Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie cz.1

[Milenaa]

Witam !
Mam pytanie wie ktoś może dlaczego Sansewieria mi się przewraca ? Czy przyczyną może być to że w pokoju jest zimno ? jest w tym momencie przywiazana sznurkiem wokół liści by jakoś stała czy może lepszym rozwiązaniem będzie kupienie drabinki by była czymś podparta ? ( roślina jest dośc wysoka ma ok 1,5 metra wysokości ) proszę o poradę co może być tego przyczyną ...

Pozdrawiam Milena

[norbert76]

Rozumiem, że przewraca się w doniczce, jeśli tak to istnieje duże prawdopodobieństwo, że zgniły jej korzenie, wskutek przelania. Korzenie pełnią nie tylko rolę pobierania wody i składników odżywczych z gleby, ale są też podporą dla roślin, szczególnie wyższych. Sprawdź bryłę korzeniową, jeśli są one miękkie i odpadają, albo wyciągniesz samą łodygę, będziesz miała odpowiedź na zadane pytanie. Napisz przy okazji w jakiej stoi ona temperaturze i jak często była podlewana oraz w jakiej rosła ziemi.

[Milenaa]

Ziemię ma uniwersalną,podlewam ja raz na dwa tygodnie w małej ilości i stoi w temperaturze ok 15 stopni bo pokój ten jest na uboczu domu i zawsze było tam zimno od kąd tylko pamiętam...korzenie nie są zgnite ani miękkie gdyż była niedawno przesadzana do dużej glinianej doniczki a może przyczyną jest to,że roślina może być za płytko wsadzona w ziemię ( jest ok.15 cm w ziemi ).Co jakiś czas też Sansewierie spryskuje.

[norbert76]

A więc, skoro ma korzenie nie uszkodzone, czyli coś nie tak jest z ziemią. W ogóle ziemia uniwersalna to zły pomysł i nie nadaje się do uprawy sukulentów, czyli tym samym do sansevierii. Zwykła ziemia jest zbyt ciężka i mało przepuszczalna, dobra jest do kwiatów doniczkowych, które lubią wilgotną ziemię. A do sukulentów, powinna ona być jak najbardziej przepuszczalna. Zwykła ziemia, po dłuższym przesuszeniu, robi się z niej często beton i do korzeni dociera bardzo mało powietrza. Natomiast ziemia do sukulentów, nie traci w ten sposób, swoich właściwości. Jest przepuszczalna, więc nie zatrzymuje niepotrzebnie wody w doniczce - roślina wykorzystuje to, co ma wykorzystać, a reszta wyparowuje. Co do doniczki, 15 cm jest jak najbardziej ok., ja część swoich też trzymam w takich doniczkach i nic mi się nie przewraca. Też mam wysoką odmianę, połowy ziemi już nie ma, bo się wypłukała i nie mogę się zebrać, żeby ją przesadzić, ale cały czas trzyma się w pionie. Sansevierie to nie palmy - nie tworzą korzeni w głąb, tylko rozrastają się na boki. Tak więc, skoro niedawno ją przesadzałaś, poczekaj ze zmianą ziemi do wiosny. Co do podlewania, to przy takiej temp. możesz spokojnie podlewać, nawet raz na trzy tygodnie, bo roślina o tej porze roku wchodzi w czas spoczynku, więc woda jest jej niezbyt potrzebna.
Aha i spryskiwanie też nie jest potrzebne, sukulentów w ogóle się nie spryskuje, one lubią suche powietrze, a przy niższej temp. możesz narobić sobie szkód.
pozdrawiam

[Milenaa]

Dziękuję za pomoc w roztrzygnięciu mojego problemu norbert76 poczekam z przesadzeniem do wiosny bo teraz to jednak nie ma sensu jej ruszać

Pozdrawiam Milena

[BEATA55555]

Byłam dziś w szklarniach Tomaszewskiego na Al. Krakowskiej w W-wa mają w ofercie cylindryce po 14.99 ( trzy rodzaje: zaplecione w warkocz, rosnące w formie "wachlarza" i lużno wyrastające z podłoża) oraz kilka odmian o zwykłych szerokich liściach z żółtym obrzeżem i całych zielonych pręgowanych wysokie i średnio wysokie.
Mają też przecenione po 5zł ,wysokość 25 cm, środek liści ciemno zielony pręgowany brzegi żółte liście układają się rozetowo. W każdej doniczce jedna dorosła roślina i po 1-2 maluszki. Kupiłam 2 szt, stan oceniam na bardzo dobry zarówno części zielonej jak i bryły korzeniowej, po przesadzeniu będą rosły razem.

[-SONIA127-]

Za oknem zima ,a w domu wiosna Sansevierie postanowiły zakwitnąć. Jeszcze nie są w pełni rozwinięte ,ale na razie chociaż pokarze zdjęcia pączków BEATA55555 czekamy na zdjęcia Twoich nowych sansevierii

[x-Cz-a]

To piękny widok i jak oko cieszy

[x-g-d]

Czy ktoś z Was rozmnażał w ten sposób sansewierie? Od jakiegoś czasu marzy mi się powiększenie kolekcji:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ii#p332069

[lublinianka]

SONIA, świetne zdjęcia

garfield, moje nie zdążyły się jeszcze zadomowić na dobre, a już wypuściły maluszki - nie kombinowałabym, czekałabym..

[-SONIA127-]

Czy ktoś z Was rozmnażał w ten sposób sansewierie? Od jakiegoś czasu marzy mi się powiększenie kolekcji:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ii#p332069

Mi udało się w ten sposób tylko ukorzenić takie sadzonki z liścia. Trwało to ponad 2 miesiące jak wypuściły korzenie,ale jakoś nie miałam do tego cierpliwości... Także wolę rozsadzać sansevierie przez podział kłączy

[x-g-d]

Sonia- czy ukorzeniałaś odmianę czysto zieloną, czy z zabarwionymi na żółto brzegami? Chciałabym rozmnożyć w ten sposób sansewierię superba, ale z zachowaniem cechy zabarwionych na żółto brzegów.

[-SONIA127-]

Tak z żółtym brzegiem.Powodzenia