Witam.
Aniu, irysków też kupię kilka w tym roku. Tak mi się spodobały te co kwitną że nabrałam ochoty na więcej.
Ja mam chyba 10 kalarepek z rozsady kupnej. Ostatnio jak do nich zaglądałam miały bulwki wielkości pięciozłotówki. Jeszcze trochę trzeba będzie poczekać.
Ja mam przepisz na pyszną surówkę do ziemniaków.Kalarepkę i marchewkę zetrzeć na tarce, dodac garść kopru, przyprawić, można dodać łyżkę śmietany, majonezu czy jogurtu, albo dobrego oleju, co kto lubi, ale niekoniecznie. Pyszna
Ja lawendy uparcie próbuję rozmnożyć sama, ale kiepsko mi to idzie

Potrzeba mi jakieś 15 sadzonek
Tereniu, ja goździki raczej wysiewam. Sama zbieram nasionka z moich i wysiewam w różnych miejscach ogrodu. To dwuletnia roślina, więc zakwitnie w kolejnym roku. Co roku gdzieś tam rozrzucam nasionka, żeby całkiem mi nie wyginęły, bo bardzo podobają mi się te stare, sielskie rośliny.
Dorotko, moje szałwie z samosiewu rosną wielkie i szybko się pokładają. nie jestem z nich zadowolona. Po wczorajszym deszczu wszystkie dziś leżą. Za to bardzo lubię te niższe. Kiedyś pokupowałam po dwie, trzy sztuki, a gdy się rozrosły porozdzielałam i teraz mam ich dużo więcej.
Piwoniom też ciężko przez te codzienne deszcze. Nie wyglądają pięknie. Woda szkodzi ich nietrwałym kwiatom
Ewelinko, czarnuszka to samosiew. Kilka lat temu posiałam ją sobie i od tego czasu co roku mi się wysiewa. Jest jej tak dużo, że muszę nadmiar siewek wyrzucać.
Twoja pewnie zakwitnie troszkę później. Jak zostawisz nasienniki, które również są bardzo ozdobne, to na przyszły rok nasieje Ci się już sama
Dorotko, piwonie już kwitną, ale nie jest to najszczęśliwszy czas dla nich. Prawie codziennie są gnębione przez deszcz a to im nie służy. Kwiaty szybko niszczeją, łamią się pod ciężarem wody mimo podpórek. Żal na nie patrzeć .
Ewuś, Tuscany ma boski kolorek

Taki bardzo ciemny, ni to bordo, ni fiolet. Mój aparat nie oddaje faktycznej barwy. Za czerwonymi różami nie przepadam, ale za tymi purpurami, fioletami już tak i mam ich kilka w kolekcji. Będę pokazywać w trakcie kwitnienia.
Wandziu, kalin jest bardzo dużo odmian i gatunków, kwitnących od wczesnej wiosny do lata. Jest w czym wybierać.
Z mszycami jest różnie, zależy od roku. Zauważyłam że najbardziej lubią właśnie tą Roseum.
Soniu, dziękuję

Różyczki już niedługo, chociaż moje są w tak różnym stadium, że mam wrażenie, że niektóre to za miesiąc zakwitną
Zanim przejdę do zdjęć z ogrodu przedstawię najmłodszego członka a dokładnie członkinię naszej rodziny. Sara
Piesek po przejściach, bo po tygodniu oddany przez poprzednich właścicieli

Od razu trafił do nas i widać z dnia na dzień jaki jest oddany. Choć jest psotliwym szczeniakiem, to skradł nasze serca
Czarnuszka szaleje
Piwonie, goździki, naparstnice ....
Gertrude Jekyll
Rose de Tolbiac
Teasing Georgia
