Epipremnum - problemy w uprawie

[norbert76]

W ostateczności, choć lepiej go dać na drenaż, a do ziemi dać albo agroperlit albo żwirek. Ten ostatni dostaniesz w akwarystycznym.

[tmadzik]

Niestety mimo przesadzenia dalej znalazłam 2 żółte liście. Korzenie nie były zgniłe, ale doniczka była za mała. Czy może to zółknięcie być spowodowane, że musiałam ściagnąc ja z dotychczasowego miejsca i na nowo ja potem tam ułożyć? Czy jednak coś może gnić? Szkoda mi tej rośliny.
Na tych łodygach gdzie lecą liście ciągle powstają nowe liście.

[norbert76]

Każda roślina odchorowuje przesadzanie, poza tym epipremnum należy do tych roślin, które z czasem gubią starsze liście.

[tmadzik]

Oby to było to bo szkoda mi jej

[raflezja]

Keramzyt jak najbardziej sprawdza sie jako dodatek do podłoża. Dodaję go do różnych roślin, praktycznie do wszystkich oprócz sukulentów, choć do nich czasmi też. Perlit również, ale przy nim trzeba uważać z oddychaniem, najlepiej pracować w masce.

[Agneska]

Raflezja, dlaczego przy perlicie potrzebna jest maska? Bo mocno pyli jak się go dosypuje do podłoża? Pytam bo mam astmę. Nigdy nie używałam maski, nie chcę czegoś ważnego przegapić.
Tmadzik - na Twoim miejscu pobrałabym na wszelki wypadek sadzonki. Tak robiłam z moimi cennymi roślinami.

[iskraiskra]

Perlit się pyli.

[musssli]

Kolej na mnie.

Mam kilka scindapsusów - jeden zaczął żółknąć. Jeden z moich lemonów/neonów czy jak im tam.
Doniczkę ma niedużą - sama roślina też nie jest wielkich rozmiarów, miała kilkanaście liści zanim zaczęła umierać.
Podlewam jak podłoże przeschnie. Stała wcześniej na parapecie, ale osłonięta innymi roślinkami od miejsca gdzie się okno otwiera, a od dołu mam taką półeczkę która podnosi doniczki na jakieś 15cm, żeby nie były bezpośrednio przy kaloryferze.

Gdzieś wyczytałam że przelany i za dużo światła, więc odsunęłam odrobinę, pół metra dalej na półkę (tam też rośnie inny mój neon w pełnym zdrowiu), ograniczyłam podlewanie, ale dalej liść za liściem żółciutki i klapnięty a później brązowy ;/
Dodam jeszcze że doniczki mam dobrze zdrenowane.
Jedyne co to w mieszkaniu mam bardzo sucho, więc wcześniej podlewałam stosunkowo często (raz na 3-4 dni bo wysychały szybko bardzo), ale nie pryskałam psikaczem po liściach.
Zdjęcia mogę dopiero w poniedziałek wrzucić

[norbert76]

Problem może leżeć zarówno w zbyt suchym powietrzu, ale spryskiwanie liści wtedy i tak niewiele daje, bo podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu.
Drugi problem to za duża doniczka w stosunku do wielkości korzeni i/albo nieprawidłowe zbyt zbite podłoże (sama ziemia bez rozluźniacza). Z góry napiszę, że sam drenaż tutaj nie wystarczy. W takiej sytuacji podłoże z wierzchu może być suche, a w głębi nawet mokre. Pozostaje wyciągnąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni.

[musssli]

Dobrze, wyciągnę i obejrzę.

Ziemia jest zmieszana z perlitem, zapomniałam napisać. Doniczka właśnie nie jest zbyt duża, bo i sadzonka jest mała, powiedziałabym że jest dość proporcjonalna...

[iskraiskra]

Osobiście też bym wyciągnęła, bo parę razy się nacięłam i myślałam, że wszystko jest ok a w środku tragedyja.
Jeśli problemem nie jest podłoże, to trzeba będzie szukać przyczyny w czynnikach zewnętrznych. Aczkolwiek epipremnum jest dość wytrzymałe jeśli nie pali go słońce.
aha ja zrobiłam więcej dziurek w doniczce, wsypałam keramzyt na dno a do doniczki ziemie z perlitem, a ostatnio troche drobnych kamyczków.

[ivonar]

Musssli, w moim epipremnum też liście poleciały, dolne liście. Nie dużo, ale zdarzyło się to pierwszy raz. Do tej pory rósł bezproblemowo. Teraz diagnozuję przyczynę.

[musssli]

Moje liście też dolne i też tylko w neonie.
W poniedziałek wrzucę zdjęcia bo teraz nie mam jak może przeżyje do poniedziałku...


- 17 mar 2018, o 19:10---

Znalazłam zdjęcie sprzed jakiegoś czasu, zanim zaczął zdychać. Od tej pory puścił dwa listki, ale no pozbył się ze 3 czy 4.
Wrzucam fotkę w jakich warunkach rośnie, wydaje mi się, że doniczka nie jest za duża, zdrenowana porządnie i z perlitem...

[musssli]

Ten mały. Widzę że od kilku dni się trzyma i nie zrzucił nic nowego.
Korzonki:

Wygląd:





Za to drugiego dopadło, choć nie "przyznawał się" wcześniej, ten z kolei ma malutko korzonków... Przesuszyłam?

[iskraiskra]

A próbowałaś z hydroponiką? One świetnie sobie w niej radzą i korzenie puszczają jak szalone.