Kawon ( arbuz ) - część 4
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
A to mój Rosario 5,5 kg, i dalej rośnie, ma ok 2,5 tyg. Myślicie ze jest już dojrzały ? Na spodzie ma żółtą plamę od dawna.
- Prazyn
- 200p
- Posty: 250
- Od: 30 lip 2012, o 16:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pobiedziska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Jak ma 2,5 tyg to nie będzie dojrzaly. Poczekaj chociaż te 1,5 tyg bo ja w takiej fazie zerwalem i był ok. Jeśli rośnie to na pewno nie jest dojrzały
Karol
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Mój dzisiejszy arbuz sam mi powiedział, że jest już dojrzały Po prostu pękł, jakby go rozsadziło od środka. Nie wiem, czym to było spowodowane.. Spadki temperatury w nocy? Może wilgotność ? A jego skórka ma grubość około 0,5 cm. Waga zaś to nie całe 3 kg, odmiana Złoto Wolicy.
PS.: A świński ogonek był zdrowy, gruby i zielony.
PS.: A świński ogonek był zdrowy, gruby i zielony.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ktoś mi może pomóc? :___:
No więc... w tym roku zaczęłam zabawę z arbuzami, a w sumie zaczęłam ją w sobotę, bo resztę sezonu zawaliłam :<
Już tłumaczę: wiosną posiałam Janosika w domku. Sadzonki były całkiem ładne i wysadziłam po jakimś czasie do ziemi, ale te w ogóle tam nie rosły (trochę źle było dobrane miejsce...). Jakiś czas je obserwowałam, ale stały w miejscu, więc skazałam je na śmierć, porzuciłam, przestałam je doglądać. I zarosły całe gdzieś tam na końcu ogrodu w chwastach :< . Aż w sobotę zauważyłam, że ku mojemu zdziwieniu one żyją! Więc szybciutko je odsłoniłam, podsypałam kompostem i podlałam. Roślinki szybko ruszyły, ale nadal wyglądają jak jakieś miniaturki. Zaczęły tworzyć się pąki, ale widzę same męskie! Jest jeden biedaczek - żeński pączek, ale gdy inne się rozwijają on stoi w miejscu. Nie wiem co z tego będzie . Krzaczki mają ok. 40cm długości. Pączków jest całkiem sporo. Jest jeszcze szansa na jakiegoś malutkiego arbuzika w tym roku?
No więc... w tym roku zaczęłam zabawę z arbuzami, a w sumie zaczęłam ją w sobotę, bo resztę sezonu zawaliłam :<
Już tłumaczę: wiosną posiałam Janosika w domku. Sadzonki były całkiem ładne i wysadziłam po jakimś czasie do ziemi, ale te w ogóle tam nie rosły (trochę źle było dobrane miejsce...). Jakiś czas je obserwowałam, ale stały w miejscu, więc skazałam je na śmierć, porzuciłam, przestałam je doglądać. I zarosły całe gdzieś tam na końcu ogrodu w chwastach :< . Aż w sobotę zauważyłam, że ku mojemu zdziwieniu one żyją! Więc szybciutko je odsłoniłam, podsypałam kompostem i podlałam. Roślinki szybko ruszyły, ale nadal wyglądają jak jakieś miniaturki. Zaczęły tworzyć się pąki, ale widzę same męskie! Jest jeden biedaczek - żeński pączek, ale gdy inne się rozwijają on stoi w miejscu. Nie wiem co z tego będzie . Krzaczki mają ok. 40cm długości. Pączków jest całkiem sporo. Jest jeszcze szansa na jakiegoś malutkiego arbuzika w tym roku?
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Jeśli warunki będą sprzyjać, będziesz o nie dbać, no i jesień będzie ładna, to kto wie..
Może Ci się udać, ale wcale nie powiedziane.
Może Ci się udać, ale wcale nie powiedziane.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
hm... A nie za późno będzie teraz na kwitnienie? A tamten żeński kwiatek, a właściwie dopiero raczej, to będzie coś z niego czy raczej odpadnie (od kilku dni "się nie rusza")?
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
U mnie też zaczęły się zawiązywać i nawet się powiększają. Ja mam w szklarni, więc mam trochę lepiej. A jak ty masz na dworze to kto wie co z nich będzie. Słyszałem, że znowu przyjdą upały, więc teraz wszystko zależy od pogody. Powodzenia
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
u mnie problem w tym że się nie powiększają bo jest jednen i nie kwitnie i stoi w miejscu od kilku dni
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Mój pierwszy skonsumowany.
Masa - 2008g - ta odmiana taka rośnie.
Najpierw test dojrzałości - delikatne ściskanie, ale naprawdę bardzo delikatne - niczego nie usłyszałem.
Po ok. 10 minutach, gdy trzymałem go w dłoniach - nastąpił wybuch, głośny huk.
Całe szczęście że nie rozleciał się na kawałki (oraz oczywiście całe szczęście że nie mam np. urwanych palców).
Wrażenia smakowe - nigdy i nigdzie (nawet w Turcji w sierpniu) nie jadłem arbuza o lepszym smaku.
Mam wrażenie że ta japońska odmiana doskonale się nadaje do uprawy w polskich szerokościach geograficznych.
Masa - 2008g - ta odmiana taka rośnie.
Najpierw test dojrzałości - delikatne ściskanie, ale naprawdę bardzo delikatne - niczego nie usłyszałem.
Po ok. 10 minutach, gdy trzymałem go w dłoniach - nastąpił wybuch, głośny huk.
Całe szczęście że nie rozleciał się na kawałki (oraz oczywiście całe szczęście że nie mam np. urwanych palców).
Wrażenia smakowe - nigdy i nigdzie (nawet w Turcji w sierpniu) nie jadłem arbuza o lepszym smaku.
Mam wrażenie że ta japońska odmiana doskonale się nadaje do uprawy w polskich szerokościach geograficznych.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Fajny jest według mnie waga arbuza od 2-4kg jest akurat bo można zjeść za raz lub dwa razy, z większymi czasem jest problem z przechowywaniem
Pozdrawiam Radek
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
A zapyliłeś/aś kwiatek żeński męskim Jeżeli był zapylany i od kilku dni się nie powiększa to już nic z niego nie będzie, ponieważ efekt powinien być widoczny już na drugi dzień od zapylenia.Ayaka pisze:u mnie problem w tym że się nie powiększają bo jest jednen i nie kwitnie i stoi w miejscu od kilku dni
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
No on się nawet nie rozwinął - to jeszcze pączek, tylko nie zbiera mu się na kwitnięciefabianos13366 pisze: A zapyliłeś/aś kwiatek żeński męskim Jeżeli był zapylany i od kilku dni się nie powiększa to już nic z niego nie będzie, ponieważ efekt powinien być widoczny już na drugi dzień od zapylenia.
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 4
Ja od kilku dni się nie otworzył to już tego nie zrobi. Tak też czasami się zdarza, że niby pojawia się kwiatek, a się wcale nie otworzy.