Chwasty w trawniku - jaki zastosować skuteczny środek niszczący
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Moim zdaniem
Oprysk na całość między czasie kilka zabiegów z kretem: trutki wabiące lub węglik wapnia by choć na trochę wyprowadził sie z działki. Najwięcej strat zrobi ci wtedy gdy posiejesz trawę ona zacznie kiełkować a gość zacznie rycie. Kolejnym zabiegiem jest zastosowanie środka na szkodniki ziemne zwłaszcza na pędraki bo na twój trawnik coś kreta zwabiło zwłaszcza jak tak dużo nakopał. Po kilku dniach od wykonania wszystkich zabiegówzacznij kopanie grabienie - równanie terenu i sianie. Gdy teren wyrównasz i posiejesz nową trawę to spoglądaj na teren przyległy gdy zobaczysz kopce to działaj by nie wszedł na trawnik.
jarek
Oprysk na całość między czasie kilka zabiegów z kretem: trutki wabiące lub węglik wapnia by choć na trochę wyprowadził sie z działki. Najwięcej strat zrobi ci wtedy gdy posiejesz trawę ona zacznie kiełkować a gość zacznie rycie. Kolejnym zabiegiem jest zastosowanie środka na szkodniki ziemne zwłaszcza na pędraki bo na twój trawnik coś kreta zwabiło zwłaszcza jak tak dużo nakopał. Po kilku dniach od wykonania wszystkich zabiegówzacznij kopanie grabienie - równanie terenu i sianie. Gdy teren wyrównasz i posiejesz nową trawę to spoglądaj na teren przyległy gdy zobaczysz kopce to działaj by nie wszedł na trawnik.
jarek
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dziękuję za porady!
No więc tak: wczoraj zostało skoszone kosą, dziś grabienie, potem wyrównywanie kopców aby wejść z kosiarką spalinową. Potem chyba jednak raundup i przekopanie z wytrząsaniem darni i na kompost na pół roku. Potem wyrównanie i zostawienie na zimę, alby się uleżało. Może też wapnowanie trochę.
I teraz mam pytanie: czy jeśli skończę to około końca września, to już chyba za późno na sianie trawy, prawda?
Wtedy poczekać co wykiełkuje wiosną, zrobić drugi oprysk na mniszka (bo wiosną tam jest dosłownie żółto od mniszka, tak mi sąsiad mówił)/ lub rundup- ponowny przekop z wybieraniem i dopiero sianie?
Kretowiny są tam od lat, przy ścieżce nie ma, ale może to kopce z 5 lat, a nie z jednego sezonu?
Miałam nadzieję, że jak zacznę tam hałasować, kopać, co przypomina dudnienie, którego kret nie lubi, to kret sam przeniesie się na działkę obok (też mało używaną) (ma dwie do wyboru obok). ;)
No więc tak: wczoraj zostało skoszone kosą, dziś grabienie, potem wyrównywanie kopców aby wejść z kosiarką spalinową. Potem chyba jednak raundup i przekopanie z wytrząsaniem darni i na kompost na pół roku. Potem wyrównanie i zostawienie na zimę, alby się uleżało. Może też wapnowanie trochę.
I teraz mam pytanie: czy jeśli skończę to około końca września, to już chyba za późno na sianie trawy, prawda?
Wtedy poczekać co wykiełkuje wiosną, zrobić drugi oprysk na mniszka (bo wiosną tam jest dosłownie żółto od mniszka, tak mi sąsiad mówił)/ lub rundup- ponowny przekop z wybieraniem i dopiero sianie?
Kretowiny są tam od lat, przy ścieżce nie ma, ale może to kopce z 5 lat, a nie z jednego sezonu?
Miałam nadzieję, że jak zacznę tam hałasować, kopać, co przypomina dudnienie, którego kret nie lubi, to kret sam przeniesie się na działkę obok (też mało używaną) (ma dwie do wyboru obok). ;)
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Teoretycznie trawnik zakłada się do 10 września, ale widziałem trawniki zakładane i w październiku, gdzie trawa ledwo wzeszła przed zimą i dopiero na wiosnę się rozkrzewiała. [zależy od pogody i od zimy...]
Najlepiej przekop i upraw to do zimy, potem na wiosnę jak wzejdą chwasty po prostu zagrab je raz lub dwa, [nie potrzeba stosować chemii ] wyrównaj i siej trawę.
Najlepiej przekop i upraw to do zimy, potem na wiosnę jak wzejdą chwasty po prostu zagrab je raz lub dwa, [nie potrzeba stosować chemii ] wyrównaj i siej trawę.
Pozdrawiam, Maciek.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witajcie!
Dzięki za wszystkie Wasze rady. Skosiłam, żeby zobaczyć co tam jest zanim użyję chemii.
Właziłam w krzaki zaznaczałam wstążkami ( z pociętej siatki foliowej, abyście nie myśleli, że plotłam chwastom warkocze;) )to co wartościowe, a resztę Pan Gospodarz kosił. Wcześniej były chaszcze po kolana a w głębi po pas, nie wiem jak miałam to pryskać.
Ale dzięki temu, że dziś wygrabiłam- odkryłam, że owe "doły" to są regularne dziury po wykopanych iglakach.To wiele wyjaśnia. Kretowioska są ale nie aż tyle by panikować. Sąsiad potwierdził, że niegdyś poprzedni właściciel miał wiele tui.
To co radzicie teraz zrobić?
Ziemię mam kwaśną, gliniastą i wilgotną. Trochę mchu, mnóstwo mniszka, nieco powojnika ale bez przesady i trawy na podobieństwo "kostrzewy" z długim włosiem, rosną w kępach.W zasadzie jak dobrze grabić, to połowa już wyschła, albo zgniła i się ładnie wygrabia do ziemi. Ale na pewno na wiosnę będzie to samo co w tym roku- nasiona zostają...Jak przekopię to będę musiała pewnie wytrzepać całą darń? I co dalej z nią? Na kompost? Czy spalić? Nie wiem...każdy ma inny pomysł z działkowiczów w moim ROD...a gdzie pięć porad, tam i błędy i niekonsekwencje. A jak Wy byście zrobili w tej sytuacji?
Mam jeszcze wynikłe z dzisiejszej pracy dodatkowe pytanie, jeśli oczywiście można prosić o radę: urosła mi góra kompostu, ale w nim jest trochę także powojnika (ale niewiele może z 12-15 kłączy długich) - czy może on zostać w kompoście, czy mam to przebrać, a powojnik spalić? Reszta to trawy, pokrzywy i mniszki. Będzie to dobry kompost bo jeszcze nie pryskany.
Bardzo dziękuję za Wasze zainteresowanie i porady.
pozdrawiam
Aga
Dzięki za wszystkie Wasze rady. Skosiłam, żeby zobaczyć co tam jest zanim użyję chemii.
Właziłam w krzaki zaznaczałam wstążkami ( z pociętej siatki foliowej, abyście nie myśleli, że plotłam chwastom warkocze;) )to co wartościowe, a resztę Pan Gospodarz kosił. Wcześniej były chaszcze po kolana a w głębi po pas, nie wiem jak miałam to pryskać.
Ale dzięki temu, że dziś wygrabiłam- odkryłam, że owe "doły" to są regularne dziury po wykopanych iglakach.To wiele wyjaśnia. Kretowioska są ale nie aż tyle by panikować. Sąsiad potwierdził, że niegdyś poprzedni właściciel miał wiele tui.
To co radzicie teraz zrobić?
Ziemię mam kwaśną, gliniastą i wilgotną. Trochę mchu, mnóstwo mniszka, nieco powojnika ale bez przesady i trawy na podobieństwo "kostrzewy" z długim włosiem, rosną w kępach.W zasadzie jak dobrze grabić, to połowa już wyschła, albo zgniła i się ładnie wygrabia do ziemi. Ale na pewno na wiosnę będzie to samo co w tym roku- nasiona zostają...Jak przekopię to będę musiała pewnie wytrzepać całą darń? I co dalej z nią? Na kompost? Czy spalić? Nie wiem...każdy ma inny pomysł z działkowiczów w moim ROD...a gdzie pięć porad, tam i błędy i niekonsekwencje. A jak Wy byście zrobili w tej sytuacji?
Mam jeszcze wynikłe z dzisiejszej pracy dodatkowe pytanie, jeśli oczywiście można prosić o radę: urosła mi góra kompostu, ale w nim jest trochę także powojnika (ale niewiele może z 12-15 kłączy długich) - czy może on zostać w kompoście, czy mam to przebrać, a powojnik spalić? Reszta to trawy, pokrzywy i mniszki. Będzie to dobry kompost bo jeszcze nie pryskany.
Bardzo dziękuję za Wasze zainteresowanie i porady.
pozdrawiam
Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Mech to najwyraźniej brak wapna. Ja proponuję poczekać do momentu pojawienia się chwastów nawet małych i je opryskać następnie wywapnować ziemię i przed zimą przekopać. Trawnik zostawić do wczesnej wiosny ale prędzej pomyśleć o rabacie kwiatowej czy coś w tym stylu.
Albo wywapnuj i przekop wyrównaj teren i siej trawę.
jeśli chodzi o kompost to osobiscie nie dbam o to czy chwasty maja korzenie czy jest perz czy nie. Wiosną na kompostownik gdy się zazieleni robię oprysk i wszystko ginie.
jarek
Albo wywapnuj i przekop wyrównaj teren i siej trawę.
jeśli chodzi o kompost to osobiscie nie dbam o to czy chwasty maja korzenie czy jest perz czy nie. Wiosną na kompostownik gdy się zazieleni robię oprysk i wszystko ginie.
jarek
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dobry wieczór! Wesoły- ale że co, jak? Czekaj pryskasz na kompostownik?
Haha. No sam widzisz...No właśnie to ALBO mnie tu przywiodło, z zadaniem pytania. Chcę podjąć jakąś decyzję zero-jedynkową, wiem, że sama powinnam ją ostatecznie podjąć mając do wyboru opcje. Ale jestem początkująca, dlatego jednak szukam porady co będzie lepiej albo wg jakich kryteriów powinnam podjąć decyzje, co wziąć pod uwagę dokonując wyboru działania.
Haha. No sam widzisz...No właśnie to ALBO mnie tu przywiodło, z zadaniem pytania. Chcę podjąć jakąś decyzję zero-jedynkową, wiem, że sama powinnam ją ostatecznie podjąć mając do wyboru opcje. Ale jestem początkująca, dlatego jednak szukam porady co będzie lepiej albo wg jakich kryteriów powinnam podjąć decyzje, co wziąć pod uwagę dokonując wyboru działania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Pozdrawiam. Ogród mam dosyć sporawy więc i chwastów jest sporo. W związku z czym mam do wyboru: umieszczać co popadnie organicznego na kompostownik lub wywozić szczątki organiczne na śmietnisko. Wybrałem pierwszą wersję. Na pryzmę wkładam wszystko za wyjatkiem chwastów z dojrzałymi nasionami bo wtedy nie jestem w stanie zapanowac nad ich wschodami nie tylko na kompostowniku ale także kiedy ziemie dosypuję pod rośliny. Natomiast pozostałe wszystkie wkładam na pryzmę kompostową. Oprysk stosuję na chwasty trwałe czyli wieloletnie takie jak np. perz. Oprysk powoduje zamieranie górnej części rośliny jak i systemu korzeniowego który z czasem gnije powiekszajac masę kompostownika. Na chwasty jednoroczne czsem wystarczy przez kilka dni kompostownik przykryć czarną folią wtedy wszystkie znikną czego nie można powiedzieć o wieloletnich.
jarek
jarek
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
A ja mam takie stanowisko ws. trawnika http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 818#430818
Po przekopaniu lub oraniu(fajnie by podziałała glebogryzarka) nic bym teraz nie wyciągał, bo do wiosny trochę sie rozłoży i posłuży jako nawóz zielony; dopiero wtedy wygrabić zbyt twarde resztki, poczekać aż ruszy wegetacja i ew. jeszcze raz przywalić perzowi i siać trawę.
Po przekopaniu lub oraniu(fajnie by podziałała glebogryzarka) nic bym teraz nie wyciągał, bo do wiosny trochę sie rozłoży i posłuży jako nawóz zielony; dopiero wtedy wygrabić zbyt twarde resztki, poczekać aż ruszy wegetacja i ew. jeszcze raz przywalić perzowi i siać trawę.
Zabije, o ile będą wyposażone w liście, a więc rosnące- tak.maakita pisze:przecież rundap nie zabije ani korzeni (kłączy itp)
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
witam ktos mógłby mi doradzic co to jest za chwast ?? i jak go wytępić !!
Tak wyglada :
http://img84.imageshack.us/my.php?image=dsc00003sh6.jpg
prosze o ew. którtki odpis na gg : 1223188
Pozdrawiam Mariusz
Tak wyglada :
http://img84.imageshack.us/my.php?image=dsc00003sh6.jpg
prosze o ew. którtki odpis na gg : 1223188
Pozdrawiam Mariusz
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Nie znam nazwy tego "chwastu"(choć to pewnie jakieś zioło, a chwastem jest roślina niepożądana w danej uprawie...). Więc w czym on rośnie? Widzę, że przy płocie, ale czy coś pomiędzy tym chwastem ma zostać?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)