Borówka amerykańska - 9 cz.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
balbinka09 a badałaś glebę po tym kredowaniu? Bardzo mnie interesuje co jest przyczyną takiego stanu roślin bo widziałem takie przypadki na własne oczy. Charakterystyczne dla tego przypadku są żółte pędy i bardzo małe przyrosty wegetatywne. Kupiłem jesienią 2015 cztery borówki z pewnej szkółki i po zimie jedna padła(Bluejay) przy czym wiosną wyglądała właśnie tak jak Twoje na zdj. Druga owocowała ale przyrosty były znikome w porównaniu do innych borówek. Trzecia rośnie normalnie a czwarta to był Chandler i w tamtym sezonie przez obfite owocowanie mało co urosła ale to normalne.
Co ciekawe w tym roku znowu kupiłem kilka borówek z tej szkółki i znowu Bluejay wygląda tak jak na tych zdjęciach. Żółte pędy i ledwo rośnie. Na zalążkach owoców widać trochę fioletowego koloru.
Nie mam pojęcia co to jest nawet chciałem wyrwać tego Bluejaya bo inne borówki u mnie wyglądają 100 razy lepiej ale chyba dam mu szansę.
Kupowałem sadzonki z różnych źródeł i czasami miały choroby np grzybowe, żółte opadające liście z różnymi plamami ale po kilku tygodniach u mnie zawsze stawały się bardzo zdrowe. Myślałem że stan sadzonek wynikał z niedoborów bo w doniczkach nie było nawet nawozu ale u Ciebie wystąpiło to po latach a skoro masz mała plantację to chyba nie popełniasz zbytnich błędów w nawożeniu.
Jeszcze takie pytanie, czy te roślinki które u Ciebie tak wyglądają rosną koło siebie czy może są porozrzucane po plantacji?
Co ciekawe w tym roku znowu kupiłem kilka borówek z tej szkółki i znowu Bluejay wygląda tak jak na tych zdjęciach. Żółte pędy i ledwo rośnie. Na zalążkach owoców widać trochę fioletowego koloru.
Nie mam pojęcia co to jest nawet chciałem wyrwać tego Bluejaya bo inne borówki u mnie wyglądają 100 razy lepiej ale chyba dam mu szansę.
Kupowałem sadzonki z różnych źródeł i czasami miały choroby np grzybowe, żółte opadające liście z różnymi plamami ale po kilku tygodniach u mnie zawsze stawały się bardzo zdrowe. Myślałem że stan sadzonek wynikał z niedoborów bo w doniczkach nie było nawet nawozu ale u Ciebie wystąpiło to po latach a skoro masz mała plantację to chyba nie popełniasz zbytnich błędów w nawożeniu.
Jeszcze takie pytanie, czy te roślinki które u Ciebie tak wyglądają rosną koło siebie czy może są porozrzucane po plantacji?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
balbinka09 na drugim zdjęciu prawy górny róg wydaje mi sie, ale słabo widać, że na kwiaty weszła jakaś choroba jak możesz daj powiększenie na czubki pędów z kwiatami.
Pozdrawiam. Jacek 

Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
balbinka09 jakie było pH? Przy bardzo niskim pH działanie aluminium może być tak silne, że potrafi trwale uszkodzić roślinę. Widziałem po niefrasobliwym podsypaniu siarką, roślina wręcz usychała. Jakoś dała radę, podawany był chelat żelaza dolistnie. Czy to on pomógł trudno powiedzieć, ale następnego roku krzak się trochę pozbierał, a żelazo dolistnie było podane wiosną zapobiegawczo i ze dwa razy interwencyjnie. Przynajmniej dwa sezony w plecy.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Wode ze studni mam około 7ph ile muszę dać elektroliu na konewke wody?
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Nie ma stałych proporcji. Wszystko zależy od twardości wody. Najlepiej dawkować i w między czasie wykonywać pomiar pH jedyne sprawdzone rozwiązanie.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Mam papierki lakmusowe ale jakoś nie umiem się nimi posługiwać zanuze w wiaderko wody i wyciągnę a o tak nie można go porównać z tablicąpatryk10015 pisze:Nie ma stałych proporcji. Wszystko zależy od twardości wody. Najlepiej dawkować i w między czasie wykonywać pomiar pH jedyne sprawdzone rozwiązanie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 3 maja 2016, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
pH 3,7 . Dlatego dostały kredę( tak mi zalecono) 04.03 br, następnie : 02.04 yara mila complex15.04 saletrę amonową , 12.05 siarczan amonu. Krzaki są w rzędach i potrafi był ładny, zielony obok tych mizernych. A najlepsze że na tej plantacji są krzaki 3 letnie, które dostały te samo i są ładne zielone.
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Skąd się wzięło pH 3,7 ? mierzone w wodzie?
Kreda zadziała, ale obawiam się że nie w tym sezonie, wapno bardzo wolno się przemieszcza w glebie. Spróbuj dolistnie chelatem żelaza na te podejrzane krzaki, co ci szkodzi, w przypadku który widziałem dolistny wieloskładnikowy nie pomógł.
Kreda zadziała, ale obawiam się że nie w tym sezonie, wapno bardzo wolno się przemieszcza w glebie. Spróbuj dolistnie chelatem żelaza na te podejrzane krzaki, co ci szkodzi, w przypadku który widziałem dolistny wieloskładnikowy nie pomógł.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 30 wrz 2016, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum lubelskiego
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Witam
Czy Waszym zdaniem można zastosować decis do zwalczenia mszyc na borówce?
Wiem, że zarejestrowany jest jedynie Calypso 480 SC, ale akurat dysponuję decisem i chciałbym zadziałać od razu.
Pozdrawiam
Czy Waszym zdaniem można zastosować decis do zwalczenia mszyc na borówce?
Wiem, że zarejestrowany jest jedynie Calypso 480 SC, ale akurat dysponuję decisem i chciałbym zadziałać od razu.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
W temperaturach zbliżonych do 20 st i powyżej Decis przestaje działać.
- Perek11
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olkusz
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Czy ktos podpowie co z moimi borowkami sie dzieje? Wkładajac palec w ziemie jest dosc wilgotna podsypalem je tydzien temu nawozem wokół krzaczka niewielka iloscia mniej niz zalecana przez producenta na opakowaniu . Moze ktos sie wypowie na ich temat.






Marcin?
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Jarowo, wygląda na przemarznięte kwiaty.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 9 cz.
Generalnie tak to właśnie działa, zanurza się papierek i powinien pojawić się kolor. Można się tylko zastanawiać nad odcieniem koloru.chris18404 pisze: Mam papierki lakmusowe ale jakoś nie umiem się nimi posługiwać zanuze w wiaderko wody i wyciągnę a o tak nie można go porównać z tablicą
Jak to nie działa to może kup nowe papierki w sklepie chemicznym. I jeszcze jedno: papierki powinny być odpowiednio przechowywane w szczelnym opakowaniu.
Pozdrawiam
Beata
Beata