Petunia z nasion Cz.1
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunia z nasion
Moje wysiane 14 stycznia wyglądają jak te twoje z lutego. Dziś kupiłam nasiona petunii zwisającej chyba poczekam aż przejdą te mrozy i posieje.
pozdrawiam Gocha
Re: Petunia z nasion
Hej:) Na parapecie trzymam wiele nasionek m.in. petunię. Mam dość szeroki parapet, od strony południowej czyli wiecznie nasłoneczniony (szer. ok. 40 cm), drewniany, ogrzewany przez grzejnik tylko od strony "pokojowej" - bezpośrednio pod oknem jest zatem nieco chłodniej. Moje nasionka kiełkują pod osłonami (ruszyły już po czterech dniach!!, w miejscach nagrzewanych przez parapet, następnie po wykiełkowaniu przesunęłam je w stronę okna. Różnica w temperaturze jest minimalna, ale jest. I tu zauważyłam coś dziwnego - wszyscy wszędzie radzą, aby natychmiast po wykiełkowaniu nasionek zdjąć z nich pokrywy. Tak zrobiłam, ale wschodzące maluszki jakby zmarniały. Dlatego zaryzykowałam i przykryłam je szczelnie pokrywą NA całą NOC. - rankiem zastałam roślinki w doskonałym stanie
jak to więc jest z tymi osłonami i zmniejszaniem temperatury? Dlaczego - skoro robię wbrew zaleceniom, tj nie obniżam znacznie temperatury i nie rezygnuję z osłon - moja petunia wydaje się mieć doskonale??
Sama już nie wiem co robić.. mam możliwość wynieść młode petunie do znacznie chłodniejszego pomieszczenia - ale boję się że tam z kolei będzie im za zimno (ok. 14 - 18 stopni) no i pokój ten znajduje się od strony północnej, promienie słoneczne nie docierają tam wcale.
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Sama już nie wiem co robić.. mam możliwość wynieść młode petunie do znacznie chłodniejszego pomieszczenia - ale boję się że tam z kolei będzie im za zimno (ok. 14 - 18 stopni) no i pokój ten znajduje się od strony północnej, promienie słoneczne nie docierają tam wcale.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Petunia z nasion
Moje petunie wykiełkowały bardzo szybko i za chwilę rozwiną im się liście właściwe. Wtedy je popikuję. Wysiałam tak "szczyptę" nasionek - to jest moja miarka do siewu w tym roku ;-)
Kiedyś wysiewałam petunie i miały być zwieszające, ale wyrosły takie stojące. Nasiona mam z PNOSu, czy ktoś już siał takie w tamtym roku i powie mi jakie z tych nasiona wyrosły kwiaty?
Kiedyś wysiewałam petunie i miały być zwieszające, ale wyrosły takie stojące. Nasiona mam z PNOSu, czy ktoś już siał takie w tamtym roku i powie mi jakie z tych nasiona wyrosły kwiaty?
Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
Swoje petunie i surfinie posiałam mając przed oczami wizję pikowania, a więc rzadko, bym nie musiała tego robić przedwcześnie, gdy maluchy jeszcze nie są gotowe.
Mają sporo miejsca wokół siebie, więc bedę czekać na listki właściwe.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunia z nasion
pozdrawiam Gocha
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
Jakie wielkie.
Moje im do pierwszej pary listków nie dorastają.
Są takie drobne (wciąż), że przy delikatnym podlewaniu spryskiwaczem się kładą i muszę je ręcznie stawiać... U niektórych się powoli zawiązuje coś jak listki właściwe, czekam na ciąg dalszy. ![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
Maleństwa, phi.
Jakby to moje usłyszały, to by chyba się nabawiały kompleksów.
Nitko, kiedy siałaś swoje? Moje pomału puszczają listki właściwe, ale strasznie wolno im to idzie. Tak po prawdzie to nie ma jeszcze ani jednego, tylko taki pypeć się pojawia to tu, to tam... ![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Dyshia, siałam ją 7 lutego. To jest Petunia zwisająca.
Zdjęcie zrobione zaraz po pikowaniu, miały już bardzo ciasno. W przyszłym roku posieję je rzadziej.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
pozdrawiam, Anita
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
No proszę, a moje posiane 8.02.
Chyba mam jakiś niekorzystny mikroklimat w domu... Teraz dawkuję im codziennie słonko na pd parapecie, może niedługo będą przypominać Twoje. ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Siałam do skrzyneczki, którą potem przykryłam folią i trzymałam na południowym oknie. W domu temp. w okolicach 20 stopni , pewnie wolałyby więcej
Na pewno,Twoje ruszą z kopyta - słonko,to jest to ![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
pozdrawiam, Anita
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 10 mar 2011, o 03:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: philadelphia
Re: Petunia z nasion
Witam. Ja też posiałam petunie i mam do was pytanie. Posiałam je w mini szklarniach, po ilu dniach powinno się coś pokazać. To moje pierwsze petunie i jestem strasznie niecierpliwa.
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
A przykryłaś nasionka ziemią, czy posiałaś na powierzchni? Jeśli na powierzchni, to po kilku dniach, 4-7 powinnaś widzieć pootwierane nasionka i pierwsze kiełki. jeśli przykryłaś ziemią, to na pewno dłużej, a nawet jest możliwość, że się nie pokażą, ponieważ potrzebują światła do skiełkowania.