Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
Re: Chamaedorea
Z tym karleniem liści to chyba Czarodzieju przesada ;). Ja ucinam kwiatostany dopiero gdy zaczynają się z nich sypać takie żółte kulki i nie zauważyłem, żeby wpływało to na wielkość wyrastających liści.
pozdrawiam, arkandor
pozdrawiam, arkandor
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Chamaedorea
U mnie jak wybijały kwiatostany to wyrastające liście karlały, były zdecydowanie mniejsze niż wcześniej wyrośnięte przed wybiciem kwiatostanów ale nie mówię że jest to regułą. 

Chamedora coś klapła
Moja chamedora nigdy nie była w pełni rozwinięta, ale ostatnio zauważyłam, że coś zmarniała. Liście, gdy się ich dotknie są sztywne i suche, nie wiem czy już całkiem nie uschnęły. Tego nie widać na zdjęciu, ale nie wygląda ona za dobrze. Podlewam ją 2xtydzień, stoi w pokoju na południu, ale metr od balkonu. Codziennie ją zraszam. Temp. ok. 22 C. W ziemi do palm, wierzchnia warstwa podsypana ziemią uniwersalną.




Re: Chamedora coś klapła
Może to przekłamanie aparatu ale białe cętki na liściach świadczą o przędziorku. 

Re: Chamedora coś klapła
Czytałam o przędziorku, nie mam ani białych cętek na liściach ani żadnych pajęczyn. No ale co powinnam zrobić? Najwyżej jutro ją przesadzę i przemyję wodą liście.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Chamedora coś klapła
Ja bym szukał przyczyny w korzeniach. W brew pozorom dobrej opieki wydaje mi się, że palma jest zalana lub przez jakiś czas były zalane korzenie.
Ogólnie, od zawsze - jestem przeciwnikiem tak dużych doniczek do małych roślin - w ogóle. Lepiej jest stopniować wielkość doniczki do wieku i wysokości rośliny. I dodatkowo stosując drenaż. Unika się wtedy wielu problemów.
Ogólnie, od zawsze - jestem przeciwnikiem tak dużych doniczek do małych roślin - w ogóle. Lepiej jest stopniować wielkość doniczki do wieku i wysokości rośliny. I dodatkowo stosując drenaż. Unika się wtedy wielu problemów.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Chamedora coś klapła
Doniczka nie jest aż tak wielka, nawet mała. Drenaż mam. Dziś ją przesadzę do ziemi palmowej, dodatkowo opłukam liście prysznicem. Jak czytam o chamedorze to wszędzie piszą, że musi mieć bardzo wilgotne podłoże, aby podlewać 2-3 razy na tydzień.
Palemkę już posadziłam do nowej ziemi, z 1 cm drenażem. Podlałam obficie, bo bryła była sucha jak pieprz.
Palemkę już posadziłam do nowej ziemi, z 1 cm drenażem. Podlałam obficie, bo bryła była sucha jak pieprz.
Re: Chamedora coś klapła
Znaczy się że ją ususzyłaś. 

Re: Chamedora coś klapła
Nie, podlewałam ją 3 dni temu, nie wiem czemu ziemia mimo to sucha była jak wiór. Wczoraj również ją obficie podlałam. To co ile wg Ciebie powinnam podlewać? I czy te korzenie wyglądają dobrze, czy źle? Tyle ją już podlewałam a liście ma takie zesuszone i sztywne
Da się ją jeszcze uratować?

Re: Chamedora coś klapła
Tak sobie myślę jak patrzę na kolor twojej ziemi że wszystkie rośliny jakie padły ci do tej pory miały taka samą ziemię, miała identyczny kolor, co to za ziemia?
Re: Chamedora coś klapła
Uniwersalna. Nie wszystkie, palmy mają palmową, ale że ona wytwarza pleśń po jakimś czasie to nieznacznie ją zmieszam z uniwersalną.
Re: Chamedora coś klapła
Czyli pogarszasz sprawę bo uniwersalna ziemia jest silnie torfowa a co za tym idzie magazynuje wodę i stąd rośliny gniją. Pleśń jeśli Ci się pojawiła na ziemi na jej powierzchni wystarczyło zebrać i prysnąć czymś przeciwgrzybowym np. Topsin M, o ile to pleśń a nie leciutki biały nalot jaki wytwarza naturalna grzybnia znajdująca się w ziemi gdyż mało która ziemia jest na tyle sterylna by nie miała w sobie zarodników grzybni. 

Re: Chamedora coś klapła
ale sam widziałeś, że korzenie były suche więc nie magazynowała jednak aż tak wody. To jest taki watowy nalot, zawsze go mam.
Re: Chamedora coś klapła
tak czy inaczej ziemię kupujesz jakąś felerną skoro coś się w niej dzieje i cały czas padają ci rośliny a kup porządne niemieckie podłoże Compo-Sana i będziesz miała po problemach 

Re: Chamedora coś klapła
Jak już pisałam chamedorę i tak przesadziłam do nowej, innej ziemi. I obficie podlałam. Było to parę dni temu, chyba w poniedziałek i do dziś ziemia jest wilgotna, więc na razie nie będę podlewała.