Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
asiaa
100p
100p
Posty: 172
Od: 19 kwie 2010, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

riane z tego co czytałam o jagodach to raczej kwestia gorzkości zależny nie od odmiany ale od warunków uprawy, zbyt dobre warunki nie są dobre.
Asia
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

To teraz ja. Jako młoda mężatka dostałam od teścia jedną grządkę na próbę ( wcześnej ziemię widziałam tylko w doniczce). Pod czujnym okiem teścia zasiałam marchew i pietruszkę.Zadowolona, że mi tak dobrze poszło zapragnęłam samdzielnie posiać klarepkę. Zakupiłam czewoną i białą i wysiałam wszystko między :tan wcześniej posianymi warzywami. Przyznałam się jak wzeszło. Było za gęsto. Marchew i pietruszkę przerwałam, ale kalarepy ( to bylo moje dzieło!) nie pozwoliłam wyrzucić. Teść nie chciał się sprzeciwić - świeżo upieczona synowa :heja więc wyrwane siewki zostały przesadzone gdzie tylko mogły- obrzeża wszystkich grządek, nawet w rabtkach. Jak toto urosło, gdzie się nie obróciłaś rosła kalarepa. Teść nabrał w międzyczasie śmiałości i żartował sobie ze mnie na całego. Kalarepa śniła mi sie po nocach. Sąsiedzi - mała działka - mieli również niezły ubaw. ;:136 A ja od tej pory - 15 lat nie zasiłlam kalarepy i jakoś jeść jej też mi się odechciało. :D
Marta
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

No to jeszcze ja z świeżutkim błędem. Pracowicie otulałam w tym roku moje wrażliwe roślinki. Okazja sama wpadła w ręce, bo sąsiad podcinał dorodnego świerka i miał do zagospodarowania kupę iglastych gałęzi. wszystkie zmarźluchy dostały wigwamy z powtykanych dookoła gałązek. Ogród wygląda jak szkółka iglakowa. Pogoda sprzyja, bo śnieg spadł przez nadejściem mrozów. Niby wszystko OK. Tymczasem po dokładnym przyjrzeniu się wyszło na jaw, że owszem śnieg leży, ale wszędzie OPRÓCZ miejsc osłoniętych wigwamami. Dookoła moich roślinek jest goła ziemia. ;:14

Więc miałam zabawę z łopatą do śniegu. Zagarniałam z trawnika, żeby podsypać na zmarźluchy. Całe szczęście, że śnieg w taki mróz jest puszysty i daje się łatwo przesypywać. ;:224
Agata
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

A przysypywałyście kiedyś pieczołowicie z powrotem ziemią opuchlaki, bo Wasz M Wam powiedział, że dorosłe osobniki to bardzo pożyteczne chrząszcze? ;:223
Marta
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

3 KOTY :;230 :cry: I straszno i smieszno - też myślałam, że to pożyteczne zwierzątka :oops:
LUCYNA
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 gru 2011, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

I ja chciałabym zabrać głos w sprawia naszych (moim i męża) początkowych błędach na działce. Chciłam szybko zagospodarować frontową część obsadzając ją dwudziestoma clematisami. Wykopaliśmy doły wg opisu 50x50x50 cm dając na dno gruz wapienny patyki i chrust, potem specjalnie przygotowaną glebę. Posadzone roślinki, miały doskonały start... ale nikt się nie spodziewał że w tamtym rejonie, panuje klimat 'syberyjski' i mimo okrycia część roślinek wymarzła. Okres wegetacji jest tam też bardzo krótki i nic z tego nie wyszło.

Jest to moja pierwsza wypowiedź, nigdy dotąd nie brałam udziału w pisaniu postów.

LUCYNA
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 921
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Rób gnojówkę. Wyrywaj i do beczki z wodą, tak żeby były przykryte i nic nie wystawało na powietrze. Codziennie zamieszaj. Jak przestanie się pienić to rozwodnij i podlewaj rośliny. Działa wzmacniająco. Można też robić napary i samemu się w takim perzu kąpać. W brew pozorom taki perz może być bardzo przydatny. Podobnie jak równie uciążliwe skrzyp i pokrzywa. Duża żywotność zielska często idzie w parze z licznymi dobrodziejstwami, które można niedużym kosztem wyciągnąć z rośliny i spożytkować.
Agata
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Mój wiosenny błąd ( bo jest już wiosna i czas zacząć rozrabiać ).
Chciałam "na szybko" zakopcować rośliny, które kupiłam a których nie miałam czasu posadzić. Kopiąc dół trafiłam na twardy korzeń bzu - oporny był ;:224 . Dziabnęłam szpadlem ze dwa razy i przecięłam.......kabel elektryczny, bo to był on a nie tam jakiś korzeń. Wywaliło korki, mnie i szpadlowi nic się nie stało ;:333 . Teraz nie mam prądu, muszę naprawić szkodę ;:223 i boję się kopać gdziekolwiek. Najchętniej bym sobie tym szpadlem po plecach ze trzy razy dała ( jak mawiał mój dziadek - lepsze bite jak zdechłe :;230 ). No, żeby zakopać kabel elektr. na głębokości szpadla ;:185 , co mój poprzednik myślał ;:131
Awatar użytkownika
asiaa
100p
100p
Posty: 172
Od: 19 kwie 2010, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Poza zakopaniem głęboko to kabel należy jeszcze 20 cm wyżej przykryć kolorową folią tak aby kopiąc innym razem natrafić na folię i wiedzieć że trzeba uważać, no ale u mnie na działkach sąsiedzi jako kable doprowadzające prąd do domku zakopali dwa przewody jak do lampki nocnej.
Asia
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Asiu teorię znam :lol: , zaszokowała mnie praktyka ;:219 . Działkę mam drugi sezon i w życiu nie podejrzewałabym poprzednika o taką niefrasobliwość ( czytaj - bezmyślność ) ;:131 . No ale on wiedział gdzie ma kabel a ja.........właśnie się dowiedziałam ;:223 :;230
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Ruda kabel to pikuś , ja kopiąc pod wejściem do domu miejsce na wylewkę , namiętnie dziabałam w jedno miejsce bo myślałam,że to kamień i miałam nadzieję,że go przesunę... chyba po 4 puknięciu szpadlem połamałam jak się okazało rurę ,która idzie do szamba... ;:223
Na usprawiedliwienie dodam ,że rura była zakopana prostopadle do wejścia na głębokości ok. pół szpadla... i nie dziwiło nas już w tedy,że przy mrozach rury zamarzały... wcale im się nie dziwię...
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

SandraABC - przebiłaś mnie :;230 .Popatrz jak myślących logicznie ludzi może załatwić cudza głupota. Najpierw sprowadzili nas do swojego poziomu a potem położyli na łopatki. ;:223
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Mam znajomą, kochającą Hiacynty. Kupuje je od początku marca w doniczkach na masę a po przekwitnięciu oddaje mnie - sama nie ma ogródka. No i ja te Hiacynty skrzętnie sadziłam. Sadziłam tak, jak rosły w doniczuszkach - tylko, tylko wtykając do ziemi ;:223 . Byłabym zmarnowała je wszystkie - szczęśliwie tu na forum, dobre dusze pouczyły mnie, coby zakopywać je głęboko - tak na 10 cm. A przecież jesienią prawidłowo wsadziłam do ziemi cebule ( m innymi Hiacyntów ). Skąd takie zaćmienie umysłu ;:219 ?
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”