W.o...Grzybach cz.2
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Przedwczoraj , po południu byłam w lesie . Zbiór niewielki , ale cieszy .
Trafił się również taki okaz .
Trafił się również taki okaz .
Pozdrawiam, Beata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 570
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: W.o...Grzybach cz.2
U mnie niestety susza i grzybów brak.Jedynie na ogrodzie pojawiły się pieczarki.W ubiegłym roku grzybów nazbieraliśmy w dużych ilościach ,to w tym zero.Szkoda,że mało posadziłem pomidorów.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: W.o...Grzybach cz.2
Na Pomorzu mają deszcze, więc grzyby ruszyły. Na Śląsku nadal sucho, trochę opadów nie zmoczyło ściółki w lesie, jak wzięłam w rękę to tak sucha jak latem. Nie ma ani borówki ani żurawiny w tym roku.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Ostatnio rzeczywiście trochę u nas popadało . W lesie nadal jest sucho , ale tam gdzie rośnie mech , trawy i jest trochę cienia zaczęły pokazywać się grzyby . Najwięcej jest prawdziwków i koźlarzy . Pokazują się też maślaki .
Kto wybierze się do lasu na pewno coś przyniesie . Jeśli nie grzyby to kleszcze .
Uważajcie na siebie . Kleszczy w lesie jest wyjątkowo dużo . Wczoraj po powrocie z lasu zdjęłam z siebie pięć sztuk
Przerabiałam grzyby do późnej nocy , bo mam zasadę jeśli chodzi o grzyby : - dziś zebrane i dziś przerobione .
Nasz wczorajszy zbiór .
Kto wybierze się do lasu na pewno coś przyniesie . Jeśli nie grzyby to kleszcze .
Uważajcie na siebie . Kleszczy w lesie jest wyjątkowo dużo . Wczoraj po powrocie z lasu zdjęłam z siebie pięć sztuk
Przerabiałam grzyby do późnej nocy , bo mam zasadę jeśli chodzi o grzyby : - dziś zebrane i dziś przerobione .
Nasz wczorajszy zbiór .
Pozdrawiam, Beata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W.o...Grzybach cz.2
Ale piękne Adoptuj mnie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: W.o...Grzybach cz.2
besia, cudne zbiory.
Ja zwątpiłam, chyba w tym roku nie będzie u mnie grzybów...
A co z uszkami na wigilię?
Ja zwątpiłam, chyba w tym roku nie będzie u mnie grzybów...
A co z uszkami na wigilię?
Pozdrawiam, Marta.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Powiem Wam , że ze zbieraniem grzybów mam sprawę trochę ułatwioną , bo mieszkam w lesie .
Nasza działka , to taka mała leśna enklawa .
Efekt dzisiejszego bardzo krótkego wypadu do lasu .
Nasza działka , to taka mała leśna enklawa .
Efekt dzisiejszego bardzo krótkego wypadu do lasu .
Pozdrawiam, Beata.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: W.o...Grzybach cz.2
Można przejść kilometry i nic ale jak już się trafi na właściwe miejsce
same borowiki
same borowiki
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Beatko
Gratuluję wspaniałego prawdziwkobrania !
Jako , że mieszkamy w lesie , to robimy krótkie wypady po grzyby i przynosimy takie ilości by na bierząco przerabiać .
Prawdziwkowe kapelusze zostały zamarynowane , a korzonki usmażone i zjedzone
Za mało ich było do suszenia .
Na razie suszymy inne .
Pozdrawiam . Beata .
Gratuluję wspaniałego prawdziwkobrania !
Jako , że mieszkamy w lesie , to robimy krótkie wypady po grzyby i przynosimy takie ilości by na bierząco przerabiać .
Prawdziwkowe kapelusze zostały zamarynowane , a korzonki usmażone i zjedzone
Za mało ich było do suszenia .
Na razie suszymy inne .
Pozdrawiam . Beata .
Pozdrawiam, Beata.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o...Grzybach cz.2
W te dwa przystojniaki rosły sobie na terenie mojego miejsca pracy. Pracuję prawie pod samym lasem, za nami jest już tylko schronisko dla psów i lasy
Zaś w piątek poszłam z psiakiem do lasu na chwilkę i w jednym miejscu zebrałam ponad kilogram prawdziwków i dwa podgrzybki. Na samym wejściu. Dalej w lesie nie znalazłam już nic.
Zaś w piątek poszłam z psiakiem do lasu na chwilkę i w jednym miejscu zebrałam ponad kilogram prawdziwków i dwa podgrzybki. Na samym wejściu. Dalej w lesie nie znalazłam już nic.
Pozdrawiam - BabajAGA
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Cała Polska zbiera grzyby !
I bardzo dobrze , bo warto wybrać się do lasu .
Wiadomo jak jest z grzybami , trzeba trafić na dobre miejsce .
Chciałam Was zapytać co robicie z zebranych grzybów , jak je przyrządzacie i konserwujecie ?
I bardzo dobrze , bo warto wybrać się do lasu .
Wiadomo jak jest z grzybami , trzeba trafić na dobre miejsce .
Chciałam Was zapytać co robicie z zebranych grzybów , jak je przyrządzacie i konserwujecie ?
Pozdrawiam, Beata.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: W.o...Grzybach cz.2
Besiu, to ja pierwsza odpowiem, choć pewnie Cię rozczaruję- grzyby to ja lubię głównie zbierać Prawdziwki, bo lubię twarde i pachnące,przede wszystkim suszę, bo w takiej formie leżą mi najbardziej, potem zużywam susz jako nadzienie do wszelakich dobrości. Konserwowanych w occie nikt się w domu nie tyka. A w sezonie hitem są prawdziwki krojone na grube plastry i smażone na masełku pojedynczą warstwą do zrumienienia, tylko ze solą i pieprzem. Dziś właśnie przynieśliśmy świeżą porcję i mąż przyrządził, tradycyjny obiad sobie odpuściliśmy.
Kusi mnie, żeby znów lecieć ale sita pozapychane, brzuchy też- jakoś wytrzymam do jutra
Kusi mnie, żeby znów lecieć ale sita pozapychane, brzuchy też- jakoś wytrzymam do jutra