Witaj, Piotrze!
Podczytuję Twój wątek od czasu do czasu, choć już czasu na wpisy brakło
Pooglądałam zdjęcia, które dołączyłeś do podpisu. Takie zaznajomienie się z historią miejsca i pracy z
nim związanej bardzo przybliża. Dziękuję za zaproszenie w Twoje pielesze
misiaczekm pisze: Zbieramy nasionka na następne lato!! Aksamitki będą WSZĘDZIE!!
To jest również i moje postanowienie: aksamitki będą głównym tematem moich rabatek
W przyszłym roku nasze włości będą się zwać:
Aksamitkowo
misiaczekm pisze:
Ciężko było się rozstawać, ale na prawdę nie planowałem nowego zwierzęcia w domu. Wciągu ostatnich lat pochowaliśmy cztery zwierzaki - mamę Mińka, dwa chomiki córki (szczególnie Puśka utkwiła mi w pamięci - jadała nawet znami obiady) i piesa... Także na razie dość. Został Miniuś i niech tak zostanie.
Znam to aż nadto! I zawsze zarzekam się: nigdy więcej nowego zwierzątka
He, he
Aha, zapomniałam: bardzo ładnie wygląda rabatka z lawendą. Mam już kilka szczepek: pewnie w przyszłym roku spróbuję
utworzyć podobną.
Pozdrawiam