Wiejski po przejściach cz.36
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, bardzo fajne zdjęcie wyszło Ci z tą makową spódniczką
Odkąd wiem, że kaczki wyjadają ślimaki, to z wielką przyjemnością na nie patrzę Z podziwem, aż miałabym chęć poklepać taką po ramieniu i powiedzieć dobra robota
Miłego weekendu!
Odkąd wiem, że kaczki wyjadają ślimaki, to z wielką przyjemnością na nie patrzę Z podziwem, aż miałabym chęć poklepać taką po ramieniu i powiedzieć dobra robota
Miłego weekendu!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42278
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Dominiko nie umniejszając nic kaczkom to na razie możesz mnie poklepać po ramieniu, bo to ja zbieram ślimaki w ogrodzie i zanoszę kaczkom, a czy one je konsumują? to nie wiem nie widziałam
Od razu miałam skojarzenie z makową panienką Dzięki i wzajemnie
Od razu miałam skojarzenie z makową panienką Dzięki i wzajemnie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu po jakim czasie piwonia drzewiasta zakwitła u Ciebie?
Piękna jest.
Piękna jest.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu,
Zobaczmy, co perfumy Kenzo Elephant mówią o Tobie:
Kenzo stworzył perfumy Jungle L´Élephant dla kobiet niezależnych, nowoczesnych, ciekawych świata i innych kultur, dla kobiet wolnych i otwartych. Perfumy Kenzo są jak moda tej marki ? odważne, różnorodne, kolorowe jak dżungla i minimalistyczne jak Japonia, a nade wszystko charakterystyczne.
Chyba się zgadza, prawda? Tylko z tą Japonią mam wątpliwości. Wiem, że lubisz wszystko co japońskie, ale tego minimalizmu jakoś nie widzę.....
Zobaczmy, co perfumy Kenzo Elephant mówią o Tobie:
Kenzo stworzył perfumy Jungle L´Élephant dla kobiet niezależnych, nowoczesnych, ciekawych świata i innych kultur, dla kobiet wolnych i otwartych. Perfumy Kenzo są jak moda tej marki ? odważne, różnorodne, kolorowe jak dżungla i minimalistyczne jak Japonia, a nade wszystko charakterystyczne.
Chyba się zgadza, prawda? Tylko z tą Japonią mam wątpliwości. Wiem, że lubisz wszystko co japońskie, ale tego minimalizmu jakoś nie widzę.....
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7673
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu ja widzę na niebie lecącego ładędzia albo bociana....pięknie wypatrzyłaś tą chmurę.
U mnie dzisiaj nie pada ale tyle napadało przez ostatnie dni, że dzisiaj boirę się za hostowisko pod jabłonią i przesadzam hosty.
Kaczuchy chyba sprawiają dużo radości, szkoda że ten samotnik nie ma towarzystwa....a jak by tak dokupić jemu maleńkie towarzystwo.
pozdrawiam
U mnie dzisiaj nie pada ale tyle napadało przez ostatnie dni, że dzisiaj boirę się za hostowisko pod jabłonią i przesadzam hosty.
Kaczuchy chyba sprawiają dużo radości, szkoda że ten samotnik nie ma towarzystwa....a jak by tak dokupić jemu maleńkie towarzystwo.
pozdrawiam
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj . Piękne zdjęcia chmur jak zawsze . Królowa Chmur jak się patrzy . Queen of Sweden cudowna . U mnie leje od rana i to tak mocno, że rośliny kładą się na ziemię . Było sucho no ale bez przesady takiego intensywnego deszczu mi nie potrzeba . Pozdrawiam i udanego weekendu życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
U mnie już po deszczu. Ale padało cały wczorajszy dzień i mam nadzieję, że rośliny napiły się wystarczająco. Chociaż na następne dni znowu zapowiadają deszcze. Dla mnie to zła wiadomość, bo w takim razie nie wiem, kiedy uda mi się pojechać na działkę.
Takie maki mi się od Ciebie trafiły, czy one są byliną, czy jednoroczne?
Różyczki kwitną jedna po drugiej, chyba nas czeka różany zawrót głowy. Twoje różyczki, to dodatkowo elegantki, makowe spódniczki im w głowach
Wygląda na to, że Twoje kaczuchy na wywczasy przyjechały, skoro jeszcze im wyżerkę pod nos podsuwasz Ale jak je przyzwyczaisz do swojej kuchni, to może same zaczną szukać ślimaków? Ale śliczne są
Takie maki mi się od Ciebie trafiły, czy one są byliną, czy jednoroczne?
Różyczki kwitną jedna po drugiej, chyba nas czeka różany zawrót głowy. Twoje różyczki, to dodatkowo elegantki, makowe spódniczki im w głowach
Wygląda na to, że Twoje kaczuchy na wywczasy przyjechały, skoro jeszcze im wyżerkę pod nos podsuwasz Ale jak je przyzwyczaisz do swojej kuchni, to może same zaczną szukać ślimaków? Ale śliczne są
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu Piękne fotki słodkie kaczuchy, tylko ten kurczaczek taki smutny Patyczki prawie rozpoznane... a teraz podpowiedz ... czy to Driakiew ... bo podobna do mojej tyle ze ja mam białą
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj, Marysiu!
Kaczuszek chwalić nie będę, bo już to robiłam.
Różyczki masz piękne, o czym dobrze wiesz.
Moją uwagę zwrócił ukwiecony heliotrop. Czy on z Twojego siewu?
Także piwonia drzewiasta robi wrażenie, a ten pterozaur na niebie wręcz straszy.
Ślaz piżmowy mi się podoba. Czy jego się wysiewa? Jeśli tak, to ja będę prosiła o nasionka.
Nareszcie kurczaczka zamknęłaś w obiektywie. Taki mały sierotek.
Dobrej pogody ogrodowej na niedzielę!
Kaczuszek chwalić nie będę, bo już to robiłam.
Różyczki masz piękne, o czym dobrze wiesz.
Moją uwagę zwrócił ukwiecony heliotrop. Czy on z Twojego siewu?
Także piwonia drzewiasta robi wrażenie, a ten pterozaur na niebie wręcz straszy.
Ślaz piżmowy mi się podoba. Czy jego się wysiewa? Jeśli tak, to ja będę prosiła o nasionka.
Nareszcie kurczaczka zamknęłaś w obiektywie. Taki mały sierotek.
Dobrej pogody ogrodowej na niedzielę!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Ten kurczaczek kojarzy mi się z kartkami wielkanocnymi z lat dziecinnych
Kaczuszki jedzą sobie z dzióbków?
A kwiaty piękne, oj piękne!
U mnie dalej susza i wiatr A w ogrodzie od ponad tygodnia nie robię totalnie nic, totalna Sahara i miejscami kamień!
Zaczęłam robić rabatę różaną już z 3 tyg temu, ale naszarpałam się ze zrywaniem trawnika i odpuściłam...
Kaczuszki jedzą sobie z dzióbków?
A kwiaty piękne, oj piękne!
U mnie dalej susza i wiatr A w ogrodzie od ponad tygodnia nie robię totalnie nic, totalna Sahara i miejscami kamień!
Zaczęłam robić rabatę różaną już z 3 tyg temu, ale naszarpałam się ze zrywaniem trawnika i odpuściłam...
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Piękne różyce i kaczuszki mnie tu wciągnęły Maryś.
Niebo bardziej mi się podoba w wersji łagodnej, tego stwora to strach się bać, realistyczny bardzo.
Queen of Sweden jest na czołówce mojej listy zakupowej, Chopina może mam z biedronkowego kartonika, na razie ma tylko malutki pączek.
Udanej niedzieli życzę
Irena
Niebo bardziej mi się podoba w wersji łagodnej, tego stwora to strach się bać, realistyczny bardzo.
Queen of Sweden jest na czołówce mojej listy zakupowej, Chopina może mam z biedronkowego kartonika, na razie ma tylko malutki pączek.
Udanej niedzieli życzę
Irena
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42278
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam serdecznie!
Byłam dzisiaj na wspaniałym spotkaniu w ogrodzie Doroty korzo_m, liliowcowy zawrót głowy, chociaż nie wszystkie jeszcze kwitną ale kępy mocno pomniejszone po spotkaniu Poza tym mnóstwo cudownych różyczek okrywowych, jak to dobrze, że każdy ogród jest inny
Basiu piwonię mam już chyba 6 lat i zakwitła już po roku jednym kwiatem, potem co roku przybywał kolejny, aż tej zimy roślina uschła, byłam załamana...ale od dołu zaczęła odbijać i ładnie krzew się odnowił, a teraz zakwitła jednym kwiatem
Lisico sporo prawdy jest w tym co napisałaś i masz rację z tym minimalizmem przesadzili, nawet herbatę lubię w wielkich kubkach, bo ją uwielbiam Nie wspomnę już o ogrodzie
Krysiu i to jest w niebie niesamowite, że można dopatrywać się w chmurach różnych rzeczy Oj ja dzisiaj po odwiedzinach Dorotki mam sadzenia aż mnie głowa boli gdzie ja to posadzę
Byłam na placu i myślałam o dokupieniu kurczaczków, ale zrezygnowałam bo ja mam w sumie 21 kur (w tym para kochinów, kogut, kurczątko) i 2 kaczki...wystarczy Ściskam
Ewelinko dzięki, dzięki szwedzka arystokratka jest niesamowita, bo ma kwiatki jak porcelanowe filiżanki Myślałam, że mi zmarzła, ale odbiła i nawet ładnie kwitnie. Podobno idzie okres deszczowy, ale ja tak nie lubię przesady Odpoczywaj i ciesz się ogrodem
Iwonko chyba jakieś mokre chmury wiszą nad Polską, bo dzisiaj co jakiś czas nam padało, a piszesz że to jeszcze nie koniec Może będzie to przelotny deszcz i na działkę pojedziesz. Nie wiem czy maki się nie przepylają wzajemnie bo niewiele mam pełnych nie mam większości odmian ubiegłorocznych, a najwięcej mam tych mocnoczerwonych z czarnymi rzęsami. To są maki jednoroczne, ale się wysiewają. Iwonko, a jakie miałam Ci wysłać?
Zważywszy, że kaczuchy są niekłopotliwe i pocieszne to wszystko im wybaczam i ślimaki zbieram o zmierzchu i rano
Ewciu to jest driakiew kaukaska i jest też biała Kurczak jak każdy jedynak...wiem coś o tym bo jestem jedynaczką może nie smutny tylko poważny w świecie dorosłych
Lucynko tydzień temu odwiedziłam plac i zakupiłam 3 kwitnące heliotropy...nie siałam i nie będę siała
Ślaz jest maurytański, podobno jednoroczny, ale jak posiałam przed laty z nasion od Lidzi to rósł parę lat, potem zniknął na rok i zaś się odrodził Jednak jak poczytałam, to muszę zbierać nasiona, bo a nuż.... Będą nasiona!
Dziękuję i wzajemnie życzę pogody spacerowej
Kasiu dzisiaj już nawet śpi sam na żyrdce czyli mamuśka odstawiła go od skrzydła
Mariolko nie zauważyłam żeby kaczuszki jadły sobie z dziobków, może w okresie godowym
Na szczęście u mnie podlało i liczę na jeszcze, bo przywiozłam dzisiaj mnóstwo pięknych kwiatów i chcę posadzić, a potem może podleją z góry
Kurczaczek już obrasta prawdziwymi piórkami i będzie chyba biały tylko nie wiem czy rosołek czy będą jajeczka
Irenko jednak róże? a gdzieś czytałam że jednak pomidory wiesz co ja dzięki Tobie robię? wszędzie wtykam wilki pomidorów a i dzięki Tobie też zjadłam już pierwszego czerwonego, pysznego, słodkiego pomidorka dziękuję! te doniczkowce rosną ogromne!
Ja zdecydowanie wolę niebo na którym coś się dzieje...a im bardziej okrutne to lepiej
Dziękuję i również życzę pogodnej niedzieli
Dziękuję za odwiedziny!
Byłam dzisiaj na wspaniałym spotkaniu w ogrodzie Doroty korzo_m, liliowcowy zawrót głowy, chociaż nie wszystkie jeszcze kwitną ale kępy mocno pomniejszone po spotkaniu Poza tym mnóstwo cudownych różyczek okrywowych, jak to dobrze, że każdy ogród jest inny
Basiu piwonię mam już chyba 6 lat i zakwitła już po roku jednym kwiatem, potem co roku przybywał kolejny, aż tej zimy roślina uschła, byłam załamana...ale od dołu zaczęła odbijać i ładnie krzew się odnowił, a teraz zakwitła jednym kwiatem
Lisico sporo prawdy jest w tym co napisałaś i masz rację z tym minimalizmem przesadzili, nawet herbatę lubię w wielkich kubkach, bo ją uwielbiam Nie wspomnę już o ogrodzie
Krysiu i to jest w niebie niesamowite, że można dopatrywać się w chmurach różnych rzeczy Oj ja dzisiaj po odwiedzinach Dorotki mam sadzenia aż mnie głowa boli gdzie ja to posadzę
Byłam na placu i myślałam o dokupieniu kurczaczków, ale zrezygnowałam bo ja mam w sumie 21 kur (w tym para kochinów, kogut, kurczątko) i 2 kaczki...wystarczy Ściskam
Ewelinko dzięki, dzięki szwedzka arystokratka jest niesamowita, bo ma kwiatki jak porcelanowe filiżanki Myślałam, że mi zmarzła, ale odbiła i nawet ładnie kwitnie. Podobno idzie okres deszczowy, ale ja tak nie lubię przesady Odpoczywaj i ciesz się ogrodem
Iwonko chyba jakieś mokre chmury wiszą nad Polską, bo dzisiaj co jakiś czas nam padało, a piszesz że to jeszcze nie koniec Może będzie to przelotny deszcz i na działkę pojedziesz. Nie wiem czy maki się nie przepylają wzajemnie bo niewiele mam pełnych nie mam większości odmian ubiegłorocznych, a najwięcej mam tych mocnoczerwonych z czarnymi rzęsami. To są maki jednoroczne, ale się wysiewają. Iwonko, a jakie miałam Ci wysłać?
Zważywszy, że kaczuchy są niekłopotliwe i pocieszne to wszystko im wybaczam i ślimaki zbieram o zmierzchu i rano
Ewciu to jest driakiew kaukaska i jest też biała Kurczak jak każdy jedynak...wiem coś o tym bo jestem jedynaczką może nie smutny tylko poważny w świecie dorosłych
Lucynko tydzień temu odwiedziłam plac i zakupiłam 3 kwitnące heliotropy...nie siałam i nie będę siała
Ślaz jest maurytański, podobno jednoroczny, ale jak posiałam przed laty z nasion od Lidzi to rósł parę lat, potem zniknął na rok i zaś się odrodził Jednak jak poczytałam, to muszę zbierać nasiona, bo a nuż.... Będą nasiona!
Dziękuję i wzajemnie życzę pogody spacerowej
Kasiu dzisiaj już nawet śpi sam na żyrdce czyli mamuśka odstawiła go od skrzydła
Mariolko nie zauważyłam żeby kaczuszki jadły sobie z dziobków, może w okresie godowym
Na szczęście u mnie podlało i liczę na jeszcze, bo przywiozłam dzisiaj mnóstwo pięknych kwiatów i chcę posadzić, a potem może podleją z góry
Kurczaczek już obrasta prawdziwymi piórkami i będzie chyba biały tylko nie wiem czy rosołek czy będą jajeczka
Irenko jednak róże? a gdzieś czytałam że jednak pomidory wiesz co ja dzięki Tobie robię? wszędzie wtykam wilki pomidorów a i dzięki Tobie też zjadłam już pierwszego czerwonego, pysznego, słodkiego pomidorka dziękuję! te doniczkowce rosną ogromne!
Ja zdecydowanie wolę niebo na którym coś się dzieje...a im bardziej okrutne to lepiej
Dziękuję i również życzę pogodnej niedzieli
Dziękuję za odwiedziny!