Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Witaj Agnieszko
weszłam na Twój wątek, nie ukrywam, z ciekawości jaką wzbudził we mnie tytuł, głównie ze względów na podobieństwa zawodowe w rodzinie
Podobają mi się ogromnie Twoje róże a i dębów trochę zazdroszczę, bo może trudno Ci zakładać pod nimi rabaty, ale ja zaczynałam z pustym polem na środku jeszcze większego pola i do dziś głowę urywa, i nie ma na czym oka zawiesić powyżej 2m
życzę Ci wszystkiego najlepszego po-świętach i na Nowy Rok, oby sezon roślinny był udany
weszłam na Twój wątek, nie ukrywam, z ciekawości jaką wzbudził we mnie tytuł, głównie ze względów na podobieństwa zawodowe w rodzinie
Podobają mi się ogromnie Twoje róże a i dębów trochę zazdroszczę, bo może trudno Ci zakładać pod nimi rabaty, ale ja zaczynałam z pustym polem na środku jeszcze większego pola i do dziś głowę urywa, i nie ma na czym oka zawiesić powyżej 2m
życzę Ci wszystkiego najlepszego po-świętach i na Nowy Rok, oby sezon roślinny był udany
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Czekają na przeczytanie - właśnie "Szczęście na wagę" i "Nieobecna" - w czasie Świąt czasu nie było, a jak już miałam czas to to sił brakowałoSaskja pisze: .....Marysiu - na święta to może seria "Wszystkie smaki życia" - jak na razie ukazały się dwa tomy: "Szczęście na wagę" i "Miłość z nutą imbiru" - ta druga kończy się dokładnie w noc wigilijną. ;)
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
No żeby w Święta nie mieć czasu?! ;) Przecież Święta są po to, żeby go właśnie mieć ;)
Mam nadzieję, że Ci się książki spodobają!
Malvy, napisz coś więcej - kto u Ciebie w rodzinie pisze?
Ja tymczasem zaglądam do ogrodowego archiwum i z tęsknoty za wiosną wywlekam kolejne zdjęcia. Tym razem przypomnijmy sobie, jak wygląda świat na początku lipca...
Mam nadzieję, że Ci się książki spodobają!
Malvy, napisz coś więcej - kto u Ciebie w rodzinie pisze?
Ja tymczasem zaglądam do ogrodowego archiwum i z tęsknoty za wiosną wywlekam kolejne zdjęcia. Tym razem przypomnijmy sobie, jak wygląda świat na początku lipca...
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
No widzisz Agnieszko - ja jestem szczęśliwą emerytką i zwłaszcza zimą mam sporo czasu na oddawanie się lekturze. Okres świąteczny a także tuż przed i tuż po - to mnóstwo pracy i zamieszania - przyjeżdża córka z rodziną z Warszawy, potem wnuczki zostają z nami do Nowego Roku. Pełna chata i konieczność zorganizowania dzieciom atrakcyjnego pobytu nie sprzyjają czytaniu książek.
-------------
Jaka śliczna ta różowa pysznogłówka Mam różową ale to zupełnie inny odcień...
-------------
Jaka śliczna ta różowa pysznogłówka Mam różową ale to zupełnie inny odcień...
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Agnieszko, prześliczne błękity! Zwłaszcza ta ostatnia roślina (co to jest?) jest ciekawa.
Odpowiadając na Twoje pytanie, to po trosze wszyscy, ale tak po prawdzie to moja Mama gdy przechodziła na emeryturę, postanowiła spełnić swoje marzenie a właściwie dwa: pierwsze - postawiła dom i zaczęła uprawiać ogród (choć nie ma jeszcze malw pod oknami, które jej się zawsze marzyły ) a drugi to pisanie i w 2015 wydana została jej pierwsza fabularna powieść
Jak jej opowiedziałam o Twoim wątku i Twoich osiągnięciach na polu literatury natychmiast zażądała, żebym przy najbliższym zamawianiu książek kupiła jedną z Twoich, najlepiej z najwcześniejszych, więc w styczniu i pod moją strzechę zapewne trafi Twój utwór
Odpowiadając na Twoje pytanie, to po trosze wszyscy, ale tak po prawdzie to moja Mama gdy przechodziła na emeryturę, postanowiła spełnić swoje marzenie a właściwie dwa: pierwsze - postawiła dom i zaczęła uprawiać ogród (choć nie ma jeszcze malw pod oknami, które jej się zawsze marzyły ) a drugi to pisanie i w 2015 wydana została jej pierwsza fabularna powieść
Jak jej opowiedziałam o Twoim wątku i Twoich osiągnięciach na polu literatury natychmiast zażądała, żebym przy najbliższym zamawianiu książek kupiła jedną z Twoich, najlepiej z najwcześniejszych, więc w styczniu i pod moją strzechę zapewne trafi Twój utwór
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Ostatnia roślinka to heliotrop, przecudnie pachnie, lekko waniliowo <3
A może byś chociaż zdradziła tytuł maminej książki? ;)
A może byś chociaż zdradziła tytuł maminej książki? ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Tak podejrzewałam, że to może być heliotrop, ale moja znajomość kwiatów jest na tyle jeszcze mała, że rzadko ryzykuje zadawanie jedynak heliotrop jest jednoroczny, prawda?
Tytuł to "Szczęście do poprawki "
Tytuł to "Szczęście do poprawki "
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
To szczęście do poprawki z życia wzięte bo takie mi się dobrze czytają
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Już sobie wyguglowałam - widzę, że punkt wyjścia fabuły jest taki sam, jak w moim "Szczęściu na wagę" (i też 'szczęście' w tytule ).
Co do heliotropu - tak, jest jednoroczny. W tym roku będzie chyba jedną z nielicznych roślinek, którą wysieję sobie na parapetach - nie mam dużo miejsca od południa, a na pozostałych oknach kwiatuszki mi się za bardzo wyciągają. Ale dla heliotropu (i oczywiście ukochanej lobelii) znajdę miejsce.
A propos lobelii - po kilku latach eksperymentowania już wiem, że ona powinna rosnąć w gruncie, w miejscu półcienistym. Dopiero wtedy pokazuje pełnię urody. W pojemnikach często się przesusza, w pełnym słońcu blaknie, natomiast w bardziej cienistych zakątkach jest istnym cudem!
I jak na złość, nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia na poparcie tych słów
Co do heliotropu - tak, jest jednoroczny. W tym roku będzie chyba jedną z nielicznych roślinek, którą wysieję sobie na parapetach - nie mam dużo miejsca od południa, a na pozostałych oknach kwiatuszki mi się za bardzo wyciągają. Ale dla heliotropu (i oczywiście ukochanej lobelii) znajdę miejsce.
A propos lobelii - po kilku latach eksperymentowania już wiem, że ona powinna rosnąć w gruncie, w miejscu półcienistym. Dopiero wtedy pokazuje pełnię urody. W pojemnikach często się przesusza, w pełnym słońcu blaknie, natomiast w bardziej cienistych zakątkach jest istnym cudem!
I jak na złość, nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia na poparcie tych słów
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Kuszą mnie heliotropy na fotkach wątkowych, Twój i innych też... Ja wolę rośliny wieloletnie, bo zazwyczaj start na wiosnę mam ciężki dopiero jak posadzę w ziemi to nadrabiają mój brak uwagi Może się jednak w tym roku skuszę? Muszę to przemyśleć
Lobelię wysiewałam jak jeszcze mieszkałam w bloku jednego roku miała jej zatrzęsienie w w doniczkach i kolorowych puszkach powieszonych na raszkach balustrady, tylko nie miał kto skubać, żeby przedłużać kwitnienie... W ziemi jeszcze nie próbowałam, ale pewnie większa rośnie? A czy wysiewa się później sama w tym samym miejscu, czy nasiona nie przeżywają zimy?
Lobelię wysiewałam jak jeszcze mieszkałam w bloku jednego roku miała jej zatrzęsienie w w doniczkach i kolorowych puszkach powieszonych na raszkach balustrady, tylko nie miał kto skubać, żeby przedłużać kwitnienie... W ziemi jeszcze nie próbowałam, ale pewnie większa rośnie? A czy wysiewa się później sama w tym samym miejscu, czy nasiona nie przeżywają zimy?
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Nawet nie tyle, że rośnie większa, ale jest po prostu bujna i cudnie kwitnie, jest też zupełnie bezobsługowa, nie podlewałam jej, nie skubałam - była cudnym uzupełnieniem rabatek. Ta w skrzynkach i donicach dawno padła, a w gruncie nadal kwitła.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Dzień dobry! Jak tam u Was? Zimno? U mnie lodowato, ale przynajmniej słonecznie, od razu ma się lepszy nastrój.
Dziś mam apetyt na mieczyki.
Dziś mam apetyt na mieczyki.
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pisarka w Ogrodzie Pod Dębami
Nie dziwię się, to wyjątkowo piękne kwiaty. Mam ich sporo na mojej działce.