
Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Witam...piszesz o stratach,u mnie też ich sporo,po tej zimie nawet ubyło rybek w oczku,ale ta zima taka nie typowa była wiec trzeba się ze stratami liczyć,miejmy nadzieję że następne będą bardziej przychylne naszym ogrodom... 

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
A jednak tu byłam....tylko Ciebie długo nie było....
To teraz cyknij zdj i pokaż ogródek
U mnie prawie wszystkie żurawki oskubałam z liści....odbiją ? mam nadzieję.....bo byłoby szkoda...

To teraz cyknij zdj i pokaż ogródek

U mnie prawie wszystkie żurawki oskubałam z liści....odbiją ? mam nadzieję.....bo byłoby szkoda...
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Witaj Marylko.
Grażynko, ja tak oskubałam żurawki w ubiegłym roku w połowie marca bo zmarzły, i były póżniej piękne.
U mnie był dziś przymrozek. A w sobotę i niedzielę grabiliśmy liście, które zostały tym razem na zimę. Jest tego masę. No i aparat mi wysiada, więc póki co zdjęć nie ma (zresztą i tak nie ma co fotografować)

Grażynko, ja tak oskubałam żurawki w ubiegłym roku w połowie marca bo zmarzły, i były póżniej piękne.
U mnie był dziś przymrozek. A w sobotę i niedzielę grabiliśmy liście, które zostały tym razem na zimę. Jest tego masę. No i aparat mi wysiada, więc póki co zdjęć nie ma (zresztą i tak nie ma co fotografować)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Lucynko, dziękuję za odwiedziny
Dla żurawek tegoroczna zima była fatalna. U mnie niektóre wyglądają bardzo dobrze, inne- nie wiem, czy w ogóle coś z nich będzie...

Dla żurawek tegoroczna zima była fatalna. U mnie niektóre wyglądają bardzo dobrze, inne- nie wiem, czy w ogóle coś z nich będzie...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
U mnie żurawki w zeszłym roku były przepiękne, nie widać po nich było zimy....w tym niestety tylko kilkanaście jest w świetnej kondycji, a większość musi być golona do zera.....mam nadzieję, że wszystkie ruszą 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
A u mnie część ma miękkie środki.
To chyba nic z nich nie będzie.
To chyba nic z nich nie będzie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Trzeba czekać i mieć nadzieję, że ruszą. U mnie niestety jakoś powoli to idzie.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Witaj ,u mnie też większość żurawek wygląda nie ciekawie ,mam nadzieję że przetrwały zimę i odbiją .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Witaj Lucynko! Mój ogród też jakoś powoli się budzi...Krokusy beznadziejne, żurawki też wyglądają nie najlepiej. Musimy mieć nadzieję,że wszystko się obudzi trochę później. Bo co nam pozostaje..?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Moje żurawki przezimowały bardzo dobrze
mam wprawdzie tylko te najbardziej pospolite ,ale i tak się cieszę. Miałam je dobrze obsypane korą i przykryte gałązkami świerka. ( co ja zrobie jak mi tego świerka zabraknie?
- chcę go wyciąć , bo zajmuje straaaaaasznie dużo miejsca a ogrodek malutki)


Marta
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Oj, wzieła mnie grypa jelitowa. Głupio tak przed świętami.
ALE WSZYSTKIM ŻYCZĘ ZDROWYCH I UDANYCH ŚWIĄT
ALE WSZYSTKIM ŻYCZĘ ZDROWYCH I UDANYCH ŚWIĄT
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
To współczuję, ja mam ją już za sobą.
Złapała mnie kilka lat temu - masakra.
Za życzenia dziękuję i wzajemnie.
WESOŁYCH ŚWIĄT !

Złapała mnie kilka lat temu - masakra.
Za życzenia dziękuję i wzajemnie.
WESOŁYCH ŚWIĄT !


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
No i wreszcie i do mnie zawitała wiosna! Jeszcze wszystko nie wzeszło, wiec strach wbić łopatę w ziemię. Ale już bardzo chce się działać. Prawie wszystkie hosty już wzeszły i nawet pokusiłam sie na przesadzanie. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi. Powoli powstaje docelowa wizja moich rabatek. Zaczynam rezygnować z niektórych roślin. Mają niezbyt ładny pokrój lub krotko kwitną. Inne rozrastają się w zbyt szybkim tempie. Zaczynam rozumieć to co inni już dawno wiedzą
''Wszystkie rośliny są piękne ale ja nie muszę ich wszystkich mieć u siebie. Mogę je podziwiać u innych''
Przykre jest również to, że zdobywam tak czy inaczej jakąś sadzonkę (często jest to maluszek) a po zimie już jej nie ma. Albo zmarzła albo zapomniałam gdzie ją posadziłam, i już jej nie ma.
Muszę mieć u siebie duże kępy choćby nawet najpospolitszych roślin.
a jeśli jest to cenny maluch to pilnować go w jakiś szczególny sposób. Lecz aby się to udało to w sezonie może być najwyżej dwa takie maluchy.
''Wszystkie rośliny są piękne ale ja nie muszę ich wszystkich mieć u siebie. Mogę je podziwiać u innych''
Przykre jest również to, że zdobywam tak czy inaczej jakąś sadzonkę (często jest to maluszek) a po zimie już jej nie ma. Albo zmarzła albo zapomniałam gdzie ją posadziłam, i już jej nie ma.
Muszę mieć u siebie duże kępy choćby nawet najpospolitszych roślin.
a jeśli jest to cenny maluch to pilnować go w jakiś szczególny sposób. Lecz aby się to udało to w sezonie może być najwyżej dwa takie maluchy.