ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Olgo, dawaj dużo zdjęć Kofi może wszyscy odkryją, że to cudo nie moje a Twoje!
Płotek świetnie wyglada, a trawa - no cóż wygląda b. ładnie, tylko obie wiemy co się dzieje. Liczba chwastów jest porażajaca. Ja za kilka dni stosuję Mniszka, gorzej, że pojawiła sie taka gruba trawa, z która walczyc mozna jedynie ręcznie. Masz to coś u siebie. W tym roku to jakaś plaga.
Płotek świetnie wyglada, a trawa - no cóż wygląda b. ładnie, tylko obie wiemy co się dzieje. Liczba chwastów jest porażajaca. Ja za kilka dni stosuję Mniszka, gorzej, że pojawiła sie taka gruba trawa, z która walczyc mozna jedynie ręcznie. Masz to coś u siebie. W tym roku to jakaś plaga.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Czy Twoja Kofi jest taka grożna na jaką wygląda ? Mam nadzieję, że to tylko pozory . Przecież jako strażniczka ogrodowej posiadłości musi sprawiać takie wrażenie
Olga, ja czekam na kwitnący szpalerek piwoni. Oj co to będzie za widok, a zapach ...
Olga, ja czekam na kwitnący szpalerek piwoni. Oj co to będzie za widok, a zapach ...
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
@ Debra
Trawnik spędza mi sen z powiek, ale nie mam zamiaru dziubac i wydłubywać ręcznie każdego źdzbła...
skoszę i zobaczymy, może z czasem trawa wyprze te cchwasty.
Drugi trawniczek ma już inna odmiane trawki, trawy z iławy, piekny kolor i mniej chwastów.
Co Do Kofuni, to mam nadzieję, ze wszyscy będą wiedzieć że ona moja
Zamieść w podpisie, że masz jedno psa i to nie Kofi ;)
Ale wyszło zamieszanie..
@ AAleksandra
Kofi jest to rany przylóż, po prostu na zdjęciach się zamysliła.
Ale jakby jakaś inna suczka wparowała na działkę to pewnie by była mała zadyma ;)
Piwonie to już chyba lada dzień, nie mogę sie doczekać weekendu, ahhh...
Trawnik spędza mi sen z powiek, ale nie mam zamiaru dziubac i wydłubywać ręcznie każdego źdzbła...
skoszę i zobaczymy, może z czasem trawa wyprze te cchwasty.
Drugi trawniczek ma już inna odmiane trawki, trawy z iławy, piekny kolor i mniej chwastów.
Co Do Kofuni, to mam nadzieję, ze wszyscy będą wiedzieć że ona moja
Zamieść w podpisie, że masz jedno psa i to nie Kofi ;)
Ale wyszło zamieszanie..
@ AAleksandra
Kofi jest to rany przylóż, po prostu na zdjęciach się zamysliła.
Ale jakby jakaś inna suczka wparowała na działkę to pewnie by była mała zadyma ;)
Piwonie to już chyba lada dzień, nie mogę sie doczekać weekendu, ahhh...
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Ale zmiany:O Niewiarygodne że to ta sama działka co na pierwszych zdjęciach.Gratuluję wytrwałości:D
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Olga, i jak tam wypadła inspekcja działki ? Mam nadzieję, że jednak przymrozek nie wyczynił dużo szkód.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Plotek wyglada super!!! czekam na Twoje piwonie- od dziecka jestem ich fanka i uwielbiam je pasjami- sama mam tylko jedna ale... to sie zmieni:-)))))
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
@max 1232
Dzięki za miłe słowa i odwiedziny
@ Olu
niestety pomarzły pomidorki, papryka, fasolka i winogron na ogrodzeniu
U mojej mamy też duże straty jak i u wiekszosci sąsiadów.
@ Ihasia
No piwonie już tuż tuż, będą białe, różowe i takie malinowe.
Ależ będzie kolorowo
Wczoraj spędziłam cały dzień na działce, bardzo pracowicie zresztą
Skosiłam trawnik u mamusi, oba trawniczki u siebie ( ich pierwsze koszenie! ), spryskałam trawę preparatem na chwasty bo to co się dzieje na jednym tym większym trawniku pod względem chwastów przechodzi ludzkie pojęcie.
Napompowałam się wody jak szalona, i zaimpregnowałam płot, który będzie nas oddzielał od sąsiadów, miałam dobry dzień wczoraj
Mała fotorelacja :
Trawniczek po pierwszym koszeniu
Biedronkowy parasol
Wczorajszy zakup:
Dzięki za miłe słowa i odwiedziny
@ Olu
niestety pomarzły pomidorki, papryka, fasolka i winogron na ogrodzeniu
U mojej mamy też duże straty jak i u wiekszosci sąsiadów.
@ Ihasia
No piwonie już tuż tuż, będą białe, różowe i takie malinowe.
Ależ będzie kolorowo
Wczoraj spędziłam cały dzień na działce, bardzo pracowicie zresztą
Skosiłam trawnik u mamusi, oba trawniczki u siebie ( ich pierwsze koszenie! ), spryskałam trawę preparatem na chwasty bo to co się dzieje na jednym tym większym trawniku pod względem chwastów przechodzi ludzkie pojęcie.
Napompowałam się wody jak szalona, i zaimpregnowałam płot, który będzie nas oddzielał od sąsiadów, miałam dobry dzień wczoraj
Mała fotorelacja :
Trawniczek po pierwszym koszeniu
Biedronkowy parasol
Wczorajszy zakup:
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Niedziela znowu minęła bardzo pracowicie!
Ogrodzenie w postaci płotów ogrodowych zostało założone, płotek dorobiony i troszkę malowania też było.
Wszystko powoli zaczyna wyglądać całkiem przyzwoicie.
Przyleciały do mnie też dwa drewniane ptaszki, zawisły na pięterku pod oknem naszej altanki i z dumą tam teraz wiszą
Ogrodzenie w postaci płotów ogrodowych zostało założone, płotek dorobiony i troszkę malowania też było.
Wszystko powoli zaczyna wyglądać całkiem przyzwoicie.
Przyleciały do mnie też dwa drewniane ptaszki, zawisły na pięterku pod oknem naszej altanki i z dumą tam teraz wiszą
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Kofi widać,że wytrawna ogrodniczka i spaceruje tylko po ścieżkach w warzywniaku. Ja musiałam swój ogrodzić, bo Szelma pałała wyjątkową chęcią nadzorowania warzywniaka, ale w swojej pasji nie zważała na roślinki i tratowała wszystko jak leci. Działeczka pięknieje z dnia na dzień
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Olgo, tworzycie taką konsekwentną stylistycznie całość, te płotki, ptaszki buduja atmosferę, jest swojsko i miło. Czy te czerwone kwiatuszki to pięciornik?
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
@ Atena
Kofi to chodzi po alejce jak wie, że jest obserwowana, a jak tylko głowe odwrócić to zaraz depcze grządeczki, a że waży 40 kg prawie to i slady zostawia.
@ Debra
Te czerwone kwiatuszki to goździki kropkowane, polowałam na czerwony kwiatek i udało mi się je kupić w ogrodzie botanicznym.
A ptaszki przywieźli w prezencie moi rodzice, bardzo mi się spodobały
Malując te płoty mój tatuś powiedział, że jakby parę lat temu ktoś mu powiedział, że będę się intersować czymś takim ( tj. ogródkowaniem) to by się dał na kawałki pociąć, że nie ;) Czyli nigdy nie mów nigy Do pewnych spraw trzeba dorosnąc:)
a działka sprawia mi tyle radości, że cięzko to ując w słowa
Kofi to chodzi po alejce jak wie, że jest obserwowana, a jak tylko głowe odwrócić to zaraz depcze grządeczki, a że waży 40 kg prawie to i slady zostawia.
@ Debra
Te czerwone kwiatuszki to goździki kropkowane, polowałam na czerwony kwiatek i udało mi się je kupić w ogrodzie botanicznym.
A ptaszki przywieźli w prezencie moi rodzice, bardzo mi się spodobały
Malując te płoty mój tatuś powiedział, że jakby parę lat temu ktoś mu powiedział, że będę się intersować czymś takim ( tj. ogródkowaniem) to by się dał na kawałki pociąć, że nie ;) Czyli nigdy nie mów nigy Do pewnych spraw trzeba dorosnąc:)
a działka sprawia mi tyle radości, że cięzko to ując w słowa
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
Olgo, wiem jaka to radość, bo mam tak samo
Rok temu bym nawet nie pomyślała, że tak mnie złapie. Chciałam zawsze mieć działkę, ale myślałam bardziej tak do rekreacji, grilla, a tu - ryję w ziemi jak kret i wcale nie mam ochoty przestać.
A goździki kropkowane ciekawe, zaraz sobie poczytam.
Rok temu bym nawet nie pomyślała, że tak mnie złapie. Chciałam zawsze mieć działkę, ale myślałam bardziej tak do rekreacji, grilla, a tu - ryję w ziemi jak kret i wcale nie mam ochoty przestać.
A goździki kropkowane ciekawe, zaraz sobie poczytam.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4473
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: ROD- mój pierwszy ogródek i pierwsze kroki jako działkowiec
i nie trzeba opowiadać - wystarczy pokazywać zdjęcia i my już wszystko wiemyolgawro pisze: a działka sprawia mi tyle radości, że cięzko to ując w słowa
patrząc na obecny widok i zdjęcie jak było na początku .....
Na Twoim ogrodzie widać Twoją radość