Po taak długiej przerwie , postanowiłem powrócić na forum
Zmieniło się bardzo dużo. Nie mam już tak wielu roślin, dużo się ze mną pożegnało , ale są też i takie które zostały do dziś
Moja Hoja Cornosa, jej trzecie kwitnienie . Tym razem dwa kwiatostany pokazała
Cudowne ma te kwiatuszki
I niedługo tutaj się pokażą
Dziś pokażę jeszcze mojego Aichrysona, jest ze mną do teraz.
Cześć Łukasz.Oglądam Twoje roślinki i chwalę.Twoja duma jest z Tobą tyle czasu... myślę ,że jest u Ciebie zdrowe powietrze i ludzie, bo ponoć tam gdzie jest choroba to one marnieją ,bo biorą na siebie złe związki powietrza.Niech się darzy...pozdrawiam
Moja duma, bo gdy zaczynałem swoją przygodę z roślinami to wszystkie paprocie mi padały. Tą w końcu przeniosłem do przedpokoju i radzi sobie super. Nieraz jest przesuszona, bo często mnie nie ma w domu, ale widocznie jej to pasuje
Powietrze raczej zdrowe, mieszkam na wsi
A co do tego , że tam gdzie są zdrowi ludzie to pięknie rośnie..to właśnie kiedyś słyszałem