Wiosną w wiejskim ogrodzie cz.19

[slila1]

Zawilec śliczny i podziwiam ten długi okres kwitnienia. U mnie zawilce wieńcowe nie chciały rosnąć, to znaczy przeżywały przeważnie jeden sezon, a potem zanikały.
Widzę, że coraz więcej róż pojawia się u Ciebie. U mnie rozkwitły dopiero cztery, jutro będą zdjęcia.

[Maska]

Marysiu jeszcze jest szansa wiesz jak teraz zmienia się ogród> rano robię obchód idąc otworzyć tunel i codziennie coś znajduję nowego
Lidziu mam nadzieję, że u mnie zawilec zostanie dłużej a róże to dopiero dadzą popis, a mam parę takich co nie kwitły w pierwszym roku i parę nowych. Właśnie przeszła burza, ale spokojna więc cieszę się że mi podlało ogród. To jutro przyjdę oglądać róże

[Lisica]

Witaj Marysiu!

Straszne robactwo wyhodowałaś na tym arcydzięglu! Takich pluskiew jeszcze nie widziałam.
Ja też walczę z robactwem, ale z mizernym skutkiem.
Ledwo zachęciłam się do róż, objadły je bruzdownice. Ciekawe, czy one jeszcze wrócą, czy na tym razie się skończy?

Ale poza tym... w Twoim ogrodzie jest pięknie i zaskakująco.
Dobrej nocy!

[alicjad31]

Marysiu witaj
Burza i deszcz wczoraj u mnie gościły i to obficie . Kwiaty
Miłego dnia

[iwona0042]

Witaj Marysiu
No tak to jest u nas ogrodniczek z tym leniuchowaniem , dziś jadę skończyć koszenie i może jakąś rabatkę na skarpie stworzę, tak mam plan, a co zrobię to się okaże

[paputowy dom]

Marysiu
Robota remontowa ruszyła u mnie. Znaleźliśmy Pana, który z kamienia rzecznego robi murek i łupkowy chodnik przed domem.
Wymyśliłam też motyw na ścianę w salonie indyjskim
Bardzo proszę o zdjęcia Nahemy. Moja posadzona wiosną rośnie bardzo ładnie.

[survivor26]

Ależ kusisz tą piwonia! Wcześniej uważałam, że nie ma sensu kupować, skoro u mnie piwonie nie rosną...ale w tym roku bedą kwitnąć, więc temat kupna drzewiastej powraca

[koziorozec]

Witaj Marysiu,jestem i siedzę w Twoim ogrodzie ,on taki tajemniczy ,piwonia piękna i długo się trzyma ,dobrze ,że wyzbierałaś te robale.zaraz idę do ogrodu ,wczoraj nic w ogrodzie nie zrobiłam miłego dnia życzę i buziaczki

[Maska]

Witam w moim wiejskim!
Lisico ja też miałam okazję pierwszy raz widzieć takie robactwo i chociaż nie wyglądają odrażająco to tylko dla zmylenia przeciwnika, bo zamiary mają niecne Żebyś Ty wiedziała ile ja się nadreptam po tym moim pasie startowym, żeby coraz bardziej wyglądał jak ogród A przeszkody miewam rozmaite, ale nie zrażam się
Pięknego wtorku i życzę
Aluniu wieczorem pogrzmiało, błysnęło i lunęło, a dzisiaj zaduch od nowa jedynie ogród podlany, ale aura jak w tropiku
Dobrego dnia
Iwonko tak, tak wciąga nas ta gleba ale dzisiaj muszę rączki związać, bo jestem podziębiona i potem w nocy wyłazi ze mnie złe prowadzenie w dzień
Już widzę, że skarpa nas zaskoczy
Justynko moja Nahema została przesadzona na bardziej nasłonecznioną rabatę i zbiera się, ale powolutku, więc nie ma co pokazywać. Bardzo jestem ciekawa Twoich ostatnich poczynań, a nie mam gdzie tego zobaczyć
Kiedy otworzysz wątek ......proszę
Pati w porównaniu z piwoniami chińskimi (bo te pozostałe to chyba chińskie?) to drzewiasta po roku miała jeden kwiat, a kupiłam naprawdę tanią sadzonkę Jak się odkuję a raczej pobuduję to powiększę kolekcję jakie cuda widziałam u Marty
Martuś a ja dzisiaj się leczę (Ty jeszcze kaszlesz?) ...a tam tajemniczy a piwonia pierwszy raz ma 3 kwiaty na raz , potem będzie jeszcze parę mniejszych. No to macham do Ciebie

[DTJ_1]

To mnie pocieszyłaś z tym robactwem, a na piwonię drzewiastą też chyba się skuszę, choć ta zwykła nie chce u mnie też kwitnąć

[Maska]

Dorotko to poczytaj co piszę Pat.
Są śliczne szczególnie jak wyrosną większe, widuję starsze egzemplarze ....oj warte grzechu

[DTJ_1]

czytałam dlatego się zdecyduję

[wsiania]

Marysiu, śniło mi się wczoraj, że oprowadzałaś wycieczkę po swoim ogrodzie (brałam w niej udział) i się zgubiłam, a znalazł i wyprowadził mnie wielki rudy kocur I piwonia mi się śniła, i że po wycieczce naprawiałyśmy Twój skalniak, bo coś się zaczął rozłazić. Wieki nic mi się nie śniło, a tu taka niespodzianka
Czy z tej różowej rugosy robiłaś ucierane płatki? Bo ja mam wielką kępę takiej (tak mi się zdaje) na granicy pola i w tamtym roku robiłam Mało tego wyszło, ale zapach powalał. Zauważyłam też w tle, że zaraz Ci piwonie "przyziemne" wybuchną