"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Zablokowany
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

La Reine Victoria faktycznie przypomina Pomponellę, ale ja też uważam tak jak Asia, że to Victoria ma to coś w sobie. Pomponella jest taka lukrowana, trochę jak sztuczna no i jak napisała Asia - nie pachnie! Chociaż powala ilością pąków! Sami zobaczcie.
La Reine Victoria też ma ich mnóstwo i już widzę, że jest wspaniałą różą tylko że jest o sezon młodsza niż Pomponella. Z resztą zaraz ją przerośnie bo to zupełnie inna róża. No i te cudowne jasno zielone listki ;:167
Drugi sezon - Victoria
Obrazek

I krzaczek z dolnego ogródka -jak widać dużo bardziej gęsty i większy (oba sadzone w tym samym czasie)
Obrazek

Trzeci sezon Pomponella
Obrazek
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Agnieszko, moja Pomponella od ponad 2 miesiecy rosnie w sporej donicy, nie zalezy mi zeby byla bardzo duza.
Ma byc zwarta, miec duzo pakow :D tak jak piszesz, co widac zreszta na Twoim zdjeciu. Powinna kwitnac caly rok i nie chorowac :wink:
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Tyle pąków-jest na co czekać ;:303
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

alphax pisze:Agnieszko, moja Pomponella od ponad 2 miesiecy rosnie w sporej donicy, nie zalezy mi zeby byla bardzo duza.
Ma być zwarta, miec duzo pakow :D tak jak piszesz, co widac zreszta na Twoim zdjeciu. Powinna kwitnac caly rok i nie chorowac :wink:
No to trafiłeś idealnie. Ona jest bardzo zdrowa, obficie kwitnąca i to w dodatku cały sezon. Bardzo wysoka nie będzie ;) Będziesz na pewno bardzo zadowolony.


Evluk....och ja już dłużej nie mogę. Dobrze, że niektóre tak wcześnie zaczynają.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

U mnie Pomponellka jest również okazem zdrowia a kolejne kwitnienia są równie obfite.
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Na dobranoc :)

Obrazek

Gartentraume
Obrazek
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Czy twoja Gartentraume nie ma tendencji do zwieszania główki?
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

To prawda, że Pomponella jest piekna, fotogeniczna i w ogóle zachwycająca! Ale ja, pomimo, że miałam chciejstwo - zrezygnowałam z niej właśnie ze względu na brak zapachu. w ogóle jak sadzę róże staram się naprzemiennie zapachowe i takie bez ;:173
Cudowne zdjęcia! Jak zawsze zresztą! Ale czekam, aż wszystko Ci zakwitnie! Wtedy będzie spektakl!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Gartentraume cudo ;:167
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Gosiu oj ma.... w ogóle to na razie nie jestem z niej zadowolona. Choruje mi i ma strasznie nietrwałe kwiaty w dodatku mało odporne na warunki atmosferyczne. Jest piękna i pięknie pachnie, ale znalazłabym 10 innych na jej miejsce.

Miłka ja od jakiegoś czasu praktycznie nie sadzę róż nie pachnących. Tzn. robię wyjątek dla tych, które mają wyjątkowo trwałe i piękne kwiaty i tnę je bezlitośnie do bukietów. Ostatnio jestem rodzinną kwiaciarką, ale miło mi :)
Mam teraz inny kłopot...zaczęłam się uczulać na róże a im mocniej pachną tym jest gorzej ;:145 Koszmar jakiś, bo uwielbiam wąchać i chyba przez nadmiar tego wąchania tak reaguję. Podkradam synowi leki na alergię i jest lepiej, ale boję się, że będzie tak, że sadzić będę mogła tylko te nie pachnące róże :(
Puchną i łzawią mi oczy, do tego katar i swędzenie w uszach i gardle. A jak już takiego John Lainga zaciągnę to prawie się duszę. Jeszcze dwa lata temu co najwyżej kichnęłam ;:174 .
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Przypomniało mi się, jak cioci chciałam zanieść bukiet Gloria Dei. Mieszka ode mnie 1km, ale zanim dotarłam do niej - zwiędły ;:145
Ale właśnie niedawno posadziłam Variegata do Bologna, a tylko dlatego, że zobaczyłam w necie bukiet ślubny z tej róży i choć mój ślub był baaaardzo daaaawno temu, postanowiłam mieć ją, żeby móc robić bukiety.

Że też nie możesz mieć alergii na coś innego! ;:306 Na mango albo jaszczurki :;230
A tak poważnie, to współczuję, chyba bym się ... zaryczała :(
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

ja mam tak silną alergię o tej porze roku, że niemal w ogóle nie czuję zapachów :roll:
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Dwa ostatnie zdjecia sa przepiekne i pasuja do siebie kolorystycznie jak zakochana para.
Agnieszko niesamowite! Akurat Ty mialabys miec alergie na wachanie roz, toz to kara dla Ciebie :( wspolczuje serdecznie.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

Ach te alergie ;:222 też na to cierpię ale z roku na rok coraz słabiej. Lekarka kiedyś mi wyjaśniła że z wiekiem zmienia się nasz skład hormonalny i występują alergie związane właśnie z poziomem hormonów. Po 40-ce na słońce nawet nie mogłam wyjść, nawet przez jasne ubranie dostawałam wysypki, teraz czasami nawet się nie smaruję kremami, choć nigdy się nie opalam. Wam życzę żeby też ta alergia trochę odpuściła. ;:168
Moja Awakening była ładną i żywotną sadzonką ale bardzo kiepsko startuje, choć po cichutku liczę że da radę bo bardzo mi na niej zależy.
Może one wszystkie były takie słabe.
Czekamy na kwiatuszki różane ;:65
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2013

Post »

No tak....kto jak kto...ale ja musiałam się na róże uczulić skoro mam skłonność do alergii ;:145
Nadmiar czegoś sprawia, że albo wyjątkowo się na to uodparniamy, ale mocno uczulamy.
Mąż jest synem pszczelarza. Wraz z siostrą uczulili się na jad pszczeli w wieku około 10 lat, kiedy reszta rodzeństwa się uodporniła. Teść to nawet nie puchnie.
Parę lat temu wzięło męża ma pomelo z biedronki. Jadł je przez miesiąc prawie codziennie no i jednego dnia trach... i koniec...silna alergia. Teraz to już przy nim mandarynki nie można obrać.
Mam też synów alergików uczulonych na różne cuda. Pokarmową alergię udało się częściowo zwalczyć przez bardzo stopniowe podawanie alergenu (malutkie dawki). Może powinnam przestać wąchać róże :roll: Może wystarczy to co jest w powietrzu.
Choć przyznam, że te leki są naprawdę skuteczne...i znowu wącham ;:170 No tylko taki John jest zabójczy nawet z lekami.

A tak w ogóle to dziękuję wam ;:168

Miłka Variegata do Bologna wciąż mnie kusi....troszkę boję sie tej róży jako plamy w ogrodzie, ale faktycznie kwiat z bliska robi wrażenie.
Moniś ja się poddałam...biorę leki i pierwszy sezon nie mam żabich oczu no i się tak nie męczę. Może warto spróbować?
Alpax miło że zauważyłeś. Ja tak kocham takie połączenie. Powojnik rośnie razem z Constance Spy, no ale ta się obija.
Maju dajesz mi nadzieję. W sumie to ja nie znam starszego człowieka z alergiami. Może coś w tym jest. A pierwsze słońce zawsze witam swędzącą wysypką ;:172 Fajnie, że twoja Awekening żyje. Będę ją podglądać u Ciebie i kibicować.
Lousie Odier już ładnie kwitnie. Jutro ją sfotografuję :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”