Stewia (Stevia rebaudiana)

[stachs]

Coś czuję że bez nerwów się nie obędzie jeżeli zamówione nasiona na allee nie wzejdą!!! No cóż poczekam - dam szansę w przeciwnym razie dam negatywa..

[Maraga]

MarioKros!
Tak jak Bożenka miałam w ubiegłym roku nasionka z tej firmy kupione w Leroy M.Też nie wszystkie powschodziły.Ale parę było.Niestety nasionek nie udało mi się zebrać.Pewnie trzeba dłuższy czas hodować aby je zebrać.

[Adam-Opole]

Witam, ja chyba skusze się na nasiona z allegro na spróbowanie a jak się sprawdzą to w okolicy końca lutego początku marca zakupie większą ilość. Tym czasem zamawiam nasiona i napisze jak już zostaną wysiane w paru opcjach glebowych, słonecznych oraz wodnych.

Pozdrawiam Adam

[PEPSI]

tak sobie czytam i czytam i coraz bardziej włos mi się najeża, ponieważ wczoraj zakupiłam koleżance nasiona stewii (2 opakowania) firmy Legutko; i to ja ją, czyli tą moją koleżankę sama nakłaniałam do hodowli stewii, a ponieważ ona(ta moja koleżanka oczywiście) lubi eksperymentować to mówi do mnie:kup! no to ja kupiłam; i teraz czytam i boję się że nic z tego może nie wyjść, a tak kolorowo to na początku wyglądało

[BozenkaA]

Każdy kto cokolwiek sieje, musi się liczyć z niepowodzeniem. Ale nie powinien od razu zakładać porażki. Niby dlaczego mają Wam nie wzejść nasionka stewii?

[Adam-Opole]

Kto nie posieje ten się nie przekona
Trzeba próbować a jak nie wyjdzie to zmienić strategie a raczej warunki, glebę, sposób i częstotliwość podlewania aż się trafi w sedno i wszystko będzie ładnie rosło, kiełkowało

[stachs]

ja zamówiłem 1 opakowanie=100szt. może z 1/4 wyrośnie a to już będzie sukces

[Adam-Opole]

Patrząc na to że koszt to jakieś 5zł a nawet tak jak mówisz, jeżeli wyrośnie 25szt- 25%. to będziesz do przodu ponieważ cena sadzonki to ok 10-12zł

[WacekJ]

Kto nie posieje ten się nie przekona

Prawda ! Tak zrobiłem , nic nie wykiełkowało chociaż nasiona kupowałem w firmie która sprowadzała je z zagranicy gdzie podobno były zbierane w styczniu co przy 3 miesięcznym okresie żywotności miało zapewnić sukces . Zamówiłem więc sadzonki , rosły ładnie jesienią zebrałem listki . Listkami dosłodziłem wino wytrawne po miesięcznej maceracji - 3 garście liści na 5 l wina- nadal nie było słodkie za to smak się zmienił z gronowego na kocie siki . Sadzonki w doniczkach przechowuję w zimnym garażu (podobno wytrzymują -6oC) . Przez zimę może wymyślę jakieś kolejne eksperymenty ze stewią .
Wacek

[Maraga]

stachs!
To dużo nasionek zamówiłeś.Jak wyrosną sadzonki będziesz mógł sprzedać.
Zostały mi nasionka z ubiegłego roku to też je wysieję.Zobaczymy czy wykiełkują.
A tak jako ciekawostkę.
Mam przed sobą torebkę a na niej napis:
pak.10/10 waż.10/13

[x-suzana]

Jeżeli nie kiełkują to coś jest tego powodem. Może nasiona wymagają przechłodzenia w niskich temperaturach a potem dopiero siew tak jak to jest z niektórymi nasionami.

[ewa-s]

Stewią nie można słodzić wina. tak samo jak nie można dodawać do ciasta drożdżowego ponieważ zabija bakterie fermentacyjne.Jej słodycz też nie jest taka wyrazista i czuć posmak goryczki i lekko ziołowy.Można to trochę zminimalizować,dodając do wywaru sok z cytryny.Pozdrawiam.

[ewa-s]

Stewię można w zimie uprawiać na parapecie w domu,a w marcu pozyskiwać sadzonki.Bardzo łatwo się rozmnaża.