Witam
Jadziu - bardzo ci dziękuje

córcie troszkę wymęczyło ale na szczęście już zdrowa, słoneczko i temperaturka sprzyja porządkom ogrodowym więc korzystam

, Jadziu cieszę się że i ty mogłaś troszkę popracować

uważaj na siebie. Mocno ściskam
Beti - dziękuję

córcia wirusa przyniosła do domu

jakiś gówniarz zwymiotował jej do worka

wiec siła rzeczy była kolejna ale już jest ok
Ilonko - bardzo ci dziękuję, jak chcesz to po kwitnieniu mogę ci zebrać nasionek tylko się przypomnij

ale masz ty tam jeszcze coś miejsca na smagliczkę

różyczkomania i u mnie zapanowała i na razie nie odpuszcza

nadal się jeszcze rozglądam i coś do listy dopisuję

co ma się zmniejszać to pozycji mi przybywa bo i chciejstw coraz więcej .przepis masz na PW . Gorąco pozdrawiam
Maryś - bardzo ci dziękuję i cieszę się że ci się podoba

tez z wielkim wytęsknieniem czekam na ich kwitnienie. Kicia to taki nasz alpinista
od małego ma zamiłowania do takiego hobby
Beti - ja tez czasem mam taka jakoś nie moc, że tylko pospaceruje po wątkach i nie zawsze pozostawiam w nich po sobie ślad ale lubię być na bieżąco,a ty jak jeszcze zostałaś z dziećmi to wszystko na twoich barkach ale wiem ze dasz sobie świetnie radę

mnie w tym roku czeka remont dachu i co za tym idzie adaptacja poddasza i sama myśl mnie przeraża odkładałam to ale w tym roku to już muszę
Aniu - ja na różach sie nie za bardzo znam ale raczej może ich jeszcze nie podcinaj tylko w miarę możliwości hartuj powstrzyma to troszkę wegetacje i roślinki nie doznają szoku z wystawieniem ich na zewnątrz a przyciąć możesz razem z gruntowymi i proponowała bym ci profilaktycznie oprysk na choroby grzybowe taka jest moja sugestia ale najlepiej zapytaj w sekcji typowo różanej.
Życzę wam miłego popołudnia
