Oczko Jacka
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Lilie się rozkręcają. Muszę się tylko "zatroszczyć" o szarynkę grzybieniówkę bo się trochę rozpanoszyła.
Colorado.
W oczku mam tylko 3 "karpiki" tak po parę kilo każdy.
Colorado.
W oczku mam tylko 3 "karpiki" tak po parę kilo każdy.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Lilie w pełni kwitnienia.
Szarynka zebrana i pognieciona. Ale operację trzeba jeszcze ze dwa razy powtórzyć i myślę że będzie w tym sezonie po problemie.
Zielony zakątek przy małym oczku.
Lawenda kwitnie jak szalona. I kończy w suszonych bukietach.
Rojniki się rozrastają i kwitną.
Ujście strumyka. Miesiąc temu w strumyk przeszły z oczka kiełbie na tarło.
Szarynka zebrana i pognieciona. Ale operację trzeba jeszcze ze dwa razy powtórzyć i myślę że będzie w tym sezonie po problemie.
Zielony zakątek przy małym oczku.
Lawenda kwitnie jak szalona. I kończy w suszonych bukietach.
Rojniki się rozrastają i kwitną.
Ujście strumyka. Miesiąc temu w strumyk przeszły z oczka kiełbie na tarło.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Lilie wodne kwitną.
"Colorado" i "Texas Dawn" kwiatostany wystają ponad lustro wody.
" Marliacea Rosea" posadzona na głębokości 140cm.
Pierwsze kwitnienie w małym oczku ?Arc-en-Ciel?.
Ważka odpoczywa na oczerecie.
Rozpław posadzony w skrzynce w strumyku zaczyna kwitnąć. Strumyk - filtr korzenny już po pierwszym czyszczeniu. Korzenie ładnie poprzerastały otwory w skrzynkach i zwisają swobodnie pod nimi.
Skrzynki powyjmowałem z koryta i wybrałem wiadrem osad na taczkę i pod rośliny. Oby tylko smak owoców i warzyw nie trącał rybim gównem. Okazało się że z oczka weszło do koryta strumyka ze 30 kiełbi.
Krajowa krwawnica też w pełni kwitnienia i co do uroku nic do zarzucenia. Posadzona w wodzie pomiędzy kamieniami bez problemu zimuje. Zanurzona łodyga ma postać pogrubiony butelkowaty.
W mały oczku żaby złożyły skrzek.
Osoki kwitną.
Na skalniaku nowy "nabytek" dziurawa beczka kamionkowa. Szkoda wyrzucać.
I na murku kwitnąca delosperma.
"Colorado" i "Texas Dawn" kwiatostany wystają ponad lustro wody.
" Marliacea Rosea" posadzona na głębokości 140cm.
Pierwsze kwitnienie w małym oczku ?Arc-en-Ciel?.
Ważka odpoczywa na oczerecie.
Rozpław posadzony w skrzynce w strumyku zaczyna kwitnąć. Strumyk - filtr korzenny już po pierwszym czyszczeniu. Korzenie ładnie poprzerastały otwory w skrzynkach i zwisają swobodnie pod nimi.
Skrzynki powyjmowałem z koryta i wybrałem wiadrem osad na taczkę i pod rośliny. Oby tylko smak owoców i warzyw nie trącał rybim gównem. Okazało się że z oczka weszło do koryta strumyka ze 30 kiełbi.
Krajowa krwawnica też w pełni kwitnienia i co do uroku nic do zarzucenia. Posadzona w wodzie pomiędzy kamieniami bez problemu zimuje. Zanurzona łodyga ma postać pogrubiony butelkowaty.
W mały oczku żaby złożyły skrzek.
Osoki kwitną.
Na skalniaku nowy "nabytek" dziurawa beczka kamionkowa. Szkoda wyrzucać.
I na murku kwitnąca delosperma.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Strumyk - filtr od prawa do lewa. Turzyce przycięte. Pora na czyszczenie z mułu, prześlę fotki korzeni, które też trzeba poprzycinać.
I lilie, którym tegoroczna pogoda służy.
I lilie, którym tegoroczna pogoda służy.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Jak widać korzenie poprzerastały skrzynki. Zostały poprzycinane te w skrzynkach i te u roślin które, są posadzone pomiędzy kamieniami.
Rynna po opróżnieniu.
Część skrzynek jest wsparta o brzegi strumyka, część stoi na dnie ( skrzynki po piwie) a inne stoją na skrzynkach po piwie. Sadzenie w takich skrzynkach pozwala szybko wyjąć rośliny na czas czyszczenia, korzenie roślin swobodnie pływają i pobierają substancje z osadzającego się mułu. Te skrzynki które stoją na dnie hamują przepływ i powodują lepsze osadzanie tego mułu.
Rynna po opróżnieniu.
Część skrzynek jest wsparta o brzegi strumyka, część stoi na dnie ( skrzynki po piwie) a inne stoją na skrzynkach po piwie. Sadzenie w takich skrzynkach pozwala szybko wyjąć rośliny na czas czyszczenia, korzenie roślin swobodnie pływają i pobierają substancje z osadzającego się mułu. Te skrzynki które stoją na dnie hamują przepływ i powodują lepsze osadzanie tego mułu.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Oczko Jacka
Witaj Jacku !
W przyszły tygodniu planuję rozpoczęcie budowy mojego oczka i mam do Ciebie kilka pytań.
Jakie rośliny powinienem u siebie posadzić, aby woda w oczku była w miarę czysta ? Mam już kilka roślin czyszczących takich jak :
przęstka, wywłócznik , mięta wodna czy pływacz zwyczajny.
Chcę, aby do oczka wpływał mały strumień. Otóż chcę kupić pompę o wydajności 2500l/h Czy taka wystarczy, aby potok mógł sobie swobodnie płynąć ? Spadek terenu nie będzie wielki , a strumień dość wąski .
Jakie lilie wodne do oczka polecasz ? Chcę dwie , z czego jedna to Gonnere
Jutro napiszę kolejne pytania . Masz wspaniałą kolekcję lili wodnych i świetnie wykonane oczko !
W przyszły tygodniu planuję rozpoczęcie budowy mojego oczka i mam do Ciebie kilka pytań.
Jakie rośliny powinienem u siebie posadzić, aby woda w oczku była w miarę czysta ? Mam już kilka roślin czyszczących takich jak :
przęstka, wywłócznik , mięta wodna czy pływacz zwyczajny.
Chcę, aby do oczka wpływał mały strumień. Otóż chcę kupić pompę o wydajności 2500l/h Czy taka wystarczy, aby potok mógł sobie swobodnie płynąć ? Spadek terenu nie będzie wielki , a strumień dość wąski .
Jakie lilie wodne do oczka polecasz ? Chcę dwie , z czego jedna to Gonnere
Jutro napiszę kolejne pytania . Masz wspaniałą kolekcję lili wodnych i świetnie wykonane oczko !
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Witaj
Co do roślin to sadź jak najwięcej wedle upodobań. Mięta i jaskier wielki są bardzo ekspansywne.
Ja polecam wszelkiego rodzaju turzyce, pałkę wodną, krwawnicę, oczeret, bobrek. Wszystko posadzone między kamieniami bez pojemników.
Ale czystość wody to też kwestia ilości ryb, ja mam ich stanowczo za dużo i dlatego woda jest zielona. Na wiosnę planuję odłów i wywózkę.
W małym oczku nie mam ryb i woda jest przeźroczysta.
Co do pompy to zerknę jutro na pudełko i odpowiem jaką mam wydajność i wysokość wynoszenia.
Co do lilii to najlepiej mi rośnie Colorado.
Za tydzień będę pod Wrocławiem w szkółce Mayla. Mam zamiar kupić lilię "Mayla" i ?Pygmaea Rubra? .
Mają też Gonnere. Jak chcesz to ją Ci kupię i podjedziesz odebrać na północny-zachód od Kielc.
Co do roślin to sadź jak najwięcej wedle upodobań. Mięta i jaskier wielki są bardzo ekspansywne.
Ja polecam wszelkiego rodzaju turzyce, pałkę wodną, krwawnicę, oczeret, bobrek. Wszystko posadzone między kamieniami bez pojemników.
Ale czystość wody to też kwestia ilości ryb, ja mam ich stanowczo za dużo i dlatego woda jest zielona. Na wiosnę planuję odłów i wywózkę.
W małym oczku nie mam ryb i woda jest przeźroczysta.
Co do pompy to zerknę jutro na pudełko i odpowiem jaką mam wydajność i wysokość wynoszenia.
Co do lilii to najlepiej mi rośnie Colorado.
Za tydzień będę pod Wrocławiem w szkółce Mayla. Mam zamiar kupić lilię "Mayla" i ?Pygmaea Rubra? .
Mają też Gonnere. Jak chcesz to ją Ci kupię i podjedziesz odebrać na północny-zachód od Kielc.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Oczko Jacka
Z tego ci mi wiadomo, to w tej szkółce nie ma już tej lilii wodnej
Muszę do nich napisać .
Jadę zaraz na bagna po turzyce
Muszę do nich napisać .
Jadę zaraz na bagna po turzyce
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Oczko Jacka
Pięknie kwitną Twoje lilie. W jakim podłożu są posadzone? Na jakiej głębokości masz Colorado?
Moje w tym roku godne pożałowania. Przestały rosnąć i kwitnąć niedługo po wpuszczeniu 3 koi. Mamy nieduże oczko. Znajduję łodygi pąków przegryzione u podstawy... Liści ubywa i nie ma nowych. Do tej pory byly tylko karasie i było ok. Czy Twoje nie niszczą lilii?
Obstawiałam jeszcze rogatka, że może dodatkowo zagłuszył lilie. Dziś wyciągnęliśmy pojemnik z Aurora, która nie miała już żadnego liścia. Okazuje się, że podłoże wygrzebane, mimo kamyków, o 1/3 go ubyło... Lilia wisiała w powietrzu na jednym korzonku... Innych roślin nie ruszają.
Moje w tym roku godne pożałowania. Przestały rosnąć i kwitnąć niedługo po wpuszczeniu 3 koi. Mamy nieduże oczko. Znajduję łodygi pąków przegryzione u podstawy... Liści ubywa i nie ma nowych. Do tej pory byly tylko karasie i było ok. Czy Twoje nie niszczą lilii?
Obstawiałam jeszcze rogatka, że może dodatkowo zagłuszył lilie. Dziś wyciągnęliśmy pojemnik z Aurora, która nie miała już żadnego liścia. Okazuje się, że podłoże wygrzebane, mimo kamyków, o 1/3 go ubyło... Lilia wisiała w powietrzu na jednym korzonku... Innych roślin nie ruszają.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Lilie mam "posadzone" bez pojemników, kłącza położyłem na dnie oczka i obłożyłem kamieniami polnymi.
Korzenie mają bezpośredni dostęp do rybich odchodów.
Jeśli macie lilie w koszu to spróbujcie poukładać na górze większe kamyki takie o średnicy z 5-10cm.
Colorado posadzone jest na głębokości 70-80cm.
Co do koi to mam ich 6 dużych sztuk. Co jakaś czas na powierzchni są kawałki korzeni lilii, a poza tym nic im się nie dzieje.
Korzenie mają bezpośredni dostęp do rybich odchodów.
Jeśli macie lilie w koszu to spróbujcie poukładać na górze większe kamyki takie o średnicy z 5-10cm.
Colorado posadzone jest na głębokości 70-80cm.
Co do koi to mam ich 6 dużych sztuk. Co jakaś czas na powierzchni są kawałki korzeni lilii, a poza tym nic im się nie dzieje.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Oczko Jacka
Ostatnio widziałam w jakimś programie ogrodniczym sposób zabezpieczania lilii - zakrywali wierzch doniczki siatką. Chyba tak zrobię i dam koi jeszcze jedną szansę. Jeśli nadal tak będzie - czeka je eksmisja
A jak u Ciebie z zimowaniem rozpławu? Mój zeszłoroczny nie przetrwał. Kolejne podejście w tym sezonie.
A jak u Ciebie z zimowaniem rozpławu? Mój zeszłoroczny nie przetrwał. Kolejne podejście w tym sezonie.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
W ogrodzie botanicznym we Wrocławiu widziałem liście lilii zabezpieczone siatką na powierzchni wody nie wiem czy przed rybami czy kaczkami.
U mnie funkcję takiej siatki pełnią kamienie, chociaż widziałem po powrocie z Wrocławia że trochę korzonków pływało po powierzchni.
Spróbuj wyjąć lilię z pojemnikiem na małą głębokość i zabezpiecz, żeby odbudowała liście i korzenie. A później wedle uznania ja polecam tak jak jest u mnie, kłącze na dnie i kilka (3-4) otoczaków wokół i od góry z jeden.
Karpie są żarłokami, jak się ich nie dokarmia to przeczesują oczko za żarciem. Kup im kukurydze w puszce .
Co do rozpławu to wcześniej próbowałem pomiędzy kamieniami ale padał zimą, w zeszłej jesieni kupiłem i posadziłem w doniczkach , przezimował bez problemu.
U mnie funkcję takiej siatki pełnią kamienie, chociaż widziałem po powrocie z Wrocławia że trochę korzonków pływało po powierzchni.
Spróbuj wyjąć lilię z pojemnikiem na małą głębokość i zabezpiecz, żeby odbudowała liście i korzenie. A później wedle uznania ja polecam tak jak jest u mnie, kłącze na dnie i kilka (3-4) otoczaków wokół i od góry z jeden.
Karpie są żarłokami, jak się ich nie dokarmia to przeczesują oczko za żarciem. Kup im kukurydze w puszce .
Co do rozpławu to wcześniej próbowałem pomiędzy kamieniami ale padał zimą, w zeszłej jesieni kupiłem i posadziłem w doniczkach , przezimował bez problemu.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie