Ogród zielonej

[korzo_m]

Soniu przepięknie masz na rabatkach, widać że śnieg, mróz roślinkom nie zaszkodziły. Do ciepłej wiosny jeszcze trzeba czekać, ale jak wytłumaczyć to roślinkom, aby tak szybko nie garnęły się do kwitnienia. Mocarne dają radę nic nie robiąc sobie z przymrozków, a te ostatnio nas nie oszczędzają.
Oby w końcu przyszły cieplejsze dni, aby spokojnie popracować w ogrodach, aby łapać każdą słoneczną chwilę.

[plocczanka]

Soniu - SOS!
Mam nasiona lubczyku i zastanawiam się, jak go wysiać, by jeszcze w tym roku mieć z niego pożytek.
Kilkuletni egzemplarz zniszczyły mi natrętne deszcze i teraz nie mam na działce tej wonnej przyprawy, bez której rosołek mi nie smakuje.
Cieszę się, że możesz sobie popracować w ogrodzie, który już wabi kolorowymi wiosennymi kwiatuszkami.
Czytam, że przycinasz róże. Nie czekasz do kwitnienia forsycji?

Pozdrawiam cieplutko, życzę zdrówka i słoneczka.

[jarha]

Soniu, z zainteresowaniem przeczytałam o sposobie leczenia z pleśni, jaki stosujesz swoim roślinkom, i tak sobie myślę czy można by zastosować aspirynę do zwalczania mączniaka lub innych chorób grzybowych Gdzieś kiedyś czytałam, że stosowano aspirynę profilaktycznie przy uprawie pomidorów. Sama nigdy nie próbowałam.
Śliczne te białe krokusy, też posadziłam kilka białych, ale są późniejsze, jeszcze im daleko do kwitnienia.
Miłego tygodnia ze słoneczkiem i zdrówka

[christinkrysia]

Witaj Soniu
Jak ładnie pokazałaś nam urok pierwszych wiosennych kwiatów w zimowej scenerii.
Masz ogromne wyczucie piękna i dobre oko
Co do aspiryny to ja też używam w tej miksturze do ekologicznych oprysków pomidoró( i nie tylk) podawanych przez forumowicz jeśli się nie mylę.
Czasem trudno je rozpuścić ale ciepła woda i czas daje radę.
Pozdrawiam

[ewita44]

Soniu
Bajkowe zdjęcia pokazujesz.
Ale najbardziej spodobał mi się widoczek ciemiernika otulony śniegową pierzynką.
Wiosna mam nadzieję tuż, tuż.

[cyma2704]

Dziękuję zbiorowo za życzenia i miłe słowa o moich kwiatuchach.

Ciepło zmobilizowało mnie do porządków w ogrodzie. Słońce dopiero po południu się pokazało, a właśnie wtedy wróciłam do domu i mogłam się nim cieszyć. Poczyściłam byliny i trochę się martwię, bo większość się zieleni, a prognozy wieszczą przymrozki.

Ostróżki



Haneczko ja tylko podczytuję mądrzejszych i bardziej doświadczonych w uprawach.





Martuś mam trzy takie ukwiecone ciemierniki białe. Mogłyby zostać, ale mają bardzo krótkie łodyżki, około 5-6 cm. Może nadmiar kwiatów to powoduje, a może to cecha odmiany nieodmianowej.
Dzisiaj słońce pozwoliło wielu krokusom rozchylić płatki. Pszczoły szalały, w niektórych po trzy osobniki dobierały się do pyłku.





Renatko irysów mam bardzo dużo, pewnie około 300 sztuk. Wyjątkowo mnożą się Harmony, pozostałe trochę słabiej, ale nie mogę narzekać, bo co roku więcej. Dzisiaj zrobiłam zdjęcia wszystkim kępkom.







Małgosiu śnieg już właściwie stopniał, a wiatr i słońce już wysuszyły glebę. Wczoraj podlewałam cebulowe i ciemierniki, bo szkoda żeby szybko przekwitły.





Dorotko ja już na pełnych obrotach w ogrodach. Wczoraj synowi wycięliśmy trawy, synowa sprzątała. Dzisiaj pan koparkowy rozsypywał podłoże popieczarkowe i równał teren w ogrodzie drugiego syna. Byłam nadzorcą.
Śnieg się przydał, bo wyjątkowo sucho w ogrodzie.







Lucynko mam nadzieję, że namoczone nasiona lubczyku szybko wzejdą. Podczytuję na innym forum, gdzie mili ludzie dzielą się doświadczeniem, jak kiełkować nasiona, więc korzystam z ich wiedzy. Dzisiaj wkładałam do multiplety podkiełkowaną rzodkiewkę i sałatę. Jak miną przymrozki posadzę już podrośniętą na podniesionej grządce i przykryją włókniną, może będzie wcześniej do konsumpcji, niż siana bezpośrednio.
Dziękuję, trochę koloru w ogrodzie i już człowiek lepiej się czuje.
Przycięłam część róż, bo dopilnowanie trzech ogrodów nie jest łatwe.





Halszko jak się zmobilizuję, to róże dostaną oprysk z aspiryny w tym roku. Z chemii do róż rezygnuję, nie mogę wdychać drażniących oparów.
U mnie kilka kępek krokusów ledwo wystawia pąki, rosną w cienistym miejscu. Białych mam dwie odmiany, świetnie się mnożą.

Ard Schenk





Krysiu dziękuję, uczę się fotografowania, tylko cierpliwości mi brakuje.
Właśnie u Miecia doczytałam o zastosowaniu aspiryny.Wypróbuję na różach i pomidorach. Byle tylko cierpliwości i systematyczności mi nie brakło.







Ewuniu dziś ciemierniki już miały słońce i nawet małe siewki zaczynają pokazywać kwiaty.
Z tą wiosną, to chyba tak łatwo nie będzie. Znowu chłód i przymrozki nadchodzą.

[dorcia7]

ogromne kępy Soniu

[cyma2704]

Dorotko dziękuję. Chyba pierwsze wiosenne kwiaty wiedzą, że tęsknię za kolorem po zimie, więc mnożą się szybko.

[marta64]

Soniu, doczekałam się widoku Twoich obłędnie cudnych, ogromnych kęp irysów i krokusów, a i cebulica tworzy pokaźną plamę .
Śliczne czerwone ciemierniki , a białe ciągle zachwycają ilością kwiatów . Ich krótkie łodyżki, to według mnie pozytywna cecha . Moje mają tak długie, że aż się pokładają i tylko po kilka kwiatów, a wtym roku wyjątkowo skąpią . Liście rosną na jeszcze dłuższych ogonkach i rozkładają się szeroko.
Mam nadzieję, że wysępione od Dorotki siewki, będą takie jak Twoje
Przymrozki może nie będą takie straszne i wiosna szybko wróci

[Margo2]

Nie powinnam się zastanawiać dlaczego u Ciebie ciemierniki rosną w takim tempie.
Przecież u Ciebie wszystko tak rośnie.
Ja mam swoje sadzonki już kilka lat i nie wyglądają tak imponująco.
Może to faktycznie kwestia podlewania, ale bardziej chyba ziemi.
Moja jest uboga. Niestety nawożenie jest jest adekwatne do walorów samej ziemi

[jarha]

Cudeńka pokazujesz Soniu i do tego w oszałamiającej ilości
Ten bordowy ciemiernik jest śliczny
Pozdrawiam serdecznie

[korzo_m]

Soniu już masz piękny wiosenny ogród, miło popatrzeć na kwitnące kwiatuszki, zapewne wiele pszczółek oblatuje kwiaty.
Wszyscy wykorzystujemy słoneczną pogodę, fajnie się pracuje na rabatkach, zostawiając za sobą porządki. Życzę miłej pracy w nadchodzących dniach.

[reniuniek]

Soniu, jak u ciebie kolorowo jakie duże kępy kwiatów, ślicznie