Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
Re: Aloes - prośba o identyfikację i porady
Takich aloesów mam pięć, stoją obok siebie i wszystkie mają takie objawy... Nie było mnie kilka dni, po powrocie zauważyłam, że niektóre liście na krawędziach zrobiły się czerwone. Przesadzałam je trochę ponad 6 miesięcy temu, do ziemi uniwersalnej wymieszanej z piaskiem, na dwie jest warstwa keramzytu. Pomocy, nie wiem, czy mam je podlewać częściej czy rzadziej? Mam wrażenie, że ziemia jest jeszcze wilgotna po ostatnim podlewaniu, ciężko chłonie wodę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes - prośba o identyfikację i porady
Dla porównania jeden z moich wygląda tak (zresztą od dość długiego czasu), ale nic z tym nie robię. Jeśli środek jest zielony i zdrowy, powinno być wszystko ok. Może u Ciebie to efekt mocniejszej dawki słońca po zimie? Zresztą wrzuć sobie w wyszukiwarkę zdjęcia aloesów w naturze, często wyglądają o wiele gorzej niż Twój, a jednak rosną
Uploaded with ImageShack.us
Co do ziemi, ogrodowa z piaskiem w ostateczności może być. Ale przy następnym przesadzaniu, lepiej posadź w gotową mieszankę do kaktusów. Pamiętaj, że ziemia do sukulentów musi być "lekka", dzięki czemu jest mocno przepuszczalna. Typowa ziemia ogrodowa, jest po prostu za "ciężka", a po mocnym przeschnięciu robi się zwykle z niej "beton". Dodany przez Ciebie piasek nieco rozluźnił ziemię, ale i tak taka mieszanka nie będzie miała idealnych właściwości. Jak Twoich aloesów nie przesadzałaś jeszcze w tym roku, to już teraz możesz je przesadzić do normalnej mieszanki do kaktusów. Może nieco lepiej będą wyglądać i być może będą rosnąć dalej. Choć z drugiej strony aloesy, szczególnie te o mięsistych liściach to niemal żelazne rośliny, wg mnie ciężko je zajechać. pozdrawiam
Uploaded with ImageShack.us
Co do ziemi, ogrodowa z piaskiem w ostateczności może być. Ale przy następnym przesadzaniu, lepiej posadź w gotową mieszankę do kaktusów. Pamiętaj, że ziemia do sukulentów musi być "lekka", dzięki czemu jest mocno przepuszczalna. Typowa ziemia ogrodowa, jest po prostu za "ciężka", a po mocnym przeschnięciu robi się zwykle z niej "beton". Dodany przez Ciebie piasek nieco rozluźnił ziemię, ale i tak taka mieszanka nie będzie miała idealnych właściwości. Jak Twoich aloesów nie przesadzałaś jeszcze w tym roku, to już teraz możesz je przesadzić do normalnej mieszanki do kaktusów. Może nieco lepiej będą wyglądać i być może będą rosnąć dalej. Choć z drugiej strony aloesy, szczególnie te o mięsistych liściach to niemal żelazne rośliny, wg mnie ciężko je zajechać. pozdrawiam
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes - prośba o identyfikację i porady
Dzięki za rady Liście nie skręcają się już bardziej, mam nadzieję, że będzie już dobrze. To moje pierwsze roślinki, więc trochę panikuję Przy następnym przesadzaniu użyję ziemi dla sukulentów, skoro jest lepsza. Pozdrawiam
Prosba o pomoc
Witam! otrzymalam w spadku aloesy...Nie wyglądajana zdrowe, podobno nie byly ani przesuszane ani przelewane... Czy powinnam je przesadzic> Obserwowałam ziemie, nie widac zadbych szkodników...
Umierajacy aloes
Witam! otrzymalam w spadku aloesy...Nie wyglądajana zdrowe, podobno nie byly ani przesuszane ani przelewane... Czy powinnam je przesadzic> Obserwowałam ziemie, nie widac zadbych szkodników..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Umierajacy aloes
Ania, dlaczego sądzisz, że umierają? To, że gubią dolne liści? U aloesów to normalne, w końcu większość z nich to de facto drzewa, więc normalna sprawa, że gubią dolne liście. Wg mojej oceny, to bardzo ładne okazy i wyglądają całkiem dobrze, tylko jeśli nie były dawno przesadzane, warto byłoby to zrobić. Na pewno pomoże. Zresztą zobacz sobie w necie, jak wyglądają te rośliny w naturze, niektóre wyglądają o wiele gorzej, niż te Twoje. Na pewno, bym ich nie wyrzucał.
Waleria, nie rozumiem Ciebie, no i co z tego, że stare, aloesy potrafią rosnąć warunkach domowych wiele, wiele lat. To bardzo odporne rośliny.
Waleria, nie rozumiem Ciebie, no i co z tego, że stare, aloesy potrafią rosnąć warunkach domowych wiele, wiele lat. To bardzo odporne rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
http://imageshack.us/photo/photo/707/tcpo.jpg/
Witam, mam pytanko jak takie cudeńko ukorzenić??? Powstał na łodydze kwiatka, i zauważyłam, że na drugim rozgałęzieniu powstaje kolejny 'mini' aloesik
Witam, mam pytanko jak takie cudeńko ukorzenić??? Powstał na łodydze kwiatka, i zauważyłam, że na drugim rozgałęzieniu powstaje kolejny 'mini' aloesik
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 17 maja 2012, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lubań
- Kontakt:
Re: Aloes / Aloe
a może warto jednak coś z tym zrobić, przesadź do doniczki większej, ziemia dla kaktusów i sukulentów, nie podlewaj za duże, usuwaj zasuszone liście.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Aloes / Aloe
ewiak1005: Możesz pokazać zdjęcie rośliny? Czytałem, że takie cebulki powietrzne potrafi wytwarzać Aloe bulbilifera. Twoje jednak odbiegają wyglądem, może to jakaś krzyżówka. Większe cebulki odciąłbym i ukorzenił w mieszance ziemi ze żwirkiem pół na pół, tak jak odrosty korzeniowe.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
Re: Aloes / Aloe
Ten aloes kupiłam dwa lata temu na targach kwiatów, wg sprzedawcy i wpiętej 'metki' nazywa się Gasteraloe Aveo. Z góry dziękuję za porady
http://imageshack.us/photo/photo/191/tjf8.jpg/
http://imageshack.us/photo/photo/191/tjf8.jpg/
Re: Aloes
Mój aloes drzewiasty ma ok. 3 lat i też chciałabym aby zakwitł, tylko nie wiem czy ta odmiana akurat kwitnie w warunkach domowych. Wymyśliłam więc sobie że wyniosę go do pomieszczenia o nizszej temp. Tak więc teraz stoi sobie w pokoju o temp. 10-15 stopni a za kilka tygodni przyniosę go znów do mieszkania gdzie temp. wynosi 24 stopnie. Może zmuszę go choć ciutkę do wypuszczenia pędów kwiatowych. Słyszałam taką opinię że jeżeli ma się samca to nie ma szans na kwiaty (wiadome!) a jak samicę to zakwitnie. Tylko po czym rozpoznać płeć i ile lat trzeba czekać na kwitnienie?
A oto mój okaz:
A oto mój okaz:
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Aloes
Ja mam takiego,kwitł w zeszłym roku ,pęd kwiatowy wypuścił w innym pomieszczeniu gdzie było bardzo gorąco,nie byl prawie podlewany,zapomniany na oknie, piekł się na słonku,właściciel nawet nie wiedział że wypuścił pęd kwiatowy,oddał go i u mnie rozwinoł kwiatki....ale pewnie już nie zakwitnie bo u mnie inne warunki ma