Petunia z nasion Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Petunia z nasion

Post »

Moje wysiane 14 stycznia wyglądają jak te twoje z lutego. Dziś kupiłam nasiona petunii zwisającej chyba poczekam aż przejdą te mrozy i posieje.
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Petunia z nasion

Post »

moje petunie Obrazek
beautyspa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 20 lut 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion

Post »

Hej:) Na parapecie trzymam wiele nasionek m.in. petunię. Mam dość szeroki parapet, od strony południowej czyli wiecznie nasłoneczniony (szer. ok. 40 cm), drewniany, ogrzewany przez grzejnik tylko od strony "pokojowej" - bezpośrednio pod oknem jest zatem nieco chłodniej. Moje nasionka kiełkują pod osłonami (ruszyły już po czterech dniach!!, w miejscach nagrzewanych przez parapet, następnie po wykiełkowaniu przesunęłam je w stronę okna. Różnica w temperaturze jest minimalna, ale jest. I tu zauważyłam coś dziwnego - wszyscy wszędzie radzą, aby natychmiast po wykiełkowaniu nasionek zdjąć z nich pokrywy. Tak zrobiłam, ale wschodzące maluszki jakby zmarniały. Dlatego zaryzykowałam i przykryłam je szczelnie pokrywą NA całą NOC. - rankiem zastałam roślinki w doskonałym stanie :shock: jak to więc jest z tymi osłonami i zmniejszaniem temperatury? Dlaczego - skoro robię wbrew zaleceniom, tj nie obniżam znacznie temperatury i nie rezygnuję z osłon - moja petunia wydaje się mieć doskonale??

Sama już nie wiem co robić.. mam możliwość wynieść młode petunie do znacznie chłodniejszego pomieszczenia - ale boję się że tam z kolei będzie im za zimno (ok. 14 - 18 stopni) no i pokój ten znajduje się od strony północnej, promienie słoneczne nie docierają tam wcale.
magdalenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 5 lis 2010, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Petunia z nasion

Post »

Moje petunie wykiełkowały bardzo szybko i za chwilę rozwiną im się liście właściwe. Wtedy je popikuję. Wysiałam tak "szczyptę" nasionek - to jest moja miarka do siewu w tym roku ;-)

Kiedyś wysiewałam petunie i miały być zwieszające, ale wyrosły takie stojące. Nasiona mam z PNOSu, czy ktoś już siał takie w tamtym roku i powie mi jakie z tych nasiona wyrosły kwiaty?
Pozdrawiam
Magdalenka
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion

Post »

Swoje petunie i surfinie posiałam mając przed oczami wizję pikowania, a więc rzadko, bym nie musiała tego robić przedwcześnie, gdy maluchy jeszcze nie są gotowe. :D Mają sporo miejsca wokół siebie, więc bedę czekać na listki właściwe.
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Petunia z nasion

Post »

Moje też dalej mocno liche, ale mają dużo miejsca więc niech sobie rosną spokojnie

Obrazek
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Petunia z nasion

Post »

A oto petunie mix
Obrazek
i późniejsze petunie wiśniowofioletowe
Obrazek
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion

Post »

Jakie wielkie. :shock: Moje im do pierwszej pary listków nie dorastają. :wink: Są takie drobne (wciąż), że przy delikatnym podlewaniu spryskiwaczem się kładą i muszę je ręcznie stawiać... U niektórych się powoli zawiązuje coś jak listki właściwe, czekam na ciąg dalszy. :uszy
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Petunia z nasion

Post »

Bonia, ale duże. Moje to jeszcze maleństwa.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam :)
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion

Post »

Maleństwa, phi. :roll: Jakby to moje usłyszały, to by chyba się nabawiały kompleksów. :lol: Nitko, kiedy siałaś swoje? Moje pomału puszczają listki właściwe, ale strasznie wolno im to idzie. Tak po prawdzie to nie ma jeszcze ani jednego, tylko taki pypeć się pojawia to tu, to tam... :evil:
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Petunia z nasion

Post »

Dyshia, siałam ją 7 lutego. To jest Petunia zwisająca. :D Zdjęcie zrobione zaraz po pikowaniu, miały już bardzo ciasno. W przyszłym roku posieję je rzadziej.
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion

Post »

No proszę, a moje posiane 8.02. ;:224 Chyba mam jakiś niekorzystny mikroklimat w domu... Teraz dawkuję im codziennie słonko na pd parapecie, może niedługo będą przypominać Twoje. :D
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Petunia z nasion

Post »

Siałam do skrzyneczki, którą potem przykryłam folią i trzymałam na południowym oknie. W domu temp. w okolicach 20 stopni , pewnie wolałyby więcej :wink: Na pewno,Twoje ruszą z kopyta - słonko,to jest to ;:3
pozdrawiam, Anita
Ginger1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 10 mar 2011, o 03:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: philadelphia

Re: Petunia z nasion

Post »

Witam. Ja też posiałam petunie i mam do was pytanie. Posiałam je w mini szklarniach, po ilu dniach powinno się coś pokazać. To moje pierwsze petunie i jestem strasznie niecierpliwa.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Petunia z nasion

Post »

A przykryłaś nasionka ziemią, czy posiałaś na powierzchni? Jeśli na powierzchni, to po kilku dniach, 4-7 powinnaś widzieć pootwierane nasionka i pierwsze kiełki. jeśli przykryłaś ziemią, to na pewno dłużej, a nawet jest możliwość, że się nie pokażą, ponieważ potrzebują światła do skiełkowania.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”