znika niepostrzeżenie.
Jeśli wyjedziesz na kilka dni, to Twoje amarantowe śniezniki mogą już przekwitnąć i będę nie pocieszona, gdyż takich nigdy nie widziałam.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Złoć Zółta rosła w mojej miejscowości przy drodze, jako pozostałość starego parku.
Ale skąd łąkowa o tych drobnych liściach, nie mam pojęcia, sama się nasiała, dopiero niedawno odkryłam, że mam dwa rodzaje.
Ziarnopłon u mnie nie jest ekspansywny, może dlatego, że sucha, piaszczysta ziemia, więc listki szybko żółkną i znika niepostrzeżenie.
Jeśli wyjedziesz na kilka dni, to Twoje amarantowe śniezniki mogą już przekwitnąć i będę nie pocieszona, gdyż takich nigdy nie widziałam.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Takie tam roślinki udają kwitnienie.
Głodek
Stokrotki w trawie, nie wiem, czy z nimi walczyć, czy zostawić
Głodek
Stokrotki w trawie, nie wiem, czy z nimi walczyć, czy zostawić
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko ja uwielbiam stokrotki w trawie ale są tacy co nie pozwolą rosnąć ani jednej...chcą trawnik jak zielony dywan. Zdradź mi proszę co to za prześliczne złociste słoneczko na pierwszej fotce i na 6 bo nie potrafię poznać
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Przyniosły ją mrówki musi dziko rosnąc w pobliżu twojego ogrodu.Tajka pisze:Ale skąd łąkowa o tych drobnych liściach, nie mam pojęcia, sama się nasiała, dopiero niedawno odkryłam, że mam dwa rodzaje.
On tak już ma, jest dość ekspansywne i trudny do wytępienia ale równocześnie nieszkodliwy i pięknyTajka pisze:Ziarnopłon u mnie nie jest ekspansywny, może dlatego, że sucha, piaszczysta ziemia, więc listki szybko żółkną i znika niepostrzeżenie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Agniesiu dzięki za odwiedziny.
Na pierwszej fotce to głodek, ale nie znam nazwy odmianowej, gdyż kupiłam go jako głodek właśnie, a na 6-tej jest zawilec grecki- Anemona Blanda, jak nie przekręciłam nazwy.
Stokrotki gdy kwitną wiosną, także mi się podobają, tylko później kręgi liści nie zabardzo wyglądają, ale i tak bardziej je lubię od mleczy, na widok których dostaję gęsiej skórki, szczególnie po przekwitnieniu.
Krzysiu być może, że złoć ta o drobnych listkach gdzieś rośnie w okolicznych lasach, gdyż koło nas jest rezerwat przyrody, rośnie min kuklik zwisły i wiele roślin, których nie potrafię nazwać.
A ziarnopłon lubię także.
Na pierwszej fotce to głodek, ale nie znam nazwy odmianowej, gdyż kupiłam go jako głodek właśnie, a na 6-tej jest zawilec grecki- Anemona Blanda, jak nie przekręciłam nazwy.
Stokrotki gdy kwitną wiosną, także mi się podobają, tylko później kręgi liści nie zabardzo wyglądają, ale i tak bardziej je lubię od mleczy, na widok których dostaję gęsiej skórki, szczególnie po przekwitnieniu.
Krzysiu być może, że złoć ta o drobnych listkach gdzieś rośnie w okolicznych lasach, gdyż koło nas jest rezerwat przyrody, rośnie min kuklik zwisły i wiele roślin, których nie potrafię nazwać.
A ziarnopłon lubię także.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Złoć żółta trafia się i u mnie, pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa,
bo rosła na nadrzecznych skarpach, tak samo ziarnopłon, zawilce, kokorycz, storczyk-kukułka.
Teraz są bardziej zagrożone wyginięciem, bo niekoszone łąki zarastają
i wiosną rośliny te nie mają szans na przebicie się przez ten suchy gąszcz.
Duże siedlisko storczyka jest w miejscu przeznaczonym na poszerzenie drogi.
Zawilce greckie (anemon blenda) planuję kupić już od dwóch lat, w końcu to zrobię, bo są śliczne
czasem się zapomina, że o wiośnie w ogrodzie należy pomyśleć jesienią .
bo rosła na nadrzecznych skarpach, tak samo ziarnopłon, zawilce, kokorycz, storczyk-kukułka.
Teraz są bardziej zagrożone wyginięciem, bo niekoszone łąki zarastają
i wiosną rośliny te nie mają szans na przebicie się przez ten suchy gąszcz.
Duże siedlisko storczyka jest w miejscu przeznaczonym na poszerzenie drogi.
Zawilce greckie (anemon blenda) planuję kupić już od dwóch lat, w końcu to zrobię, bo są śliczne
czasem się zapomina, że o wiośnie w ogrodzie należy pomyśleć jesienią .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Elu
Ja pamiętam z dzieciństwa takie dzikie łąki pełne różnych cudownych kwiatów, najbardziej utkwiła mi w pamięci amarantowa firletka, czerwona koniczyna i inne których nie znam, a w zbożach kąkole, które rolnicy notorycznie tępili do całkowitego wyginięcia.
Te czasy minęły bezpowrotnie, ale w Twojej okolicy Elu jest jeszcze bardzo bogata flora.
Mnie najbardziej szkoda rannika sadzonego jesienią, który nie wyrósł.
Przypomniałam sobie, że na miedzach rosła cykoria podróżnik o niebieskich kwiatach.
Ja pamiętam z dzieciństwa takie dzikie łąki pełne różnych cudownych kwiatów, najbardziej utkwiła mi w pamięci amarantowa firletka, czerwona koniczyna i inne których nie znam, a w zbożach kąkole, które rolnicy notorycznie tępili do całkowitego wyginięcia.
Te czasy minęły bezpowrotnie, ale w Twojej okolicy Elu jest jeszcze bardzo bogata flora.
Mnie najbardziej szkoda rannika sadzonego jesienią, który nie wyrósł.
Przypomniałam sobie, że na miedzach rosła cykoria podróżnik o niebieskich kwiatach.
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tak udają..., całkiem ładnie kwitnąTakie tam roślinki udają kwitnienie.
Co do stokrotek, to zostaw je, one są niby takie małe i niepozorne, ale trawnikowi dodają uroku. I miło poleżeć koło nich na kocyku.