Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
No, no... Piekne odmiany fuksji zakupilas! Bedzie sie dzialo jak zakwitna. Niestety, wieczny kryzys z doniczkami to norma... Nie pozostaje nic innego, jak zawsze miec jakies w zapasie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ewa, pytałaś, gdzie można kupić tanie rośliny. Ja najwięcej okazji upolowałam w Kauflandzie - szybko przeceniają całkiem ładne rośliny. Niestety w pozostałych sklepach cena utrzymuje się nawet jak z doniczki wystaje suchy badyl.
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Kinga, Monika, no też się cieszę z tych sadzoneczek jak dziecko, oby im było u mnie dobrze!
Magda, no to dobrze, że mam Kauflanda tak blisko. Nierozeznana jestem, bo u nas M. robi zakupy... chyba czas się zamienić obowiązkami.
A mi się w końcu udało znaleźć chwilę na zdjęcia, więc poniżej najnowszy foto-raport:
Na początek moje księżniczki - od lewej - Maxima, Hermiena, Cymon, Lambada (której któryś kot obżarł czubek, więc na drzewko będę musiała poczekać do nowej sadzonki
) i śliczna Autumnale:

A to begonie dwukolorowe, wymarzyłam je sobie i w końcu udało mi się znaleźć:

Na balkonie się zagęściło - bratki wyleciały z korytek, w ich miejsce jest nowa kompozycja, ale o niej za moment:

Z lewej na dole widać powolutku kiełkujące Dziwaczki, winobluszcz i bluszcz się mają świetnie, z prawej na dole Hermiena już przesadzona, w towarzystwie mięty.
Muszę Was w tym miejscu zapytać o barwinka w dużej donicy - czy jego się jakoś przycina? Bo takie długaśne mizerne pędy ma i nie wiem, czy tak ma być?

W skrzynkach nowa kompozycja: zostawiłam trzmielinę i barwinka Varegiata, ale dosadziłam im wilce, fioletową bakopę i pomarańczowe miliony - nie wiem tylko czy nie za ciasno je poupychałam... Mam nadzieję, że tyle miejsca im wystarczy. A po prawej zmiany na parapecie - nowa sadzonka lawendy, begonia, odżywająca poziomka (ma już male owocki!
) i lwia paszcza.

Na końcu parapetu korytko z wilcem purpurowym, wiem że podobno nie lubi przesadzania, ale zaryzykowałam i jakoś póki co się trzyma. A pomyślałam, że dorobię mu kratkę i niech się pnie po oknie - będę miała z salonu fajny widok.

Na progu drzwi też przybyło - pojawił się lubczyk i postawiłam tam też pachnący groszek.

Martwi mnie maciejka - już się pokładała wcześniej, przepikowałam ją kępkami do większej donicy, ale nadal jakaś taka niemrawa - macie pomysł o co jej chodzi?

I na koniec trzmielina - muszę ją chyba przyciąć? Bo jakoś się nie chce rozkrzewić sama...


Magda, no to dobrze, że mam Kauflanda tak blisko. Nierozeznana jestem, bo u nas M. robi zakupy... chyba czas się zamienić obowiązkami.

A mi się w końcu udało znaleźć chwilę na zdjęcia, więc poniżej najnowszy foto-raport:
Na początek moje księżniczki - od lewej - Maxima, Hermiena, Cymon, Lambada (której któryś kot obżarł czubek, więc na drzewko będę musiała poczekać do nowej sadzonki


A to begonie dwukolorowe, wymarzyłam je sobie i w końcu udało mi się znaleźć:

Na balkonie się zagęściło - bratki wyleciały z korytek, w ich miejsce jest nowa kompozycja, ale o niej za moment:

Z lewej na dole widać powolutku kiełkujące Dziwaczki, winobluszcz i bluszcz się mają świetnie, z prawej na dole Hermiena już przesadzona, w towarzystwie mięty.
Muszę Was w tym miejscu zapytać o barwinka w dużej donicy - czy jego się jakoś przycina? Bo takie długaśne mizerne pędy ma i nie wiem, czy tak ma być?

W skrzynkach nowa kompozycja: zostawiłam trzmielinę i barwinka Varegiata, ale dosadziłam im wilce, fioletową bakopę i pomarańczowe miliony - nie wiem tylko czy nie za ciasno je poupychałam... Mam nadzieję, że tyle miejsca im wystarczy. A po prawej zmiany na parapecie - nowa sadzonka lawendy, begonia, odżywająca poziomka (ma już male owocki!



Na końcu parapetu korytko z wilcem purpurowym, wiem że podobno nie lubi przesadzania, ale zaryzykowałam i jakoś póki co się trzyma. A pomyślałam, że dorobię mu kratkę i niech się pnie po oknie - będę miała z salonu fajny widok.

Na progu drzwi też przybyło - pojawił się lubczyk i postawiłam tam też pachnący groszek.

Martwi mnie maciejka - już się pokładała wcześniej, przepikowałam ją kępkami do większej donicy, ale nadal jakaś taka niemrawa - macie pomysł o co jej chodzi?

I na koniec trzmielina - muszę ją chyba przyciąć? Bo jakoś się nie chce rozkrzewić sama...

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
O ja
ślicznie
w sezonie będzie cudny kolorowy busz
nic tylko siedzieć i cieszyć oczeta kolorami
PS dopiero jak drugi raz oglądałam zdjęcia zauważyłam kota




nic tylko siedzieć i cieszyć oczeta kolorami

PS dopiero jak drugi raz oglądałam zdjęcia zauważyłam kota


Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ale pięknie to wszystko wygląda
gratuluję 


Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Dzięki Dziewczyny, teraz wreszcie nadchodzi czas, żeby pomyśleć o czymś do siedzenia wśród tego buszu.
I kupić matę na balustradę, żeby jakoś tak estetyczniej było.
A kota sama w pierwszej chwili nie zauważyłam jak robiłam te zdjęcia - tak byłam skupiona na roślinkach!


I kupić matę na balustradę, żeby jakoś tak estetyczniej było.
A kota sama w pierwszej chwili nie zauważyłam jak robiłam te zdjęcia - tak byłam skupiona na roślinkach!



- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Kochana, działaj szybko z czymś do siedzenia bo teraz jeszcze masz gdzie to postawić 

Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Uomatermio!! Ale u Ciebie kolorowo i tłoczno i pięknie!!!
Oj tak z tymi miejscami do siedzenia to działaj szybko! Bo jak się doniczki namnożą to będzie ciężko
Ja na szczęście ograniczam podłogę:P Muszę gdzieś pranie suszyć, a wieczorkami to uwielbiamy z Małżem na balkonie przesiadywać, więc musi być miejsce i na pranie i dla nas 



Oj tak z tymi miejscami do siedzenia to działaj szybko! Bo jak się doniczki namnożą to będzie ciężko


Pozdrawiam, Kamila 

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ale ładnie wygląda już Twój balkon
Jak się rozrosną roślinki to dopiero będzie widok, pięknie.

Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Suszarki na balkon wystawiać nie będę, ale faktycznie z tym miejscem do siedzenia czas działać. Trochę się tylko waham czy krzesła - bo boję się, że chwila nieuwagi i mała sobie przystawi krzesło do barierki...
M. i tak wieczorami przesiaduje na Dziewczynkowym podeście, więc może sobie tylko jakąś pufę sprawię niziutką i na tym się sprawa zakończy.
Pytanie do dzieciatych - jakie macie doświadczenia w tym zakresie?
A tymczasem postanowiłam się doposażyć również w roślinki do domu (skoro na balkon już mi M. nie pozwala
), więc zamówiłam u Justyny (justus27) trochę fiołków afrykańskich (będą w pokoju Dziewczynki docelowo) i trzykrotki. Fiołkom pracowicie dorabiałam papierowe etykietki, żeby mi się nie pomyliły.
Zdjęcia zrobione telefonem, więc wybaczcie jakość:



A tu się jeszcze na zdjęcia załapała moja Gwiazda Betlejemska, która sobie bardzo przyjemnie rośnie - staram się ją jak najbardziej rozkrzewić.


Pytanie do dzieciatych - jakie macie doświadczenia w tym zakresie?
A tymczasem postanowiłam się doposażyć również w roślinki do domu (skoro na balkon już mi M. nie pozwala


Zdjęcia zrobione telefonem, więc wybaczcie jakość:



A tu się jeszcze na zdjęcia załapała moja Gwiazda Betlejemska, która sobie bardzo przyjemnie rośnie - staram się ją jak najbardziej rozkrzewić.

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
To cię zafiołkowało
skończyło się miejsce na balkonie to czas zająć się parapetami
Odmiany śliczne zamówiłaś i to cała frajda jak się czeka na korzonki, potem na maluszki i wreszcie na kwiatki


Odmiany śliczne zamówiłaś i to cała frajda jak się czeka na korzonki, potem na maluszki i wreszcie na kwiatki

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Moniko - no właśnie, nie mogę się doczekać pierwszych listków.
A w weekend dostałam jeszcze (od teściowej
) ukorzenione szczepki fuksji... jakiejś
- może dziś już to wszystko powsadzam do doniczek, to porobię im zdjęcia.
Tymczasem na balkonie MAŁE SMUTECZKI
- pogoda trochę nie sprzyja, i dodatkowo chyba przesadziłam z podlewaniem, bo niektóre roślinki zaczynają chorować. Powolutku właśnie próbuję diagnozować problemy i działać, trzymajcie kciuki! I bratki już się częściowo kończą... ale to akurat mnie cieszy, bo mogę znów iść na zakupy!
Tymczasem powojnik mi zakwitł pięknie, mam nadzieję, że reszta pąków też się rozwinie mimo choróbska (może wiecie co to?):

Świeże listki takie marne są, a większe jakoś tak dziwnie się garbują i wykręcają...


A w weekend dostałam jeszcze (od teściowej



Tymczasem na balkonie MAŁE SMUTECZKI


Tymczasem powojnik mi zakwitł pięknie, mam nadzieję, że reszta pąków też się rozwinie mimo choróbska (może wiecie co to?):

Świeże listki takie marne są, a większe jakoś tak dziwnie się garbują i wykręcają...


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Piękny kolor powojnika
Może zmarzł ci trochę i go przelałaś jeszcze bo w takie chłodne dni to nie trzeba dużo podlewać.
Wejdź na dział powojników, na pewno ktoś doświadczony ci pomoże

Może zmarzł ci trochę i go przelałaś jeszcze bo w takie chłodne dni to nie trzeba dużo podlewać.
Wejdź na dział powojników, na pewno ktoś doświadczony ci pomoże

-
- 100p
- Posty: 158
- Od: 28 lis 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Na balkonie i parapetach po prostu tłok supcio.



- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Balkon Ci się zazielenił, listeczków fiołkowych masz moc niech szybko się korzenią
a powojnik cudny jaka to odmiana?
