Identyfikacja - jaki to storczyk ?

jardin · Post » 20 kwie 2009, o 23:49

z góry dziękuje za diagnozę jaka by nie była ;)
zraszam , stoi na keramzycie, co tydzień kąpiel w wodzie przegotowanej odstanej , nie wiem czemu mnie tak traktuje

volcowitch · Post » 21 kwie 2009, o 00:02

Widzię:

osadzający się kamien na korzeniach - takie brazowe kryształki, osadzający się kamień na liściach - takie białe plamki

liście prawidłowo opadają od dolu pseudobulwy

pseudobulwy są lekko pomarszczone, ale nie zbyt mocno

mozliwości:

1) Roślina pochodzi z hodowli, a tam regulują proces soczynku, wzrostu i kwitnienia dowoli. tymczasem normalnie okres spoczynku już dawno minął, a tutaj na roślinie się dopiero zaczyna. Dając takie założenie to co się dzieje ze storczykiem jest całkiem normalne trzeba czekać az u podstawy zaczną się pojawiać nowe małe pseudobulwy, obniżyć poziom podlewania do raz na 2 tygodnie przez okres około 2miesięcy maksymalnie. ustawione w niższej temperaturze około 15 - 18 st C.

2) Zbyt twarda woda spowodowała osadzanie się kamienia na korzeniach co doprowadziło do popsucia systemu dostarczania wody w roślinie, liscie oddawały wodę przez parowanie z nich a nie dostarczały wody z korzeni. Trzeba roślinę przesadzić do nowego podłoża oczyszczając korzenie z kamienia w kąpieli z sokiem z cytryn - następnie zaaplikowac Asahi SL. Potem co czwarte podlewanie podlewać wodą z dodatkiem soku z cytryny. No i oczywiście zacząć używac wody filtrowanej lub takiej w której poziom soli mineralnych (kamienia) bedzie bliski zeru. Oraz nie spryskiwać wodą z kamieniem rośliny.

jardin · Post » 21 kwie 2009, o 00:09

nie napisałam używam przefiltrowanej ,przegotowanej, odstanej. do spryskiwania też przegotowana , na innych storczykach nie mam tych białych plam..... no i rosną ....
mam go dopiero 2 tygodnie.

i już w 3-4 dniu pobytu u mnie opadł mu 1 listek, nie przesadzałam , bo bałam się ,że jeszcze gorzej narozrabiam....

Jutro biorę się za niego

dziękuję za pomoc !

volcowitch · Post » 21 kwie 2009, o 10:47

A czym filtrujesz? Odwrócona osmoza? Filtr dzbankowy? Czy też może zewnętrzny filtr akwarystyczny bo i z tym się spotkałem już.

Ale do oprysku używasz wody kranowej? Bo na liściach są wyraźne plamy po kamieniu, co przy filtrowanej wodzie się nie pojawia.

jardin · Post » 21 kwie 2009, o 10:51

volcowitch pisze:A czym filtrujesz? Odwrócona osmoza? Filtr dzbankowy? Czy też może zewnętrzny filtr akwarystyczny bo i z tym się spotkałem już.

Filtr dzbankowy
do oprysku też jest przefiltrowana i przegotowana

chyba będę musiała czegoś innego spróbować , bo jeżeli woda jest przefiltrowana , przegotowana i odstana i jeszcze jest osad .......
patrzyłam dziś na moje falki i cambrie , one są ok , czy możliwe ,że to pozostałość sklepowa? kupiłam go w Obi, a tam podlewają z węża...

volcowitch · Post » 21 kwie 2009, o 10:53

Ja też mam dzbankowy i jestem bardzo zadowolony z niego. Tak jak mówisz to możliwe że to pozostałość ze sklepu. Ale skąd w takim razie te białe plamy na liściach po kamieniu?

jardin · Post » 21 kwie 2009, o 11:06

wysłałam prv.

volcowitch · Post » 21 kwie 2009, o 11:34

jardin pisze: Mamy dzbanek ***, wkłady wymieniamy często (nie tak jak w instrukcji) w czajniku nie mamy osadu kamienia. Nie wiem czemu ten osad..... i przyznam się ,że jestem zła....... bo jeżeli woda przegotowana jest taka zła to my też ją spożywamy ;(
Może będę kupować jakąś wodę gotową w butelkach tylko która jest dobra?
pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za pomoc.

Ja mam najtańszy filtr 1,5L *** z filtrami *** po 10zł za sztukę na miesiąc lub na 100litrów wody.

Zalewam ten filtr wodą i jest klarownie czysta gotowa do spożycia.

Można używać wody destylowanej, ale to by było dla mnie za drogie bo co tydzień potrzebuję do samych roślin około 30litrów wody, a jeszcze trzeba żelazko napełniać, nawilżacz powietrza. Więc gra nie wata świeczki.

Polecam ten filtr co ja używam.

Kup nowy spryskiwacz i używaj go tylko z wodą z filtra, na bieżąco by nie była to woda odstana lecz prosto/ bezpośrednio lana z dzbanka. Nadmiar niezużyty od razu wylewaj.

Drugi spryskiwacz miej do zwilżania roślin z nawozem o ile tak nawozisz jakieś rośliny.

Liście które wyglądają tak jak te na zdjęciu przemyj roztworem 1 do 1 wody z piwem jasnym tak pozbędziesz się tych zacieków.

Jakby co pytaj dalej odpowiem.

nika_29 · Post » 24 kwie 2009, o 21:13

Co zrobić z uschniętym pędem kwiatowym nadmieniam że wyrósł z środka zamkniętego liścia i nie mam jak go obciąć chyba że obetnę w miejscu gdzie zaczyna się zrośnięty liść co to da oprócz wizerunku estetycznego? Proszę o napisanie jak postępujecie w podobnych sytuacjach.
Pozdrawiam
Monika

lucilda · Post » 25 kwie 2009, o 18:25

Choć nie jestem żadnym autorytetem i raczej raczkuje w dziedzinie hodowli storczyków to z tego co wiem na własnym przykładzie to nie obcinam nic zielonegi i zywego, prosimy - wstaw fotkę i wtedy zobaczymy czy uschło i czy obcinać... pozdrowienia a ten prezencik piękniuniu...

nika_29 · Post » 25 kwie 2009, o 18:38

Witaj!
Ten pęd kwiatowy jest zaschnięty na 100% problem w tym że wyrasta z środka zrośniętego listka i jeśli już to będę go mogła obciąć mniej więcej w połowie w tym momencie szpeci wygląd mojego "pierworodnego" storczyka tym bardziej że lada dzień otworzy nowe kwiatuszki. Zaschnięty pęd to ten który widać w tle.

Dziękuję za odwiedzenie mojego wątku i serdecznie pozdrawiam
Monika

nika_29 · Post » 25 kwie 2009, o 18:47

Zrobiłam lepsze zdjęcie obrazujące sposób w jaki ten zaschnięty pęd wyrósł.

Pozdrawiam
Monika

moni;) · Post » 25 kwie 2009, o 22:13

Witaj moja imienniczko

Mysle, ze ten uschniety mozna ciachnac i tyle...
nowy nabytek sliczny ;:6

Mala_MI · Post » 26 kwie 2009, o 15:49

wg mnie obciąć tak nisko jak się da - nie uszkadzając liści, które teraz będą stanowiły ozdobę rośliny.

nika_29 · Post » 26 kwie 2009, o 17:51

Dziewczyny wracam dzisiaj do domu a tu niespodzianka moja miltonia otworzyła pączuś ;:1

.

.
Pozdrawiam
Monika